





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Wklejam tu (za gazeta.pl) tekst o tym, co o luzowaniu obostrzeń mówi prof. Krzysztof Simon. Pewnie wszyscy wiedzą, kim jest, ale na wszelki wypadek napiszę: ordynator oddziału zakaźnego wrocławskiego szpitala przy ul. Koszarowej, teraz szpitala jednoimiennego, dolnośląski konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych. Sława, porządny człowiek, mówi zawsze to, co myśli, nie ukrywa prawdy. Jego naprawdę trzeba słuchać.
"Nie widzę możliwości uruchamiania stadionów, wesel bez zabezpieczeń". Prof. Simon o obecnym luzowaniu
W sobotę zaczyna się największe dotychczasowe luzowanie, choć są wątpliwości, czy znoszenie ograniczeń nie występuje za szybko. - Stopniowo trzeba luzować, w sposób wyważony. Byłem przerażony doniesieniami o absolutnym porzuceniu ograniczeń - mówi Gazeta.pl prof. Krzysztof Simon.
Sobota 30 maja to dzień, kiedy zaczną obowiązywać nowe reguły - zniesiona zostanie spora część obostrzeń, z którymi żyliśmy od dwóch miesięcy. Nagle z przestrzeni otwartych znikną maseczki, natomiast zakrycie twarzy obowiązywać będzie dalej w sklepach, bankach czy w kościołach, dozwolone są też wesela do 150 osób. Zniesione zostaną limity osób w wielu placówkach.
Luzowanie gwałtownie przyspieszyło w ostatnich tygodniach, co może dziwić. Zwłaszcza że do luzowania dochodzi, gdy pozostają wątpliwości, czy to dobry moment, skoro nadal odnotowujemy zakażenia koronawirusem. W rozmowie z Gazeta.pl prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu, nie ukrywa, że każde luzowanie trzeba rozpatrywać na różne punkty widzenia.
Prof. Simon o luzowaniu: Byłem przerażony doniesieniami o absolutnym porzuceniu ograniczeń
Prof. Simon podkreśla, że sytuacja gospodarcza w kraju nie pozwala na to, by dalej utrzymywać zamrożenie. - Nie zgadzam się z koncepcją, że przypadków jest mało. Są przypadki, które przebiegają bezobjawowo. Teraz w okresie wakacyjnym jest mniej tych przypadków, to jest jasne. Ale wirus dalej istnieje i stanowi zagrożenie dla dziewięciu milionów ludzi po 60. roku życia i młodszych, którzy mają choroby współtowarzyszące - mówi.
Lekarz podkreśla, że zdaje sobie sprawę z tego, że niektóre "szpitale COVID-owe" (chodzi o szpitale zakaźne, jednoimienne, powstałe na potrzeby walki z epidemią - red.) nie mają zakażonych pacjentów, ale nie jego placówka. Zaznacza przy tym, że dopóki wirus nie wytraci agresywności, czy nie powstanie szczepionka, będą powracały takie ogniska, jak te znane z kopalni czy fabryk.
Prof. Simon wspomina, że na początku epidemii ograniczenia były jak najbardziej potrzebne:
Optowałem za tym, by one były ostre. Teraz stopniowo trzeba je luzować, ale w sposób wyważony. Natomiast byłem przerażony doniesieniami o absolutnym porzuceniu ich
Co ze stadionami? Simon: Nie widzę możliwości uruchamiania ich
Prof. Simon zaznacza, że jest przeciwnikiem znoszenia jakichkolwiek zasad dotyczących noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach. Odniósł się również do piątkowej zapowiedzi premiera, że od 19 czerwca otwarte będą stadiony (ale dla 25 proc. pojemności stadionu):
Nie widzę możliwości uruchamiania stadionów, przecież ten wirus się szerzy. To wszystko trzeba robić w sposób wyważony i spokojny.
Dodaje, że niepokoją go też "otwarte" wesela bez maseczek i zabezpieczeń, gdzie wystarczy jedna osoba, by doprowadzić do małej katastrofy.
Szumowski o tym, że trudno spotkać zakażonego na ulicy. "Nieprawdziwe stwierdzenie"
W związku z tym, że trwa luzowanie, pytań o znoszenie obostrzeń nie zabrakło w "Wiadomościach". Pytany o to minister zdrowia Łukasz Szumowski mówił:
Spotkanie na ulicy drugiego chorego jest bardzo mało prawdopodobne, więc można już zacząć luzować, zwłaszcza w przestrzeni otwartej, na wolnym powietrzu.
Z tą wypowiedzią nie zgadza się Simon, mówiąc:
Mam inne zdanie. Ryzyko zakażenia się na ulicy jest mało prawdopodobne, jeżeli utrzymuje się dystans. Natomiast stwierdzenie, że mało prawdopodobne jest spotkanie zakażonego człowieka na ulicy, jest nieprawdziwe.
MalgWroclaw pisze:Dostałam kroplówkę i duża wycałowała mnie w boczki
Pralcia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 21 gości