kothka pisze:Mama mojego TŻ ostatnio mnie rozwaliła![]()
Przyszła do nas do pokoju po coś, a w pokoju stała sobie zapakowana klatka dla psa (ktoś zamówił, jeszcze nie wysłałam bo czekałam na kuriera) - tak była zapakowana, że było widać co to jest. Oczy zrobiły jej się wielkie jak spodki i tylko rzuciła hasłem z rezygnacją w głosie: To psa też chcecie sobie kupić? Jej rozpacz w głosie - bezcenna![]()

Pewnie jak zobaczy kiedyś 3 kuwety u Was, to w ogóle jeszcze padnie na zawał, w końcu to 3 koty


