Gagatek przedstawia kumpli :-)))

[Dorota]

Jaki grubiutki? Jaki?

Dobrze zbudowany!

A foty sa przecudowne.
Dzieki

[Avian]

Jasne, dobrze zbudowany
Daleko mu teraz do tej "dobrej budowy" sprzed dwóch lat, ale waży ... ponad 6kg I dobrze ! Bo nad nim wisiał wyrok białaczki ...

[maggia]

Dzień Dobry!

[Dorota]

...bry... Gaciu Dobrze Zbudowany!

Mru podobnej budowy

[MaryLux]

Mraaaaudobry . To u nas najlepiej zbudowana jest Kukunia - Kulka, bo ona waży z 8 kg. Ale my z Psotusiem staramy się jej dorównać.
gagatku, Psioto mówi, że jesteś strasznie podobny do Jego siostry Pigułki, tylko że ona miała jeszcze czarny nosio.
Inka dobrze wyważona

[Avian]

gagatku, Psioto mówi, że jesteś strasznie podobny do Jego siostry Pigułki, tylko że ona miała jeszcze czarny nosio.

To tak jak Pasik?


A jak już jestem przy działkowcach, popatrzcie jak Pysia-Misia uczy chłopaków posługiwać się maczugą oburącz Młodzież pilnie słucha

[MaryLux]

Nie, nie tak samo: ona miała prawą stronę noska (od góry do dołu) czarną, a lewą - białą.

[catawba]

BRy!!!

no faktycznie.. i pilnie i słuchają rewelacja

[Iskropka]

Witam i pozdrawiam

[Avian]

Uffff, miałam kolędę ....
Koty zupełnie sie nie spodziewały wizyty, bo ksiądz przyszedł bez strajkujących ministrantów. Kropa została przed domem z amantem, Rychu spał snem głębokim w moim łóżku pod sufitem i nic nie słyszał, bo w ogóle nie słyszy Agata spała tradycyjnie pod schodami jak bezpański kot, a Gagat ... cóż ... Gagat oczywiście spał centralnie na szafce na wysokości oczu.
No ale spał bez ruchu, więc ksiądz nie zauważył. Odprawia te swoje rytuały w ciszy, a tu nagle "chlap mlask mlask siorb chlap ... " Gag sie obudził, a on jak nie śpi to sie liże, bo taki jego urok. To głośne chlapanie i zdezorientowane spojrzenie księdza szukającego wzrokiem źródła rozpraszającego go dźwięku - bezcenne Kocham mojego Gagulka

[catawba]

To głośne chlapanie i zdezorientowane spojrzenie księdza szukającego wzrokiem źródła rozpraszającego go dźwięku - bezcenne Kocham mojego Gagulka

[Dorota]

Uffff, miałam kolędę ....
Koty zupełnie sie nie spodziewały wizyty, bo ksiądz przyszedł bez strajkujących ministrantów. Kropa została przed domem z amantem, Rychu spał snem głębokim w moim łóżku pod sufitem i nic nie słyszał, bo w ogóle nie słyszy Agata spała tradycyjnie pod schodami jak bezpański kot, a Gagat ... cóż ... Gagat oczywiście spał centralnie na szafce na wysokości oczu.
No ale spał bez ruchu, więc ksiądz nie zauważył. Odprawia te swoje rytuały w ciszy, a tu nagle "chlap mlask mlask siorb chlap ... " Gag sie obudził, a on jak nie śpi to sie liże, bo taki jego urok. To głośne chlapanie i zdezorientowane spojrzenie księdza szukającego wzrokiem źródła rozpraszającego go dźwięku - bezcenne Kocham mojego Gagulka

[Mereth]

Dobranoc puchata zgrajo

Z & P

[Dorota]

Trzeba rano wstaaaaac,
koooootom zarcie daaaac!

[maggia]

Dobry!

A to u nas ministranci strajkują?