PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

[joshua_ada]

Oby to nie foliówka...
Kciuki za zdrowego kupala - wiem, ze brzmi śmieszne, ale sens jak najbardziej poważny!

[tanita]

Jest kupa!


To był kłak najprawdopodobniej, ale dokładnych oględzin jakoś nie miałam ochoty robić

Uschi_nieprzelogowana

[Hańka]

Gratulacje!

[barba50]

Mała rzecz a cieszy

[genowefa]

uf, uf, uf....

[Uschi]

Zgodnie z życzeniami cioć czytaczek, koty zostali obfoceni. Sop odmówił niestety współptacy zupełnie, on ma ważniejsze sprawy na głowie niż modelling, więc chwilowo - dużo Rudego i nieco Burego.

Jestem taaaakim miziakiem najsłodsiejszym (i zrozum tu kota, czy to hormony, czy po sterylce jej poszło - jak Mrufce w drugą stronę - czy tez radość z braku tymczasów, a może wiosna?) i robię tak parę razy dziennie:



Modelka w świetle porannego słoneczka:


Odrobinka Burego:



z małym brzuszkiem nie-do-miziania:



Psiapsiółeczki jak zwykle:



Czarne będzie jak się podłoży

[Uschi]

Znalazłam! Z wczoraj, tylko o nich zapomniałam

Zaczepiamy się:


Koty_cztery

[Uschi]

A podłe ciotki! To ja o świcie wklejam specjalnie i NIKT się nie zachwyci?

<foch>

[czarna.wdowa]

Rude zachowuje się tak jak mój Simbo 3 x dziennie

[smil]

A podłe ciotki! To ja o świcie wklejam specjalnie i NIKT się nie zachwyci?

<foch>

Ooo nie! To niesprawiedliwe - pierwsze kroki po wejściu na foruma skierowałam tu.
Ale zdjęciów dużo, to i zachwyt mowę odbiera
Ruda faktycznie jak powój Może to i wiosna
Sopo elegancki bardzo.
A Mruff
Z każdym kolejnym zdjęciem widzę w niej coraz więcej wspólnych cech z Balbinokiem.
Serio.
Miny robią identyczne.

[Uschi]

Smil, one są NAPRAWDĘ podobne...
Skąd jest Balbi?
Bo ostatnio Tajdzi ułowiła jakąś krewną Mruf - identyczną

[smil]

Smil, one są NAPRAWDĘ podobne...

Aj noł.
Już od dawna dostrzegam podobieństwa, także osobowościowe.
No i ta skłonność do pożerania dziwnych rzeczy

Skąd jest Balbi?
Bo ostatnio Tajdzi ułowiła jakąś krewną Mruf - identyczną

Balbi została znaleziona w Zielonce.

[joshua_ada]

Zdjęć tyle i takie, że ochłonąć trzeba zanim sie napisze post
Mnie się podobały:
1. rudy naleśnik na krzesełku (na dwóch zdjęciach pod krzesłem widać bure )
2. przeplataniec rudo-bury
3. dwa cudne sfinksiki odbite w lustrze

ps: Taśkowe też taki naleśnior, całym swoim kocim jestestwem mówi* "głaszcz mnie, głaszcz mnie, głaszcz mnie!"
* właściwie krzyczy na nas

[kena]

Dziękuję dziękuję za zdjęcia Rude jest przepiękne, moja wielka niespełniona miłość
Czasami na poprawę humoru oglądam zdjęcia Pesto z kociństwa, które Uschi mi wspaniałomyślnie wysłała

[Hannah12]

Podziwiamy, podziewamy.
Śliczna trójeczka.
Ja oglądałam zdjęcie Sopla i Mruff do pokoju wszedł mój ślubny.
Spojrzał na ekran i sie pyta, a Hakera to gdzie był i co to za drugi kot. Żeby osobisty Duży sie tak pomylił