Lesio... Malutki i reszta bandy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 31, 2008 20:12

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 20:18

Maly tupta za mna krok w krok :)
Najsmieszniej jest kiedy mowie Lesiu... wtedy i moj synek i kotek patrza na mnie :D

Najfajniej spi sie na lozku :)

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Chcialam porownac grubosc i wielkosc lapki i tylko zapalniczka przyszla mi do glowy :oops:

ObrazekObrazek

A to w schronisku. Lesio i 7 miesieczny Ptys od Biamilki. Ptys ma juz zaklepany dom :)

ObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Pt paź 31, 2008 20:25 przez Izabela, łącznie edytowano 1 raz

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 31, 2008 20:20

Witajcie,
to ja Wasz Lesio.
Dziś już jestem szczęśliwszy (choć ciężki miałem dzionek- ciągłe badania i kłucia..brrr), ale teraz jestem już u Izy w Domu, Iza mówi, że jestem tu na chwilę, że ma nadzieję, iż znajdzie się ktoś o wielkim sercu i mnie pokocha. Podziwiam Izę sama boryka się z wieloma problemami...jest jej naprawdę ciężko a jednak mnie wzięła...zastanawiam się czy są granice ludzkiej miłości??? Iza mnie kocha, ale zatrzymać mnie nie może wiem o tym doskonale, znam jej wszystkie smuteczki tak jak ona zna moje...
Jutro jest piękne święto, pójdziecie zapalić świeczki do tych co ich kochacie a którzy są już z Wami tylko sercem, tylko a może aż??..Zapalicie świeczkę swoim futrzanym przyjaciołom, które dzięki Wam miały cudowne życie- Były kochane, szanowane,Wasze... Czy będzie ktoś kto zapali za mnie świeczkę jak przyjdzie mój czas??? czy będę "Czyjś", czy ktoś nade mną uroni łzę jak ciałem mnie już tu nie będzie a będę samym sercem??? Czy godzien jestem miłości i łez??? czy odejdę zapomniany? Boże jak ja bardzo pragnę być "Czyjś" mieć swojego Człowieka, swój dom....
Pragnę Wam gorąco podziękować za Wasze dary bez nich nawet nie mógłbym być dziś "maltretowany" u weta,czuję tyle miłości wokół siebie. Czy jestem za bezczelny, że proszę o rzecz dla mnie najważniejszą o mój DOM...? Chcę mieć Dom, choć czasu wiele nie mam... i może właśnie chodzi o to, że znam datę....datę kiedy mój płomień zgaśnie...wiem, że są przypadki, że o rok, dwa może moje życie się tlić dłużej, ale prawda jest taka, że data jest wiadoma...
Dlatego ROZPACZLIWIE SZUKAM DOMU!!!! Czy jest ktoś kto otworzy serce na moja miłość???
Wasz Lesio.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt paź 31, 2008 20:24

:placz: :placz: :placz: -ZRYCZAŁAM SIĘ JAK BÓBR!

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt paź 31, 2008 20:30

Śliczny, maleńki Lesio... :love:
I taki duży brzunio... :cry: Czy to wszystko z przerostu narządów???? :cry: 8O
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt paź 31, 2008 20:33

Ewik pisze:Śliczny, maleńki Lesio... :love:
I taki duży brzunio... :cry: Czy to wszystko z przerostu narządów???? :cry: 8O


Tzn. z powodu tego, że narządy rosną normalnie i mają prawidłowe rozmiary dla jego wieku, a ciałko nie nadąża :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 31, 2008 20:48

Anka pisze:
Ewik pisze:Śliczny, maleńki Lesio... :love:
I taki duży brzunio... :cry: Czy to wszystko z przerostu narządów???? :cry: 8O


Tzn. z powodu tego, że narządy rosną normalnie i mają prawidłowe rozmiary dla jego wieku, a ciałko nie nadąża :(


tak, tak przynajmniej było u Lukrecji
powinna mu dorosnąć główka jeszcze
tak bardzo mocno chcę by mu się udało :(
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 31, 2008 21:38

Iza, nie mam slow... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Sciskam goraco, goraco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oby wyniki byly jak najlepsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Prosze o nr konta!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt paź 31, 2008 21:52

:ok: kciuki dla Lesia :)

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 31, 2008 22:35

Sprawdzilam dzis w zeszycie dokladna date przyjecia Lesia do schroniska. 23 sierpnia 2008. Byl znaleziony na dzialkach. Tak naprawde nie wiem czy kiedykolwiek mieszkal w domu. Bardzo go ciekawia wszystkie odglosy.
Jak pisze na klawiaturze to unosi lepek, jak stawiam jakis przedmiot rowniez patrzy, caly czas jest na zaciekawionej czujce.

Meczy go katar i mozno swiszcze mu w nosie, to dodatkowo utrudnia mu oddychanie i odprezenie sie.
Teraz zlapalam go spiacego w wlasnie takiej pozycji :lol:
To chyba pierwsze luzackie spanko w domu :lol: Zdjecia z telefonu.

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 31, 2008 22:39

Lesio mnie za serce chwycił.
Bazarek mu zrobię, bo nie mam kaski...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt paź 31, 2008 23:04

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 01, 2008 0:28

hydra_pl pisze:Iza :1luvu: :1luvu: :1luvu: czytałam, czytałam, trzymałam kciuki...
ale Ty wiesz, że to tak napradę wszystko dzięki Tobie, to Ty napisałaś o Lesiu, ty go wzięłaś pod swój dach, a my tylko jak możemy przysyłamy jakieś złotówki...



:1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 01, 2008 0:29

biamila pisze:Witajcie,
to ja Wasz Lesio.
Dziś już jestem szczęśliwszy (choć ciężki miałem dzionek- ciągłe badania i kłucia..brrr), ale teraz jestem już u Izy w Domu, Iza mówi, że jestem tu na chwilę, że ma nadzieję, iż znajdzie się ktoś o wielkim sercu i mnie pokocha. Podziwiam Izę sama boryka się z wieloma problemami...jest jej naprawdę ciężko a jednak mnie wzięła...zastanawiam się czy są granice ludzkiej miłości??? Iza mnie kocha, ale zatrzymać mnie nie może wiem o tym doskonale, znam jej wszystkie smuteczki tak jak ona zna moje...
Jutro jest piękne święto, pójdziecie zapalić świeczki do tych co ich kochacie a którzy są już z Wami tylko sercem, tylko a może aż??..Zapalicie świeczkę swoim futrzanym przyjaciołom, które dzięki Wam miały cudowne życie- Były kochane, szanowane,Wasze... Czy będzie ktoś kto zapali za mnie świeczkę jak przyjdzie mój czas??? czy będę "Czyjś", czy ktoś nade mną uroni łzę jak ciałem mnie już tu nie będzie a będę samym sercem??? Czy godzien jestem miłości i łez??? czy odejdę zapomniany? Boże jak ja bardzo pragnę być "Czyjś" mieć swojego Człowieka, swój dom....
Pragnę Wam gorąco podziękować za Wasze dary bez nich nawet nie mógłbym być dziś "maltretowany" u weta,czuję tyle miłości wokół siebie. Czy jestem za bezczelny, że proszę o rzecz dla mnie najważniejszą o mój DOM...? Chcę mieć Dom, choć czasu wiele nie mam... i może właśnie chodzi o to, że znam datę....datę kiedy mój płomień zgaśnie...wiem, że są przypadki, że o rok, dwa może moje życie się tlić dłużej, ale prawda jest taka, że data jest wiadoma...
Dlatego ROZPACZLIWIE SZUKAM DOMU!!!! Czy jest ktoś kto otworzy serce na moja miłość???
Wasz Lesio.


Biamila, litości..

Kropka ryczy, a ja zaraz zwariuję..

:cry: :cry: :cry:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 01, 2008 6:27

Noc minela spokojnie. Lesio zadowolony :) cala noc tuptal po mnie, mruczal i ugniatal lapkami :) Jestem niewyspana ale szczesliwa :wink:
Zaraz dostanie sniadanko, zastrzyk a ja do pracy, do ciapkotow :D

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 142 gości