Miszcz Demolki Kropek został przygarnięty :) DS u Katarzyny!

[Kociara82]

Krpus, zebys ty czesciej byl taki milutki niz wariat...

[katarzyna1207]

Do tej pory zawsze dzień zaczynałam od kawy .... teraz zaczynam od szybkiego przeglądu nocnych zniszczeń

[katarzyna1207]

A to jest przyczyna wszystkiego ....

[katarzyna1207]

No i czyż on wygląda na sprawcę ...

[Kociara82]

no, ma jakies diabelki w oczach

[Gibutkowa]

A to jest przyczyna wszystkiego ....

Słooodziak no ja nie rozumiem jak można by go oskarżyć o tak niecne występki

[BOZENAZWISNIEWA]

A to jest przyczyna wszystkiego ....

Słooodziak no ja nie rozumiem jak można by go oskarżyć o tak niecne występki

No prawda-patrzy się i pyta"a o co chodzi?"
Już ja znam te minki "aniołeczka'

[katarzyna1207]

A to jest przyczyna wszystkiego ....

Słooodziak no ja nie rozumiem jak można by go oskarżyć o tak niecne występki

No prawda-patrzy się i pyta"a o co chodzi?" :twisted:
Już ja znam te minki "aniołeczka'

Dokładnie tak , jakbyś przy tym była... Albo jeszcze mina typu: "Jaaaaaa? no co ty...."...

[Kociara82]

oj, znakomity aktor z niego Udawac to on potrafi rewelacyjnie

[mawin]

Kasia czy Kropek powiększył listę "osiągnięć"?

[Kociara82]

skoro sie Kasia nie odzywa to znaczy, ze pewnie tak

[katarzyna1207]

Dzisiaj Kropkowaty był wyjątkowo grzeczny, zresztą wszystkie gady przespały prawie cały dzień... Miszcza chyba jednak czeka usuwanie zębów... widzę, że w paszczy coraz gorzej i ślini się też coraz gorzej...i pewnie go boli... Boję się tej narkozy - 30 grudnia miał odjajczanie i nieciekawie się wybudzał... Ale leczenie paszczy jak zęby są potrzaskane, to też nie ma sensu na dłuższą metę, bo po sterydach straci odporność i złapie jakieś inne paskudztwo ...Eh...sama nie wiem co robić...

[Gibutkowa]

A co weci mówią? Czy to aby na pewno taka sama narkoza jak przy odjajczaniu? Nie można niczego słabszego zastosować? Więcej środka przeciwbólowego a mniej głupiego jasia?

[katarzyna1207]

Kropkowi coś dolega, i nie wiadomo co...wczoraj w nocy leżał jak szmatka i tylko mruczał przy głaskaniu (a zawsze skacze i szaleje)..., rano miał gorączkę prawie 40, wyniki krwi w normie, tzn. poziom leukocytów nie wskazuje na żaden stan zapalny, węzły chłonne w porządku, nic w nim nie świszczy .... badało go 3 wetów.... i nic ... A ja przecież widzę, że jest chory ... Boję się bardzo ... bo na końcu usłyszałam tylko, że brzuch ma jakiś taki ciastowaty... I od razu wylazła ze mnie panikara ...tylko 2 chorób tak bardzo się boję....PP i FIP .... Prosimy o kciuki....

[Kociama]

Kasiu zmartwiłam się wieściami o Kropencjuszu
a czy On kupe robi normalnie?
mój Ebiś jak ma zaparcie to taki słaby i czasem ma gorączkę
Trzymaj się Kropeczku kochany
a robili usg brzuszka?