Moj świat według Bejbi - część 6, zapraszamy:)

[najszczesliwsza]

Daj jej spokój z tą glukozą, było okej.

[BOZENAZWISNIEWA]

Na dole rachunki 90 za USG+biochemia
35zł.morfologia+rozmaz
20zł.dzisiejsza wizyta
Zaraz wkleję Bejbi fotki z dziś jak wącha swoje wyniki.

Viola,dzisiaj nie bardzo dam rade,ale poprosze jedna osobe o sprawdzenie tych wyników w Warszawie....u bdb weta...zaraz wysle e-maila...
2,5 roku temu kiedy wyszło,ze mam białaczke w domu i oddalismy krew naszego kota do analizy,to byli wkurzeni,ze krew "zdechłego'kota do analizy oddano.Wyniki powtórzono i wyszło to samo....Zaniechalismy kuracji specyfikami,bo zostało jej kilka dni.... Olałam sobie ciaganie Kizi po wetach,bo dostawała zapasci z nerwów...zyje..moneło 2,5 roku,a ona przezyła wiele innych białaczkowych kotów na jakie chuchałam i kase ładowałam....taka prywata troszke,ale cos w tym jest...

[vailet]

Na dole rachunki 90 za USG+biochemia
35zł.morfologia+rozmaz
20zł.dzisiejsza wizyta
Zaraz wkleję Bejbi fotki z dziś jak wącha swoje wyniki.

Viola,dzisiaj nie bardzo dam rade,ale poprosze jedna osobe o sprawdzenie tych wyników w Warszawie....u bdb weta...zaraz wysle e-maila...
2,5 roku temu kiedy wyszło,ze mam białaczke w domu i oddalismy krew naszego kota do analizy,to byli wkurzeni,ze krew "zdechłego'kota do analizy oddano.Wyniki powtórzono i wyszło to samo....Zaniechalismy kuracji specyfikami,bo zostało jej kilka dni.... Olałam sobie ciaganie Kizi po wetach,bo dostawała zapasci z nerwów...zyje..moneło 2,5 roku,a ona przezyła wiele innych białaczkowych kotów na jakie chuchałam i kase ładowałam....taka prywata troszke,ale cos w tym jest...

Już Ci zaraz wyślę może trochę więcej wyników? i opis mój na jakim leku?Chodzi o poprzednie,ale trochę to potrwa bo mam foty dużego formatu.Już wiem że mam nie wysyłać bo szybsza jesteś

[aga9955]

To ja tylko powiem tak:


Jak bedziesz chciala ja uspic, to ja zabiore ja i bede leczyc. Nie mam sily juz, po raz enty pisac tego samego. Jezeli vailet, zdecydujesz ,ze kota usypiasz, daj mi znac ja po nia przyjade.

Ok?

[vailet]

To ja tylko powiem tak:


Jak bedziesz chciala ja uspic, to ja zabiore ja i bede leczyc. Nie mam sily juz, po raz enty pisac tego samego. Jezeli vailet, zdecydujesz ,ze kota usypiasz, daj mi znac ja po nia przyjade.

Ok?

Nie pozwolę jej męczyć bo ją znam.Może Twój kot innaczej znosi leki.Na razie nie mam zamiaru.Zobaczymy jak zareaguje i już pisałam że ma wiele chorób.Pęcherz tzn.erytrocytów 85 to dużo.Nie lubi i boi się wszystkiego.Koty inne odpadają.Nie może być z innymi.Musi być sama.Coś z krwią jest nie tak.

[Karolek(ona)]

Vailet do cholery jasnej nie bredź

[kotx2]

[lidka02]

Ja myśle ze trzeba się uspokoić , przespać z tym i działać , ratować ...

[vailet]

Vailet do cholery jasnej nie bredź

Z czym Karola?Kot jest nie tylko mój i ja sama nie podejmę decyzjii i na razie leczymy.

[vailet]

Ja myśle ze trzeba się uspokoić , przespać z tym i działać , ratować ...

Trzeba!Może jutro będzie lepiej?Nocka raczej przespana nie będzie bo koteczek robi co wtedy po tym leku.

[lidka02]

Ja myśle ze trzeba się uspokoić , przespać z tym i działać , ratować ...

Trzeba!Może jutro będzie lepiej?Nocka raczej przespana nie będzie bo koteczek robi co wtedy po tym leku.

Wiola prześpij się z tym wszystkim , pogadaj z wetem , rozważ jego sugestie na spokojnie .Popatrz jak się zachowuje Bejbi może akurat wet coś przeoczył , nieraz jakiś drobiazg a może zmienić wszystko na lepszę tego wam życzę .Lepszego dnia , dni oby wszystko było ok....

[aga9955]

To ja tylko powiem tak:


Jak bedziesz chciala ja uspic, to ja zabiore ja i bede leczyc. Nie mam sily juz, po raz enty pisac tego samego. Jezeli vailet, zdecydujesz ,ze kota usypiasz, daj mi znac ja po nia przyjade.

Ok?

Nie pozwolę jej męczyć bo ją znam.Może Twój kot innaczej znosi leki.Na razie nie mam zamiaru.Zobaczymy jak zareaguje i już pisałam że ma wiele chorób.Pęcherz tzn.erytrocytów 85 to dużo.Nie lubi i boi się wszystkiego.Koty inne odpadają.Nie może być z innymi.Musi być sama.Coś z krwią jest nie tak.

brednie opowiadasz.

Meczysz ja Ty sama. Tak jak pisalam wyzej, wezme ja do Poznania i bede leczyc. Stac mnie na to. Bedzie sama, izolowana od innych kotow. Mam duzy dom.
Zal czytac to co piszesz.
Jeszcze dzis pisalas ,ze weci orzekli eutanazje, potem piszesz, ze to Ty i twoj tz stwierdziliscie ,ze uspiscie kota. Piszesz o szansach, to jej daj szanse. Na normalne zycie.
Zaczynasz sie gubic w tym co wypisujesz. Z krwia jest cos nie tak, ale nie tak zle ,zeby orzekac eutanazje.

[Karolek(ona)]

Vailet do cholery jasnej nie bredź

Z czym Karola?Kot jest nie tylko mój i ja sama nie podejmę decyzjii i na razie leczymy.

Z tym, że wolisz uśpic niż pozwolic leczyć innym - nie można z góry zapeszać

[vailet]

Ja myśle ze trzeba się uspokoić , przespać z tym i działać , ratować ...

Trzeba!Może jutro będzie lepiej?Nocka raczej przespana nie będzie bo koteczek robi co wtedy po tym leku.

Wiola prześpij się z tym wszystkim , pogadaj z wetem , rozważ jego sugestie na spokojnie .Popatrz jak się zachowuje Bejbi może akurat wet coś przeoczył , nieraz jakiś drobiazg a może zmienić wszystko na lepszę tego wam życzę .Lepszego dnia , dni oby wszystko było ok....

Dzięki!Mam nadzieję że poprawa będzie.

[BOZENAZWISNIEWA]

Ja myśle ze trzeba się uspokoić , przespać z tym i działać , ratować ...

Trzeba!Może jutro będzie lepiej?Nocka raczej przespana nie będzie bo koteczek robi co wtedy po tym leku.

To napisz jeszcze wszystkie leki jakie dostaje teraz....nazwy/dawki,zaraz wysle do Warszawy...