Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 13, 2007 15:44

makosz11 pisze:Matko jedyna,szukam wieści o kurczaczku i pisklaku a tu dwie strony zapyskowane!No,co u dzidzi? :D

:twisted: bo Kicor nie chce sam z siebie donosić... :x
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt lip 13, 2007 16:18

Wezwać Kicorka na czerwony dywanik,zdyscyplinować do codziennych donosów :kiedy ranne wstają zorze i wieczornych...siłą persfazji forumowiczek rzecz jasna... :evil:

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Pt lip 13, 2007 21:01

Nie mogłam się przebić przez ten gąszcz postów, więc nic nie pisałam :twisted: :wink:


A dziś małe święto - Alma skończyła 2 tygodnie :D (i jest teraz bardzo jasna 8O )
Pięknie rośnie, otwarte oczka z ciekawością oglądają świat, już słyszy, coraz dłużej drżące łapki utrzymują ciałko nad ziemią i mała maszeruje - jest cudnie :D
Trzymaj tak dalej, maleńka, bo jeszcze dużo zadań przed tobą :ok:

Oto całkiem świeża fotka z wieczornego ważenia (dla przypomnienia - swoją życiową podróż Alma zaczynała z wagą 60 g):
Obrazek


Kurczę, wzruszyłam się :oops:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30641
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt lip 13, 2007 21:05

Ja zawsze jak patrzę na Alme to się wzruszam :oops:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Sob lip 14, 2007 9:30

:D :dance: :dance2: :D
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lip 14, 2007 10:07

Kicorek pisze:Kurczę, wzruszyłam się :oops:


Powinnas też pękać z dumy. Podjęłaś walkę o kociaka i ją wygrałaś. Gratuluję. :ok:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39123
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob lip 14, 2007 16:02 Alma

Przybrała cała setę... :dance: :balony: :dance2: :piwa:

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Sob lip 14, 2007 16:50

Rany, ależ ona jest cudna....
Mizianki dla mamy i córci :love:
Video meliora proboque deteriora sequor ;)

Mirrah

 
Posty: 137
Od: Pon cze 25, 2007 6:06
Lokalizacja: wieje wiatr ;)

Post » Sob lip 14, 2007 21:56

Na naszych oczach rodzi się historia...cium w maleńki nosek Almo...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lip 14, 2007 21:58

No! ona ma przynajmniej nosek, to mozna calowac :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 14, 2007 21:59

Moś, jakbyś się mocno postarała to też byś nos u płaskatych znalazła :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Sob lip 14, 2007 22:08

Ale u Almy nie trzeba szukac - sam sie prosi do calowania :roll:
A ja 8) bym musiala detektywow wynając
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob lip 14, 2007 22:42

Bardzo dziękuję za miłe słowa :D :oops:

I witaj Mirrah :)


Dziś w nocy i nad ranem koty dały mi popalić :?
Najpiew, jak już położyłam się spać, to Cyryl zaatakował Kitkę. Wrzask zza drzwi był taki, że już prawie śpiącą poderwał mnie na równe nogi :evil:
Ponieważ miałam zamiar pospać, a nie wdawać się w utarczki z rudym, zabrałam Kitkę do pokoju, w którym śpię z Hestią i małą.
Kitka miała szczery zamiar się położyć, niestety Hestia wcześniejsze wrzaski uznała chyba za wstęp do zabawy, bo zaczęła zaczepiać Kitkę, nie przejmując się jej sykami, aż musiałam białej paskudzie powiedzieć kilka ciepłych słów :twisted:

A nad ranem obudziły mnie piski Almy, gdyż jej wyrodna matka wolała spać w moich betach niż pobyć z dzieckiem. Nie pomagało zanoszenie Hestii do kojca. Jak zabroniłam jej wychodzić, to tylko zza krawędzi wychylała główkę i chowała się po moim groźnym warknięciu, ale do budki wejść - nieee, niech dziecko piszczy :twisted:
Ponieważ to trwało dłuższą chwilę, złamałam się (i tak ze spania nici) i wzięłam Almę do łóżka, położyłam ją obok na poduszce, a wtedy Hestia przyszła, odwróciła się do mnie plecami (a właściwie wbiła mi je w twarz) i zaczęła karmić małą. Później odniosłam dziecko do kojca i nastał długo oczekiwany spokój...

Uparta bestia z tej Hestii, Alma pod tym względem już jest do niej podobna - chyba mam przegwizdane :roll:


A oto dzisiejszy poranek - uszka już praktycznie na baczność:
Obrazek

Mały tygrys:
Obrazek

To ja już może pójdę...
Obrazek

Tak maszeruję:
Obrazek
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30641
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob lip 14, 2007 23:53

Mały tygrys:
Obrazek
Czy będzie jakiś konkurs piękności bo ja mam naturalne zadatki conajmniej na modelkę... :D Ciekawe czy z czasem wyrudzieje za tatusiem czy dbarwi za mamusią... :king: :P Śliczny tuptuś,coraz ciekawszy świata. :ok: za przyszłość maleństwa.

makosz11

 
Posty: 456
Od: Pon sty 08, 2007 14:38
Lokalizacja: Świecie n/Wisłą

Post » Nie lip 15, 2007 10:08

Kurczę Junior - cudo :love:
Jest w ogóle brana pod uwagę opcja, że nie zostaje?
Obrazek

dakota

 
Posty: 8376
Od: Wto lis 16, 2004 15:06
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 32 gości