W-wa: bezdomny połamaniec - już po operacji.. kasy brak..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 14, 2007 18:52

Jana pisze:
Beata pisze:no i to zapchlenie tez chyba trzeba raczej jak najszybciej usunac...


Dziwi mnie, że tyle czasu i nikt go jeszcze fipreksem nie potraktował :roll:

mnie tez :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob kwi 14, 2007 21:20

A ta woda w brzuszku to skąd? 8O
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie kwi 15, 2007 9:11

badanie krwi oczywiscie przed zabiegiem, albo wczoraj albo dzisiaj. Przed zabiegiem tez bedzie musialbyc odpchlony, "zeby stol nie chodzil" :-)

nie wiem skad ta woda w brzuszku...
Pozdrawiam,
Ewusek i 5 kocich ogonów

Ewusek

 
Posty: 170
Od: Śro kwi 11, 2007 21:06
Lokalizacja: Warszawa/Świercze

Post » Nie kwi 15, 2007 9:21

No ale odpchlony to on powinien zostać zaraz po przywiezieniu do lecznicy :roll:. Dla niego samego, a nie dlatego, żeby stół się nie ruszał.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie kwi 15, 2007 10:12

to prawda ... troche mi wstyd, ze o tym zapomnialam :oops: chyba za bardzo przejelam sie ta noga
Pozdrawiam,
Ewusek i 5 kocich ogonów

Ewusek

 
Posty: 170
Od: Śro kwi 11, 2007 21:06
Lokalizacja: Warszawa/Świercze

Post » Nie kwi 15, 2007 11:05

Ewusek pisze:to prawda ... troche mi wstyd, ze o tym zapomnialam :oops: chyba za bardzo przejelam sie ta noga

to nie Ty o tym zapomnialas, to wet zapomnial sie raczej :roll:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie kwi 15, 2007 12:15

Też masz ode mnie aukcję Śliczny Kiciu
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58926

dedi

 
Posty: 3288
Od: Pt maja 26, 2006 10:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 16, 2007 22:50

czy kotek juz po operacji :?: :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon kwi 16, 2007 22:54

No właśnie...co u koteczka???? :?:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto kwi 17, 2007 9:13

wczoraj nie napisalam nic bo bardzo pozno wrocilam, bylam na zebraniu, gdzie poruszany byl temat pseudohodowczyni majacej w domu prawie 20 kotow ze swierzbowcem i 4 psow...

jezeli chodzi o kteczka to wyniki krwi ma zaskakujaco dobre jak na kota w takim stanie :-)
Wczoraj byla operacja, noga jest zadrurowana i zasrubowana. Mysle, ze w sobote go odbiore i bedzie u mnie na rekonwalescencji przez 6 tygodni a potem wyjmowanie srub.
Lekarz jak otworzyl noge to sie zdziwil ! Niestety rtg nie jest trojwymiarowy i widzielismy tylko wieoodlamkowe zlamania z przemieszczeniem a okazalo sie dopiero po otwarciu, ze kosci byly ZMIAŻDŻONE ! Ktos go przejechal !
Operacja trwala dobrych kilka godzin.
Operowal dr Leżański.
Najwazniejsze bedzie te 6 tygodni, zeby pilnowac kota, zeby nigdzie nie wskakiwal i nie biegal po dworzu. Jezeli uda mi sie to to rokowania powinny byc pomyslne, jezeli kot bedzie skakal to moze byc zle... a wtedy amputacja albo bezwwladna konczyna.

Na dniach kocurek bedzie kastrowany :-)

Dzisiaj jade go odwiedzic :-)
Pozdrawiam,
Ewusek i 5 kocich ogonów

Ewusek

 
Posty: 170
Od: Śro kwi 11, 2007 21:06
Lokalizacja: Warszawa/Świercze

Post » Wto kwi 17, 2007 10:20

Biedny kocio, ale w końcu miał trochę szczęścia w nieszczęsciu. Nie wiem czy nie palnę głupstwa, ale może przez jakiś czas powinnaś przetrzymać go w klatce, żeby ograniczyć ruch do minimum? Dla jego dobra przecież :oops: Może sie mylę, niech zabiorą głos mądrzejsi. Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało :ok:

A tak a propos postrzelenia - w zeszłym roku na moim osiedlu ktoś postrzelił bezdomnego kocurka (okazało sie przy prześwietleniu właśnie, bo myslelismy, że łapka jest po prostu złamana). Jemu i bratu tez się udało - mają dom.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto kwi 17, 2007 10:29

Kocurek ma dużo szczęścia, dr Leżański to świetny ortopeda :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto kwi 17, 2007 10:47

myslalam o klatce ale sama nie mam takiej duzej :-(
na razie kot bedzie mial do dyspozycji wozkarnie, pomieszczenie ok 15 m2, w ktorym praktycznie nic nie ma, nawet polek, a na rower i tak nie wskoczy.
Pozdrawiam,
Ewusek i 5 kocich ogonów

Ewusek

 
Posty: 170
Od: Śro kwi 11, 2007 21:06
Lokalizacja: Warszawa/Świercze

Post » Wto kwi 17, 2007 19:22

:D
Obrazek

pivonka2

 
Posty: 895
Od: Pt lis 26, 2004 17:10
Lokalizacja: Wawa Tójkąt Bermudzki

Post » Śro kwi 18, 2007 21:52

jak sie czuje Groszek?

momo

 
Posty: 3
Od: Śro kwi 11, 2007 21:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 29 gości