CoToMa pisze:No, najwyższa pora na własne gniazdko, bez współlokatorów.
Nareszcie nikt mu nie będzie sikał i s...ał

No zaaaaaaaaaaraz, no chwileczkę

Jakbym pani nie znała, to bym sobie pomyślała, że to złośliwość jakaś pod adresem tego miłego i czystego kotka
haniaszaraf pisze:A znasz kogoś, kto wystawiany z WŁASNEJ WILLI nie byłby niezadowolony?

No nie znam, ale sama przyznaj. Różne rzeczy zdarza mi się o Draculu mówić, ale nigdy, że on jest głupim kotem
Kociama pisze:aa i proszę mi nie głodzić mojego Ulubieńca


Nie martw się, ten wór bez dna właśnie został jakoś tam, marnie

napełniony. Jest takie retoryczne pytanie - taniej ubierać czy żywić? Szczęśliwie w przypadku Dracula przynajmniej problem ubierania mi odpadł, nawet nie chcę wiedzieć do jakich sklepów ON raczyłby zaglądać
