InkaPigulinka - teraz ja cz. 12

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 04, 2009 11:01 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12 30.11 Andrzejki :)

Kociama pisze:
goodfriend pisze:
MaryLux pisze:To już niewielki koszt


Tylko gdzie go zamocować? Za uchem? :ryk:


może pod ogonem :roll:
z nawiewem będzie :lol:

:ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 04, 2009 11:05 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12 30.11 Andrzejki :)

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 04, 2009 11:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12 30.11 Andrzejki :)

MaryLux pisze:może pod ogonem :roll:
z nawiewem będzie :lol:

:ryk: :ryk: :ryk:[/quote]

O rany :ryk: Monitor oplułam a Totek jest zniesmaczony bo się trzęsę ze śmiechu a on mi na kolanach śpi :) To już nie byłby klakson tylko jakaś syrena alarmowa :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Pt gru 04, 2009 11:14 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12 30.11 Andrzejki :)

Inusiu dziś Barbórka a nie Andrzejki :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 04, 2009 11:22 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12 30.11 Andrzejki :)

goodfriend pisze:
MaryLux pisze:może pod ogonem :roll:
z nawiewem będzie :lol:

:ryk: :ryk: :ryk:


O rany :ryk: Monitor oplułam a Totek jest zniesmaczony bo się trzęsę ze śmiechu a on mi na kolanach śpi :) To już nie byłby klakson tylko jakaś syrena alarmowa :ryk: :ryk: :ryk:[/quote]
Biedny Totek

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław


Post » Pt gru 04, 2009 12:11 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12

dzien dobry, muszę zadzwonić do taty - górnika :) na szczęście w lutym idzie na emeryturę.. No, ale chłop, póki co,też górnik mi się szykuje :roll:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt gru 04, 2009 12:48 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12 30.11 Andrzejki :)

MaryLux pisze:
aglo pisze:Moja bardzo dobra znajoma (rok starsza od mojej mamy) zawsze powtarzała, że nie wymaga od młodych ustępowania miejsca, bo ma świadomość, że młoda dziewczyna może być zmeczona po 8 godz. biegania w pracy, a starsza pani właśnie wstała z fotela i postanowiła pojechać na zakupy/do kościoła/na herbatkę.

Co nie zmienia faktu, że jak widze trzęsącą się babcię, to miejsca ustępuję :wink: .

I coś "do śmiechu w temacie":

Systematyka babć autobusowych

1) Babcie łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.

2) Babcie akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskują mobilność, wrzucają laskę pod pachę i biegną do krzesła, co sił w nogach.

3) Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.

4) Babcie wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.

5) Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, staja nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz, co jadła kilka godzin temu... (najczęściej jest to czosnek lub cebula)

6) Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich przejściu.

7) Babcia "Last Minute": nie wstanie przed swoim przystankiem, ale siedzi twardo do samego końca, przebija się do wyjścia jak kula armatnia dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynają (na jej przystanku) wsiadać do transportera.

8) Babcia "Predator": najbardziej obrzydliwy, wredny typ. Pokonuje nieraz spore dystanse do przystanku, ale już w busie czy tramwaju nie jest w stanie przejść tych 6 metrów do wolnego miejsca, tylko staje nad kimś młodszym i terroryzuje go.

9) Babcie - siatomioty: Wsiada sobie taka jedna do autobusu (ew.tramwaju), czujnym zwinnym okiem namierzając pozycję wolnego miejsca oraz najbliższego kasownika. Po przekalkulowaniu i zrobieniu symulacji (chodzi o trójwymiarową symulację ruchu współpasażerów w najbliższych 10 sekundach nałożoną na plan przestrzenny krzesło-kasownik-własna pozycja) rzuca siatą w stronę wolnego krzesła a sama kasuje bilet. Po czym z godnością zdejmuje siaty z siedzenia, żeby rozgościć się na wcześniej zarezerwowanym miejscu

:ryk: :ryk: :ryk:

DOBREEEE :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt gru 04, 2009 12:50 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12 30.11 Andrzejki :)

MaryLux pisze:
Dorota pisze:Spam: viewtopic.php?f=20&t=104405

Piękny ten spam

Tak,piękny,a jaki pomysłowy
Tak jak gdzieś już pisałam,nawet nie wiemy jakie talenty mamy na miau :piwa:
Dzieńdoberek wsiem :)
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt gru 04, 2009 12:52 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12 30.11 Andrzejki :)

goodfriend pisze:
MaryLux pisze:może pod ogonem :roll:
z nawiewem będzie :lol:
:ryk: :ryk: :ryk:


O rany :ryk: Monitor oplułam a Totek jest zniesmaczony bo się trzęsę ze śmiechu a on mi na kolanach śpi :) To już nie byłby klakson tylko jakaś syrena alarmowa :ryk: :ryk: :ryk:

No nie ,ludzie trzymajta mnie,buhahahaha,ale klima potrzebna nawet zimom,nawet z syrenom 8O :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt gru 04, 2009 12:58 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12

Dobrze, że mam wentylator :mrgreen:
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Pt gru 04, 2009 13:00 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12

goodfriend pisze:Dobrze, że mam wentylator :mrgreen:

no i okna z mikrowentylacją dodatkowo pewnie
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt gru 04, 2009 13:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12

annette88 pisze:dzien dobry, muszę zadzwonić do taty - górnika :) na szczęście w lutym idzie na emeryturę.. No, ale chłop, póki co,też górnik mi się szykuje :roll:

Ja mam dwóch braci górników. I za każdym razem jak słyszę o jakichś wypadkach na ich kopalni to strasznie się denerwuję... :?

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pt gru 04, 2009 13:11 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12

A cholera je wie ;) Pewnie tak ;) Zresztą zawsze trochę rozszczelnione są ;) kociastym to prędzej choinkę zapachową na ogonie zawiesić niż klakson ;D

A ja mam mamę Barbarę ;D
ObrazekObrazek
Obrazek

goodfriend

 
Posty: 3011
Od: Pon maja 25, 2009 10:19

Post » Pt gru 04, 2009 13:16 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 12

annette88 pisze:dzien dobry, muszę zadzwonić do taty - górnika :) na szczęście w lutym idzie na emeryturę.. No, ale chłop, póki co,też górnik mi się szykuje :roll:

:strach:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 176 gości