InkaPigulinka - teraz ja cz. 14 nie ma nas tu

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 12, 2010 11:05 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

KAsia Amy pisze:
MaryLux pisze:
KAsia Amy pisze:Oj Inusiu, co tam głośno?
Głodna jesteś? :)

Nie, tylko tęsknię do towarzystwa, Ciociu



O, widzisz ile towarzystwa!! :) Wystarczyło głośno krzyknąć!!

Czyli TRZEBA głośno krzyczeć

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 11:12 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

Masz racje Inusiu. Jak ja chodzę w nocy po Dużej to też mnie olewa. Ale jak zaczne krzyczeć to wstaje na równe nogi!
Amy

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt mar 12, 2010 11:13 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

KAsia Amy pisze:Masz racje Inusiu. Jak ja chodzę w nocy po Dużej to też mnie olewa. Ale jak zaczne krzyczeć to wstaje na równe nogi!
Amy

Ja zawsze mam rację!
Inka skromna

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 11:18 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

MaryLux pisze:
KAsia Amy pisze:Masz racje Inusiu. Jak ja chodzę w nocy po Dużej to też mnie olewa. Ale jak zaczne krzyczeć to wstaje na równe nogi!
Amy

Ja zawsze mam rację!
Inka skromna


Będę chodzić Twoimi śladami!

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt mar 12, 2010 11:20 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

MaryLux pisze:
aglo pisze:
MaryLux pisze:Co Cię tak śmieszy, Ciociu? Nawet kujów biednemu kotu żałują!
Kulka


Kulko, Ty Lekomanko!!!

:D :D

Ciociu, to komplement czy obelga?
Kuku



Kuku, oczywiście, że komplement :ok:

Moja Lunka też lubi tableteczki... :mrgreen:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 12, 2010 11:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

KAsia Amy pisze:
MaryLux pisze:
KAsia Amy pisze:Masz racje Inusiu. Jak ja chodzę w nocy po Dużej to też mnie olewa. Ale jak zaczne krzyczeć to wstaje na równe nogi!
Amy

Ja zawsze mam rację!
Inka skromna


Będę chodzić Twoimi śladami!

I doskonale zrobisz, miiiaaau

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 11:22 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

aglo pisze:
MaryLux pisze:
aglo pisze:Kulko, Ty Lekomanko!!!

:D :D

Ciociu, to komplement czy obelga?
Kuku



Kuku, oczywiście, że komplement :ok:

Moja Lunka też lubi tableteczki... :mrgreen:

Ciociu, już się martwiłam, że zniknęłaś na kilka dni

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 11:33 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

:D

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt mar 12, 2010 11:35 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

Jeszcze nie, Ineczko, ale pewnie niedługo zniknę na parę dni.
Ciebie też coś wczoraj mało było... 8)

Wczoraj miałam robione najprzyjemniejsze, jak dla mnie, ciążowe badania-czyli ktg :D . 30 minut leżenia na łóżeczku i słuchania bicia serducha Antka :ok: .
No i mamy czekać...
Może w ten weekend ??

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 12, 2010 11:38 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

KAsia Amy pisze::D

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 11:41 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

aglo pisze:Jeszcze nie, Ineczko, ale pewnie niedługo zniknę na parę dni.
Ciebie też coś wczoraj mało było... 8)

Wczoraj miałam robione najprzyjemniejsze, jak dla mnie, ciążowe badania-czyli ktg :D . 30 minut leżenia na łóżeczku i słuchania bicia serducha Antka :ok: .
No i mamy czekać...
Może w ten weekend ??

Ja wczoraj i przedwczoraj prawie nie mogłam, bo Dużą wysłali na jakieś goopie szkolenie. I na jutro i pojutrze też ją gdzieś ciągną, ale jej się nie chce. Jak jej pomóc, żeny w domu została?
Ciociu, a czemu koniecznie chcesz, żeby Antek już się urodził? Niech poczeka do moich imienin czyli do 18 marca

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 11:47 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

MaryLux pisze:
aglo pisze:Jeszcze nie, Ineczko, ale pewnie niedługo zniknę na parę dni.
Ciebie też coś wczoraj mało było... 8)

Wczoraj miałam robione najprzyjemniejsze, jak dla mnie, ciążowe badania-czyli ktg :D . 30 minut leżenia na łóżeczku i słuchania bicia serducha Antka :ok: .
No i mamy czekać...
Może w ten weekend ??

Ja wczoraj i przedwczoraj prawie nie mogłam, bo Dużą wysłali na jakieś goopie szkolenie. I na jutro i pojutrze też ją gdzieś ciągną, ale jej się nie chce. Jak jej pomóc, żeny w domu została?
Ciociu, a czemu koniecznie chcesz, żeby Antek już się urodził? Niech poczeka do moich imienin czyli do 18 marca


Już bym chciała. Jak się do 17-go marca nie urodzi, to będę musiała zgłosić się na oddział patologii ciąży.
A to brzmi złowrogo... :evil:

Szkolenia niestety bywają goopie. Mam parę takich za sobą. Fajne na ogół były te, które sama sobie wybrałam i poszłam... :ok:
Chyba Twoja Duża nie ma wyjścia i musi się zmobilizować.
(A z czego te szkolenia?? 8) )

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 12, 2010 12:59 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

To środowo-czwartkowe to było okresowe z bhp. A teraz znajomi mnie ciągną na jakieś spychologie

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 12, 2010 13:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

MaryLux pisze:To środowo-czwartkowe to było okresowe z bhp. A teraz znajomi mnie ciągną na jakieś spychologie


BHP :x
Ze swojego pamiętam, że należy, w ramach profilaktyki chorób kregosłupa, ładować drukarkę po jednej kartce, żeby wstawać często od biurka oraz że nie nalezy stawać na krześle obrotowym :evil:
Resztę przedrzemałam z otwartymi oczami... 8) Człowiek potrafi!

Fajne szkolenia są tu: http://www.inwestycjawkadry.info.pl/

Idę piec ciasteczka francuskie z marmoladą...

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 12, 2010 13:32 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

No fakt, fajne. U nas o drukarkach nie mówili. Za to mówili, że kobiety w ciąży nie mogą pracować w nocy. A w nocy i tak firma zamknięta na głucho

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 703 gości