WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IV- felietonik o polowaniu...

[koteczekanusi]

Oj, od razu potwór. Przecież można sobie łapki pomoczyć, a z góry może na kotka nakapać...

[kotkins]

Chłopaki szykują się do sezonu letniego.
Będą brali udział w zawodach sportowych.
Konkurencja?
Spanie synchroniczne.
Tu: podczas treningu:



Loeś stawia na wysoki poziom rozczochrania.
Mówi, że tym pokona rywali...

[kotkins]

U Pratchetta był "Kot w stanie czystym"...
U Kotkinsa- w stanie BRUDNYM.
Wersja kota samobieżnego podłogowego:




Mamy też w domu jedną romantyczną księżniczkę...to całkiem inny kotek , niż ten powyżej rzecz jasna...

[Bedetka]

piękna....
a Ci dwaj - niepowtarzalni!

[Monika_Krk]

Mówcie co chcecie ale Amelka jest zjawiskowa i olśniewająca.
Wstaje rano i już jest piękna - można zzielenieć z zazdrości, bo człek rano ... no wiecie...
A ta platynowa blondynka, bez makijażu, bez depilacji nóg, bez tuszu na rzęsie jest skończoną pięknością.
No kurde jawna niesprawiedliwość

A Leoś jest jak budyń z mleczkiem waniliowym - słodki i pyszny.
Faktycznie kot do którego nie można się przyczepić o nic, bo rozwali człeka w mig spojrzeniem ślepek.

No a Fio ... Fio to się nie mieści w kategorii niezwyczajny kot.
Ona jest nadzwyczajnym kotem.
Zawsze jak na nią patrzę widzę dostojnika państwowego ( z dawnych czasów) albo dożę weneckiego.
I mam niejasne poczucie, że ona mnie widzi przez okienko komputera taka psychoza maniakalna u mnie
występuje.

Dobrze, że Melon łagodzi te wszystkie emocje. Melon jest transparentny, co w sercu to w oku czyli: miłujem śfiat.

[izka53]

Przyznaję się bez bicia - nie jestem amelkistką ani fionistką , ale zdjęcia obu - powalają. Księżniczka - to zdjęcie od razu nadaję sie do reklamy, Fio na tronie wzbudza respekt. Ale ja jestem leonistką i melonistka , więc zadumany Mel i rozczochrany Leoś wzbudzają mój najgłębszy zachwyt / serduszka sie mnie pchają pod palce /. Ach , ja też feliksistka jestem i czuje niedosyt, czegos mi brak.....

[MB&Ofelia]

Yeah! Mamy foty! Słodzizny kochane plaskate i puchate (tu sto serduszek )
Amcia to Śnieżynka. Bielutka, śliczniutka, z takim niewinnym wyrazem pysia. Fio - Caryca Fiona, dostojna i puchata. A Leoś rzeczywiście kojarzy się z budyniem .
Zaczynam się zastanawiać nad podobnym drapakiem... Co prawda chciałabym taki duzy, wysoki prawie pod sufit, ale nie wiem, czy pannice chciałyby go drapać (zamiast mojego jeszcze nowego narożnika ) czy tylko po nim skakać. A ten Kotkinsowy trochę podobny do pufy, czyli mebla, więc może prędzej by wbiły w niego pazury? W ostateczności można potraktowac walerianką, na Ofelię działa - wypróbowane na obecnych drapaczkach (drapaczkach, bo drapakami raczej ich nazwa była kocięciem).

Pozdrawiamy Kotkinsowo - ja i
I przyłączam się do prośby o fotkę Feliksa

[zuza]

No sliczne sobiepanstwo na tronach

[Monika_Krk]

[Serniczek]

Mel okropnie pachnie.Znaczy - śmierdzi.
Kąpiemy go tylko kiedy temperatura na zewnątrz jest dodatnia.
Przegapiliśmy ten moment.
A on chce do łóżka , naszego łóżka...
MK go jeszczxe wpuszcza- my nie. On nie bardzo wie dlaczego go TAK krzywdzimy.

MK mówi ,że Melon wyznaję zasadę "śmierdzę więc JESTEM"...

Jamnik śmierdzący jest jamnikiem pełnoskładnikowym. Pies nie fiołek

[kotkins]

Pies.
Pies mercedes.
Za chwilę (tak pod koniec miesiąca) zostanie to potwierdzone - Melon się zakocha z wzajemnością w sąsiedzkiej pinczerce.
Trwa dwa tygodnie i skupia się na stronie wokalnej( obustronnie).
Potem już się nie lubią oboje.
Ona na niego warczy.
O sika na JEJ płot.

Ale przez dwa tygodnie mamy romans.
Mel całe dnie śpiewa, ona śpiewa też.
Chyba, że koleżanka-sąsiadka TO zrobi.
Wysterylizuje Julię.
Romeo nie poczuje tzw "zewu natury"
Wiosna nie nadejdzie?

Wizja Amelii depilującej sobie nogi...wiecie, jest taka szansa...jak się mocno skołtuni to jej wydepiluję. Depilator elektryczny czy golimy????

[kotkins]

Lełon leff punocy



Uploaded with ImageShack.us

[kotkins]

...omatkoicórko...oraz sąsiadko!!!
JAKI TEN KOT JEST ROZCZOCHRANY!!!!

[alab108]

To jest przecież artystyczny nieład. No wiesz, nie znasz się, poczochraniec

[MB&Ofelia]

Żaden rozczochrany. To najnowszy trend w kocim uczesaniu. Lepiej nie pokazujcie foty innym kotom, bo od razu zażyczą sobie wizyty u fryzjera i takowego fryzu. No.
Moim to nie grozi - z krótkimi kłaczkami nie bardzo można poszaleć... No chyba że można wyłysieć (u mnie wiosennym trendem jest Wyliniały Ściur , raczej nie będę pokazywać).