Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 10, 2013 20:40 Re: Elisha i Beniamin - część druga

elianka pisze:A tak serio, chcę mieć ich jeszcze więcej, ale w nowym mieszkaniu. Na razie mam miejsce na półkach tylko dla tych książek, które zasługują by je przechowywać.


Ja chcę mieć w Swoim Wymarzonym Domku o wiele, wiele więcej książek niż teraz :) Zgodnie z przedstawioną wyżej zasadą :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 10, 2013 20:47 Re: Elisha i Beniamin - część druga

tell me about it :)
ja tak dużo aż nie czytam, żeby jedna na tydzień, bo niestety przyznam szczerze nie zawsze mam czas i ochotę. ale są takie dni, jak np. urlop, gdzie połykam już trzecią książkę :) u mnie to przychodzi falami, np. trzy tygodnie nie czytam, a na czwarty przeczytam 2-3 książki. najlepszy okres to wizyta u teściów - bo 1) zwykle jedziemy tam na kilka dni (450km od nas), 2) nie muszę robić obiadu i sprzątać, 3) daję czas mężowi aby nacieszył się rodzinką, kiedy ja pochłaniam kolejne książki. i każdy jest happy :D

a muszę Wam powiedzieć, że nie ma nic gorszego, niż na doła puścić sobie film, jaki przed chwilą leciał na HBO "Pięć filmów o szaleństwie". No normalnie siedzę i ryczę :crying:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 21:03 Re: Elisha i Beniamin - część druga

Ja też pochłaniam książki falami
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 10, 2013 21:09 Re: Elisha i Beniamin - część druga

Aaaa, znowu tyle nadrabiania! Muszę chyba zacząć wszędzie nosić ze sobą laptopa, bo nie wyrabiam!

Mały Benio - cudo, i te oczyska faktycznie takie błękitne, przecudne :1luvu:

A książek w sumie kiedyś czytałam strasznie dużo, do biblioteki łaziłam co tydzień i pożyczałam po 3-4 książki... A teraz jakoś rzadziej. Nie wiem, czemu... chyba, że mam jakiś wybitnie nudny wykład :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw paź 10, 2013 21:28 Re: Elisha i Beniamin - część druga

Ja, paradoksalnie, książki polubiłam dopiero wtedy, kiedy nie trzeba było ich czytać. Całe liceum nienawidziłam czytać lektur, no chyba, że jakaś mnie zainteresowała. Czytałam sobie tylko swojego Carrolla ukochanego oraz biografie zespołów rockowych i metalowych. Na studiach trzeba było dużo czytać i wówczas też nie ciągnęło mnie do litratury pięknej.

Praktycznie po studiach, kiedy już mogłam i miałam czas czytać to, co ja chcę - rozkochałam się w książkach :ryk: ja to całe swoje życie tak mam - jak coś trzeba to ja nie lubię, jak coś już nie trzeba - wtedy kocham :1luvu:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 21:51 Re: Elisha i Beniamin - część druga - problem z qpalkiem :(

słuchajcie, wiem że dość niesmaczny temat jak na wieczór, ale właśnie Beniaminek wlazł do kuwety, przy okazji "gadając" (brzmiało to jakby na coś narzekał) i strzelił taką rzadką kupkę nieładną i śmierdzącą, że aż się przestraszyłam :(

nie wiem, po czym :?: :!: nic nowego mu nie wprowadzałam :( :( :(

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 21:53 Re: Elisha i Beniamin - część druga

Może puszeczka była nieświeża?
Albo sam coś dopadł.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 10, 2013 21:55 Re: Elisha i Beniamin - część druga

kurde puszeczka tyle co otwarta dzisiaj rano i cały czas była w lodówce :( nic mi nie przychodzi do glowy :( sam nie mógł nic dorwać, to wykluczam, bardzo się pilnujemy jak jemy posiłki...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 21:57 Re: Elisha i Beniamin - część druga

Jak masz jakieś probiotyki, to mu daj.
Jeżeli kupal nadal będzie brzydki to możesz dać mu węgiel lub Nifuroksazyd (jakoś tak się pisze)
A co on teraz je?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 10, 2013 22:00 Re: Elisha i Beniamin - część druga

ab. pisze:Jak masz jakieś probiotyki, to mu daj.
Jeżeli kupal nadal będzie brzydki to możesz dać mu węgiel lub Nifuroksazyd (jakoś tak się pisze)
A co on teraz je?


a probiotyk może być taki jak dla ludzi? mam ze 3 rodzaje...

on je rano puszkę Granaty, w południe surowe mięsko, ale skubnął tylko ze 3 kawałeczki, bo się wcześniej najadł suchego, no i wieczorem dokończył Granatę, którą wyjęłam z lodówki i dodałam troszkę przegotowanej wody, żeby nie było zimne. No a w ciągu dnia podgryzał Applaws kitten, ten co zwykle :roll:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 22:02 Re: Elisha i Beniamin - część druga

Tak probiotyk ludziowy.

Szajce po GranataPet też zdarzały się takie qpale, sporadycznie, ale jednak bywały.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 10, 2013 22:03 Re: Elisha i Beniamin - część druga

Nie mam pomysłu po czym może być ta sraczka, skoro nic nowego nie dałaś :( Chyba nie pomogę
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw paź 10, 2013 22:04 Re: Elisha i Beniamin - część druga

kurcze, lecę podać mu ten probiotyk. mam nadzieję, że mu przejdzie :( z dupki jak mu podcierałam to wystawał taki troszkę jakby śluz :(

nie chciał zjeść probiotyku :( obmaczałam w nim smakołyki, ale nie tknął. podałam mu na siłę troszkę :oops: i wsypałam do miseczki z wodą, ale nie wiem, czy to tknie...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 10, 2013 22:26 Re: Elisha i Beniamin - część druga - problem z qpalkiem :(

Ale Ci się trafiło... też pomysłu nie mam, co to mogło być. Lunka raz miała bardzo luźną kupkę, ale to po odrobaczaniu i podaniu dopyszcznie sporej ilości parafiny - miała robali za kociaka od cholery, trzeba było uważać, żeby się nie zatkała nimi.
A co do Benia, to nic mi nie przychodzi do głowy :(
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw paź 10, 2013 22:30 Re: Elisha i Beniamin - część druga - problem z qpalkiem :(

echh mi też :( w sumie bryka, bije się właśnie ze starszą siostrą, więc nie wygląda na jakiegoś specjalnie chorego. no ale skądś to się musiało wziąć. nawet sprawdziłam, czy nie ma żadnych robali i nic - tylko taka brązowa breja :( biedny kociaczek!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 930 gości