16letnia niewidoma Mrówcia odeszła we własnym domu [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 19, 2011 20:04 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Terra50 pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu:




Czy to znaczy, że O.K. ????? Cieszę się ! To organizujcie transport Kici do mnie, może ktoś będzie akurat jechał, albo jakimś pociągiem ? nie znam rozkładów PKP, a NAPRAWDĘ nie mam czasu aby jechać do Łodzi.
Czekam na Kicię ! Dajcie znać kiedy, czym, gdzie odebrać, czy ktoś do mnie z nią zawita do domu !

Pozdrawiam.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Śro paź 19, 2011 20:12 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Pewnie dziewczyny bardziej zorientowane w sytuacji się niebawem odezwą, a ja tymczasem potrzymam kciuki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 19, 2011 20:15 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Witam wszystkich

Baaardzo sie ciesze, ze Mrowka ma sie lepiej. To wspaniala wiadomosci.
Niestety, bardzo niestety, pojawil sie nieoczekiwany gosc dzisiaj!! u mnie w domu. A wlasciwie nowy domownik. Wyobrazcie sobie, ze kolo mojej pracy w jakims pomieszczeniu okocila sie kotka i to dobrych pare tygodni temu. Przypadkiem, nie wiadomo jak, jeden z kociakow wszedl do nas do budynku i zostal zamkniety w sali konferencyjnej. Kolezanka uslyszala dzisiaj mialczenie i po tym go wysledzilysmy. Malutki kociaczek. Bardzo sie bal i uciekal ale udalo mi sie zlapac go w koc i juz nie pozwolilam nikomu mi go odebrac. Koledzy z restauracji obok zadzwonili po pracownikow schroniska, zeby zabrali reszte gromadki. Ja tego nie doczekalam, poprosilam szefa zeby mnie puscil do domu z Maluszkiem. W miedzyczasie juz obdzwanialismy znajomych, ze sa Maluszki w potrzebie. Kolega z pracy chetnie jednego wezmie.
Przyjechal po mnie maz, zaraz zadzwonilam do weta, ze musi dzisiaj na niego chociaz spojrzec. Jak wiadomo, mamy juz Natashke, ktora wyschodzi tylko na spacery ze mna na dwor. A ten Maluszek mogl miec jakies choroby. Balam sie, ze niepotrzebnie zarazi Natke. W miedzyczasie wracajac zajechalismy do sklepu po jakiekolwiek jedzonko. Kicia byla bardzo glodna.
Natashka nie byla zachwycona, ale sadze, ze pojdzie ok. Juz sie wyluzowala.
Wet stwierdzil, ze jest kicia troszke chuda, ale zdrowa ogolnie. Ma lekki koci katar, widzialam, ze oczka miala zalzawione i troche swierzbu w uszach (nie wiem czy to tak sie nazywa po polsku). Dostala lekarstwo na oczka i krople na uszka, Natashka profilaktycznie tez. Karme dla kociat i wroclilismy do domu.
Obecnie Nina, tak ma na imie, lezy pod prysznicem, na podgrzewanej podlodze, w swoim kocyku, popila troszke mleczka jeszcze i spi.

Jest mi niezmiernie przykro, cholernie bardzo, ale nie moge w tej sytuacji zaadoptowac Mrowki :( Drugi kot w domu to maks dla nas. Pisze to do was zalewajac sie lzami bo jest mi tak przykro. A wszystko juz sie rozpoczelo, juz byla nadzieja dla Mroweczki. Wczoraj w nocy szperalam w necie szukajac najlepszych linii lotniczych, w ktorych moglaby leciec ze mna w kabinie...
Czuje, ze was wszystkich zawiodlam, a przede wszystkim Mrowke. Ale nie dam rady... Jest mi tak zle z tym.
Jednak dalej chcialabym wspomagac ja finansowo i interesowac sie jej losem. Duszku, daj znac na priv cos o oplatach w lecznicy i ewentualnym hotelu/DT. Zasponsoruje tyle ile bede mogla.
Jezeli ktos by byl zainteresowany to moge wrzucic na forum zdjecia Niny, ze faktycznie u mnie jest a ja sie nie wymiguje ze sprawy. Ot, taki los splatal mi figla. 4tygodniowy kociak w zamknietej sali konferencyjnej.

Przepraszam raz jeszcze. Duszku, pisz do mnie prosze co dalej z Kicia
goraco pozdrawiam, Marta

EDIT: wlasnie doczytalam nowe posty, ktore pojawily sie w miedzyczasie, gdy ja usilowalam zobaczyc klawiature spod lez. Jest jeszcze ktos, kto chcialby Mrowke? To fantastycznie!!!!!
Trzymam kciuki i mysle o niej zaly czas. Wciaz - jezeli trzeba bo bede partycypowac w kosztach!
Marta

marta epletre

 
Posty: 8
Od: Pon paź 17, 2011 16:14

Post » Śro paź 19, 2011 20:17 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

No więc "poszpiegowałam" w Twojej galerii na NK Grażynko i widzę, że koty u Ciebie mają jak w raju :lol:
troszkę przeraził mnie ten tygrys ale mam nadzieje, że duży nie urośnie bo to chyba bengalski a nie syberyjski :wink: :ryk:
Jeżeli o mnie chodzi to pakowałabym bidulkę bo jej życie odmieni sie diametralnie.
Ja już chyba zacznę się cieszyć :piwa:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 19, 2011 20:20 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Grażynko, KRÓLOWO :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 19, 2011 20:22 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Grażyna-kg pisze:
Terra50 pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu:




Czy to znaczy, że O.K. ????? Cieszę się ! To organizujcie transport Kici do mnie, może ktoś będzie akurat jechał, albo jakimś pociągiem ? nie znam rozkładów PKP, a NAPRAWDĘ nie mam czasu aby jechać do Łodzi.
Czekam na Kicię ! Dajcie znać kiedy, czym, gdzie odebrać, czy ktoś do mnie z nią zawita do domu !

Pozdrawiam.

Ja niestety nie mam nic do powiedzenia, tylko po cichu kibicuję koteczce.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 19, 2011 20:34 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Hehe :lol:
No też się cieszę :mrgreen:
Grażynko :1luvu:
Jednak zanim sie będe cieszyć na maxa - zadam Grażynce kilka pytań :wink:
Napisałam maila - trzymajcie kciuki :ok:

Marta - dzięki za info :ok:
I powodzenia z kotunią :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 19, 2011 20:45 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

ewan pisze:No więc "poszpiegowałam" w Twojej galerii na NK Grażynko i widzę, że koty u Ciebie mają jak w raju :lol:
troszkę przeraził mnie ten tygrys ale mam nadzieje, że duży nie urośnie bo to chyba bengalski a nie syberyjski :wink: :ryk:
Jeżeli o mnie chodzi to pakowałabym bidulkę bo jej życie odmieni sie diametralnie.
Ja już chyba zacznę się cieszyć :piwa:

Ha ha ! A "szpieguj" do woli ! Nic do ukrycia nie mamy - KOCHAMY koty, ot co. Tworzymy dużą rodzinke, czyli : ja,mój mąż , czasami syn( bo częściej przebywa u swojej narzeczonej - weterynarki) i.....nasze KOCIEJEWO !
Mój mąż jest lekarzem, ale takim "od ludzi", a ja .....Cóż, jestem Prezesem Stowarzyszenia REKS w Kołobrzegu i przede wszytskim Wielkim Przyjacielem Zwierząt.....
To jak z niewidomą Kicią ? Czekam cierpliwie na Waszą decyzję. Proszę "zasięgnąć języka" u p.Marty z Fundacji Niechciane i Zapomniane ! Mój Świniaczek ma się świetnie - dzisiaj miał kolejne szczepienie ochronne i zniósł je dzielnie. Jak większość moich kotów, jest zaczipowany i wprowadzony do Rejestru Kotów Czipowanych. Oprócz tego - jak wszystkie, ma na szyjce obróżkę z identyfikatoem i niebieskim paskiem Rejestru, a takjże nadal (można polwtórzyć Pani Marcie!), dotąd nie zgubił ich blaszanego identyfikatora z logo Fundacji.....
Było u mnie już kilka staruszków-kotów, którym daliśmy z mężem na ich ostatnie miesiące-lata, po prostu wszystko, co można dać ukochanym zwierzakom....
Pozdrawiam.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Śro paź 19, 2011 20:51 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Grażynko na zdjęciach w Twoim profilu widać jakim jesteś miłośnikiem zwierząt i uważam, że Mróweczka lepiej nie mogłaby trafić. Kochana kocinko pakuj walizki, przenosisz się do lepszego świata :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro paź 19, 2011 21:41 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Duszek686 pisze:Hehe :lol:
No też się cieszę :mrgreen:
Grażynko :1luvu:
Jednak zanim sie będe cieszyć na maxa - zadam Grażynce kilka pytań :wink:
Napisałam maila - trzymajcie kciuki :ok:

Marta - dzięki za info :ok:
I powodzenia z kotunią :ok:

Duszku, napisalaś do mnie maila , ale pojawia się jakiś błąd w twoim adresie mailowym i nie jestem w stanie tobie odpowiedzieć ! Jestem już dzisiaj bardzo zmęczona i nie mam siły tego "rozpracowywać", więc może jutro się skontaktujemy, dobrze ? Dobranoc, do jutra. G.J.

Grażyna-kg

 
Posty: 206
Od: Pt mar 27, 2009 8:15
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Śro paź 19, 2011 21:42 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Jasne, cierpliwie poczekam :wink: :mrgreen: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 19, 2011 21:57 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Super wiadmość :ryk:
Obrazek

Amanli

 
Posty: 722
Od: Wto sie 23, 2011 17:23
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw paź 20, 2011 7:01 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

ewan pisze:Grażynko na zdjęciach w Twoim profilu widać jakim jesteś miłośnikiem zwierząt i uważam, że Mróweczka lepiej nie mogłaby trafić. Kochana kocinko pakuj walizki, przenosisz się do lepszego świata :ok:

o Boze, ale sie ciesze :D :1luvu: :D :1luvu: :D :1luvu: kochana kicia pojedzie do swojego wlasnego domku :1luvu: :1luvu: :1luvu: taki domek to jak Dar z Niebios :1luvu: :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw paź 20, 2011 7:08 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Co ja mogę napisać? :dance2: :dance: :dance2: :dance:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 20, 2011 7:31 Re: 16letnia niewidoma kicia, bez ząbków, zagłodzona schron Łódź

Pani Grażyno podejrzałam nk, a mnie nie chce Pani zaadoptować :ryk: Mrówka będzie miała RAJ :)
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości