Rosen i Yuki są świetnie dopasowani pod każdym względem i lubią sobie pomagać w myciu trudno dostępnych miejsc
Faaaaajne mam koty
Yuki pokazuje charakterek. Nie powiem, że jest zadziorna, ale nie da sobie w kaszę dmuchać

Kuba ma czasem takie momenty kiedy odzywa się jego jedynactwo i tylko toleruje obecność innych kotów. Wystarczy, że któryś przejdzie obok niego, zacznie się bawić, odezwie się... i Kuba rusza do ataku... Życie zagrożone nie jest, ale pióra czasem lecą... Rosen w takich sytuacjach zwykle chowa się w bezpiecznym miejscu (czyli pod krzesłem, albo za kwiatem, tak, że Kuba nie ma jak do niego dojść) i czeka aż Kubie przejdzie. Yuki do niedawna też się chowała, ale już tego nie robi...
Poszło oczywiście o półkę - Yuki sobie na niej spokojnie siedziała, kiedy przyszedł Kuba i pokazał jej łapą, że chce zostać sam. Yuki mu oddała. Kuba przez chwilę był w szoku, wyraźnie nie wiedział jak się zachować w nowej sytuacji, ale szybko ruszył do ataku. Yuki nie ustąpiła, oddawała Kubie, aż w końcu mu się znudziło i wrócił na półkę. Yuki też wróciła, co Kuba skwitował tylko kilkoma nerwowymi wymachami ogona.
Asia_Siunia Rosen ma piękny gruby i długi ogon, ale ciała nie ma dłuższego niż Kuba. Yuki jest dużo mniejsza, może przy niej Rosen wydaje się wielkokotem

Yuki jeszcze rośnie i mężnieje ale chyba będzie mniejsza od chłopaków. Jej matka jest bardzo drobna, chyba nawet jest mniejsza niż Yuki teraz.
Witaj psiama!
Wystarczy wstawić fotki i nagle się goście pojawiają
