Szczyt paniki cd. - czyli Duża jest chora..

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 05, 2010 15:36 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

bylam dzis z Agatka u weta no i stalo sie :roll: ..
kotka ma zapalenie gardla i tchawicy 8O ..
dostala antybiotyk i jakies leki przeciwbolowe i zapalne :ok: ..
po wizycie nawet troszke zjadla :ok: ..
teraz sobie odpoczywa a jutro zas do weta :ok: ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto paź 05, 2010 15:39 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

Ojejku :(
ale w sumie dobrze,ze szybko zadziałalaś, antybiotyk szybko ja na lapki postawi :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto paź 05, 2010 15:43 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

trawa11 pisze:Ojejku :(
ale w sumie dobrze,ze szybko zadziałalaś, antybiotyk szybko ja na lapki postawi :ok: :ok: :ok:


Danusia chyba juz dziala,bo Agatka pojadla paszteciku z pstraga i suchych chrupeczek :ok:
a tak od wczoraj rana nie tknela nic do pysia :roll:
dzis nawet troszke biega po domku :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto paź 05, 2010 16:01 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

Gdy wczoraj dokładnie opisałaś objawy spodziewałam się takiej diagnozy u Agatki'
będzie ok szybko bo szybko zadziałałaś
Uważam że lepiej czasem panikować niż czekac nie wiadomo na co

Trzymam kciuki :ok:
ściskam Was mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto paź 05, 2010 16:11 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

Kociama pisze:Gdy wczoraj dokładnie opisałaś objawy spodziewałam się takiej diagnozy u Agatki'
będzie ok szybko bo szybko zadziałałaś
Uważam że lepiej czasem panikować niż czekac nie wiadomo na co

Trzymam kciuki :ok:
ściskam Was mocno


Iwus dlatego juz dzis nie zwlekalam tylko od razu do weta i naprawde widac efekt :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto paź 05, 2010 16:20 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

Ciepła pisze:
Kociama pisze:Gdy wczoraj dokładnie opisałaś objawy spodziewałam się takiej diagnozy u Agatki'
będzie ok szybko bo szybko zadziałałaś
Uważam że lepiej czasem panikować niż czekac nie wiadomo na co

Trzymam kciuki :ok:
ściskam Was mocno


Iwus dlatego juz dzis nie zwlekalam tylko od razu do weta i naprawde widac efekt :ok:


Bardzo się cieszę Kochana :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto paź 05, 2010 16:23 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

Kociama pisze:
Ciepła pisze:
Kociama pisze:Gdy wczoraj dokładnie opisałaś objawy spodziewałam się takiej diagnozy u Agatki'
będzie ok szybko bo szybko zadziałałaś
Uważam że lepiej czasem panikować niż czekac nie wiadomo na co

Trzymam kciuki :ok:
ściskam Was mocno


Iwus dlatego juz dzis nie zwlekalam tylko od razu do weta i naprawde widac efekt :ok:


Bardzo się cieszę Kochana :D


Iwus chyba mnie bardziej boli wtedy niz tego kota..
moze sie zarazilam od Agatki 8O
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto paź 05, 2010 16:25 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

Oj, ale mnie stresy ominęły. Dobrze, że już wiadomo, co z Agatką... Głaski dla niej.

Przepis i zdjęcia wrzucę, jak wrócę do domu,a co :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto paź 05, 2010 16:34 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

KaleidoStar pisze:Oj, ale mnie stresy ominęły. Dobrze, że już wiadomo, co z Agatką... Głaski dla niej.

Przepis i zdjęcia wrzucę, jak wrócę do domu,a co :D


a co..
to ja poczekam Aniu :mrgreen:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto paź 05, 2010 19:29 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

No to najpierw przepis.

Po ok 100 gram brązowego i białego cukru, albo tylko białego (200). Zmiksować to krótko z ok 100 ml oleju, dodać dwa jajka. Ubijać ok minutę. Wymieszać ok 250 gram mąki z łyżeczką proszku i lyżeczką sody (ja użyłam dwu łyżeczek proszku i to było za dużo, mam wrażenie, że go czulam. Ale koleżanki nie..)
Dodać połowę, wymieszać mikserem. Do tego dorzucić rozgniecione na miazgę dwa banany. (następnym razem wezmę trzy. Najlepiej rozdyźdać je tym takim od miksera z nożykami... no... rozdrabniaczem).
Dodać resztę mąki i ubijać ok 3 minuty (dlatego ważne, żeby banany byly mazią,a nie kawałkami.. żeby miksera nie zabić).
Do tej masy wsypać bakalie (orzechy wloskie, rodzynki).
Piec nie wiem ile, w przepisie jest piekarnik 160 stopni, 90 minut. Ja piekłam w prodiżu, po ok godzinie było dobre.
I gotowe :D Ja posypałam cukrem pudrem przez sitko.. Następnym razem przełożę jakimś kremem na pewno, bo ja lubię "na bogato". Ale i bez tego ciasto jest nieco wilgotne, więc szybko się je :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto paź 05, 2010 19:39 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

KaleidoStar pisze:No to najpierw przepis.

Po ok 100 gram brązowego i białego cukru, albo tylko białego (200). Zmiksować to krótko z ok 100 ml oleju, dodać dwa jajka. Ubijać ok minutę. Wymieszać ok 250 gram mąki z łyżeczką proszku i lyżeczką sody (ja użyłam dwu łyżeczek proszku i to było za dużo, mam wrażenie, że go czulam. Ale koleżanki nie..)
Dodać połowę, wymieszać mikserem. Do tego dorzucić rozgniecione na miazgę dwa banany. (następnym razem wezmę trzy. Najlepiej rozdyźdać je tym takim od miksera z nożykami... no... rozdrabniaczem).
Dodać resztę mąki i ubijać ok 3 minuty (dlatego ważne, żeby banany byly mazią,a nie kawałkami.. żeby miksera nie zabić).
Do tej masy wsypać bakalie (orzechy wloskie, rodzynki).
Piec nie wiem ile, w przepisie jest piekarnik 160 stopni, 90 minut. Ja piekłam w prodiżu, po ok godzinie było dobre.
I gotowe :D Ja posypałam cukrem pudrem przez sitko.. Następnym razem przełożę jakimś kremem na pewno, bo ja lubię "na bogato". Ale i bez tego ciasto jest nieco wilgotne, więc szybko się je :D



pychotka mniam mniam :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro paź 06, 2010 16:27 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

Agatka ma sie dzis znacznie lepiej :ok:
ale i tak musi przez 4 dni brac jeszcze zastrzyki :roll:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw paź 07, 2010 13:43 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

normalnie sil mi juz brak :roll: ..
o ile Agata czuje sie dosc dobrze i zaczyna miauczec,to teraz dla odmiany wymiotuje 8O ..
raz wieczorem :( ..raz w nocy :( ..raz przed poludniem i teraz niedawno :( ..
musze pojechac z nia na zastrzyk to zobaczymy co powie wet..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Czw paź 07, 2010 13:50 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

Ciepła pisze:normalnie sil mi juz brak :roll: ..
o ile Agata czuje sie dosc dobrze i zaczyna miauczec,to teraz dla odmiany wymiotuje 8O ..
raz wieczorem :( ..raz w nocy :( ..raz przed poludniem i teraz niedawno :( ..
musze pojechac z nia na zastrzyk to zobaczymy co powie wet..


o kurcze :(
a moze to po antybiotyku?
a tak wogóle je normalnie?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw paź 07, 2010 14:28 Re: Szczyt paniki cd. - czyli Agata jest chora..

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:normalnie sil mi juz brak :roll: ..
o ile Agata czuje sie dosc dobrze i zaczyna miauczec,to teraz dla odmiany wymiotuje 8O ..
raz wieczorem :( ..raz w nocy :( ..raz przed poludniem i teraz niedawno :( ..
musze pojechac z nia na zastrzyk to zobaczymy co powie wet..


o kurcze :(
a moze to po antybiotyku?
a tak wogóle je normalnie?


jesc je ale co z tego jak to zwymiotuje za jakis czas..
tez myslalam,ze to po antybiotyku..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 493 gości