Nowi

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 24, 2009 13:04

hmm a moja kocina jest w pełni rasowa.
jedyna rasa, do której nie trzeba rodowodu...
Europejska :kitty:

zapowiada się ciekawy /dla mnie/ wątek.

jestem nowa, dużo się tu dowiedziałam. czytając o kocich tragediach momentami byłam wręcz zdruzgotana i -jako odreagowanie- wrogo nastawiona do wszystkich rozmnażających, nawet tych zarejestrowanych :wink:

oczywiście przy jasnym umyśle (nie przesłoniętym kocim nieszczęściem) zdaję sobie sprawę, że i hodowle są potrzebne.

odnośnie pseudohodowli mam techniczne pytanie: czy jest na nich jakikolwiek skuteczny haczyk? prawo, TOZ... nie wiem... cokolwiek?
Ostatnio edytowano Wto mar 24, 2009 13:06 przez ksiezna_kluska, łącznie edytowano 1 raz

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Wto mar 24, 2009 13:05

Lulunia pisze:Ma rok i 10 miesięcy
A musi być wysterylizowana jeśli nie ma kontaktu z innymi kotami?


Tak, ponieważ niewysterylizowanej grozi ropomacicze.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto mar 24, 2009 13:05

Lulunia pisze:Ma rok i 10 miesięcy
A musi być wysterylizowana jeśli nie ma kontaktu z innymi kotami?


A są jakieś przeciwskazania do wykonania zabiegu?
Wiesz co to ropomacicze??

Napisz proszę ile masz lat.
salma75
 

Post » Wto mar 24, 2009 13:07

A co to ma do rzeczy?

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Wto mar 24, 2009 13:08

ksiezna_kluska pisze:hmm a moja kocina jest w pełni rasowa.
jedyna rasa, do której nie trzeba rodowodu...
Europejska :kitty:


I tu się mylisz :).
Nie każdy kot wielorasowy to europejczyk.
Kot rasy europejskiej też ma swój wzorzec rasy.
Zapytaj jesli chcesz na podforum hodowlanym.


ksiezna_kluska pisze:odnośnie pseudohodowli mam techniczne pytanie: czy jest na nich jakikolwiek skuteczny haczyk? prawo, TOZ... nie wiem... cokolwiek?


Niestety nie ma :(.
Jedyna rada to uświadamiać ludzi by nie popełniali takich błędów jak Lulunia i nie napędzali interesu pseudohodowcom.
salma75
 

Post » Wto mar 24, 2009 13:09

Lulunia pisze:A co to ma do rzeczy?


Co? Twój wiek?

Inaczej pewne sprawy tłumaczy się osobie, która ma 10-15 lat inaczej osobie dorosłej.
salma75
 

Post » Wto mar 24, 2009 13:10

No to mam 11 lat

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Wto mar 24, 2009 13:14

Błagam, ja nie rozumiem..chyba dam link do tego wątku w wątku "co cię wnerwia" :evil:
Kiedy mnie zostawiasz sobie, głupstwa robie bo nie ma Cię
ObrazekObrazekObrazek

PatiG

 
Posty: 130
Od: Sob lis 08, 2008 19:10
Lokalizacja: PIASECZNO/ZALESINEK

Post » Wto mar 24, 2009 13:21

salma75 pisze:
ksiezna_kluska pisze:hmm a moja kocina jest w pełni rasowa.
jedyna rasa, do której nie trzeba rodowodu...
Europejska :kitty:


I tu się mylisz :).
Nie każdy kot wielorasowy to europejczyk.
Kot rasy europejskiej też ma swój wzorzec rasy.
Zapytaj jesli chcesz na podforum hodowlanym.[/quote="salma75"]

heh, nie wiedziałam...i od razu widać, że jestem nowa :lol:
dzięki, chętnie poczytam z ciekawości.

salma75 pisze:
ksiezna_kluska pisze:odnośnie pseudohodowli mam techniczne pytanie: czy jest na nich jakikolwiek skuteczny haczyk? prawo, TOZ... nie wiem... cokolwiek?


Niestety nie ma :(.
Jedyna rada to uświadamiać ludzi by nie popełniali takich błędów jak Lulunia i nie napędzali interesu pseudohodowcom.


hmmm, myślałam, że jakieś czerpanie zysku ze zwierząt, czy coś... lipa :roll:

jakieś 1,5 roku temu trafiłam na pseudohodowlę psów... to było naprawdę straszne. koleżanka kupiła jamnika, poprosiła, żeby ją tam zawieźć. pies zarobaczony potfornie (standardowe dawki nie pomagały), z grzybicą, w fatalnych warunkach (śmierdzący, wilgotny pokój, 2 pudła szczeniaków bez matek- jamniki i ratlerki). psa wzięła, kasę dała- szkoda było jej tego wyczekanego malca. zgłosiłyśmy to do TOZ (mail i telefon), facet też miał nieprzyjemności, jak koleżanka dowiedziała się od weta, że pies zapuszczony... ale oczywiście to nic nie dało :evil:

Obrazek

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Wto mar 24, 2009 13:33

Lulunia... Piszesz że Twoja Lulu w nocy chce jeść... A w dzień grzecznie śpi? :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto mar 24, 2009 13:40

ksiezna_kluska pisze:hmm a moja kocina jest w pełni rasowa.
jedyna rasa, do której nie trzeba rodowodu...
Europejska :kitty:

zapowiada się ciekawy /dla mnie/ wątek.

jestem nowa, dużo się tu dowiedziałam. czytając o kocich tragediach momentami byłam wręcz zdruzgotana i -jako odreagowanie- wrogo nastawiona do wszystkich rozmnażających, nawet tych zarejestrowanych :wink:

oczywiście przy jasnym umyśle (nie przesłoniętym kocim nieszczęściem) zdaję sobie sprawę, że i hodowle są potrzebne.

odnośnie pseudohodowli mam techniczne pytanie: czy jest na nich jakikolwiek skuteczny haczyk? prawo, TOZ... nie wiem... cokolwiek?


Poza tym rasa europejska dzieli sie na liczne wzorce! Np. siersciuch dachowy, obsraniec piwniczny, wiejski parchat..:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto mar 24, 2009 13:45

Też. I je i śpi i bawi się :)

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Wto mar 24, 2009 13:46

Satoru pisze:
ksiezna_kluska pisze:hmm a moja kocina jest w pełni rasowa.
jedyna rasa, do której nie trzeba rodowodu...
Europejska :kitty:

zapowiada się ciekawy /dla mnie/ wątek.

jestem nowa, dużo się tu dowiedziałam. czytając o kocich tragediach momentami byłam wręcz zdruzgotana i -jako odreagowanie- wrogo nastawiona do wszystkich rozmnażających, nawet tych zarejestrowanych :wink:

oczywiście przy jasnym umyśle (nie przesłoniętym kocim nieszczęściem) zdaję sobie sprawę, że i hodowle są potrzebne.

odnośnie pseudohodowli mam techniczne pytanie: czy jest na nich jakikolwiek skuteczny haczyk? prawo, TOZ... nie wiem... cokolwiek?


Poza tym rasa europejska dzieli sie na liczne wzorce! Np. siersciuch dachowy, obsraniec piwniczny, wiejski parchat..:)


:ryk: :ryk: :ryk:

nie można tu nie wymienić wyjców podbalkonowych i drzewołazów pospolitych
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto mar 24, 2009 13:50

A wasze kociaki jedzą o 2:00 w nocy? :D

Lulunia

 
Posty: 188
Od: Pon mar 23, 2009 18:50

Post » Wto mar 24, 2009 13:53

Satoru pisze:Poza tym rasa europejska dzieli sie na liczne wzorce! Np. siersciuch dachowy, obsraniec piwniczny, wiejski parchat..:)


hmm to Tequila w swoim krótkim życiu reprezentowała już wiele wzorców. 1- ledwo żywy chorutek podworkowy, 2- tymczasik Dellfinkowy dobrzejący acz nieśmiały, 3- rozgadaniec łóżkowy... dwa razy dziennie na ok 40 minut zmienia się też w postrzelonego piłkarza...

cholerka , nie dość, że nierasowa to jeszcze wzorców się nie trzyma :ryk: :ryk:
Ostatnio edytowano Wto mar 24, 2009 14:00 przez ksiezna_kluska, łącznie edytowano 1 raz

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości