Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 13, 2010 21:55 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

witanko wieczorne,piękna sesja :1luvu:

miniboni17

 
Posty: 542
Od: Pon cze 22, 2009 20:41
Lokalizacja: Radzymin

Post » Nie cze 13, 2010 22:16 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Blusik pisze:
tillibulek pisze:
Blusik pisze:O dopiero teraz "rodzinkę" znalazłam :D


czesc Blusik, milo, ze nas odnalazłaś :D


A dostałam cynk, że masz problemy z kicią. Wiem, że twój wet jest za naturalnym żywieniem - zresztą wyprowadził kota kolezanki z ciężkiej żółtaczki. Popytaj może opłacałoby sie kotkę na BARF przestawić?


"mój" wet to dr Borkowska, która jest zwolenniczką diet weterynaryjnych - do mnie nie bardzo to przemawia, dziewczyny tez radzą, zeby potwierdzic tok leczenia, wiec wybieramy sie na USG, a potem na konsultacje

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie cze 13, 2010 22:17 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Kalair, Miniboni - dzieki :D :1luvu: :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 14, 2010 5:16 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

No ja znowu czegoś nie doczytałam i myślałam, że dr Czerwiecki :(

Wybaczcie ślepocie! :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 14, 2010 6:43 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Blusik, to dopiero poczatek wątku i mowa byla akurat o dr Czerwieckim, a to z tego wzgledu, ze moje wetki juz od pierwszego rzucenia okiem na kota, stwierdzily, ze na bank ma krysztaly i na pewno bedzie konieczna dieta rozpuszczająca. Kryształy owszem są - ale byc moze pojawily sie po zapaleniu pecherza, podobno tak sie zdarza - są pojedyncze (w poprzedniej czesci watku wklejalam wyniki badan moczu), dlatego wszystkie wspolnie uznalysmy ;) że nalezy tą diagnoze i tok leczenia skonsultowac z kims doswiadczonym i nie zboczonym na punkcie diet weterynaryjnych.

Co do BARFa to jak najbardziej popieram ten sposob zywienia kiciusiów, choc dla mnie jest to tak skomplikowane, ze zwyczajnie tego nie ogarniam. Juz pare razy wczytywalam sie w wątek BARF i nie daje rady, to dla mnie zbyt trudne. Potrzebuje czegos prostszego.

Poza tym uwazam, ze zywienie powinno byc tak dostosowane, zeby kazdy mogl je przygotowac, a nie tylko ja. Na pewno TŻ by tej metody nie stosowal.

Obecnie ograniczylam kiciom suche, dostaja wiecej mokrego, pija wode z dodatkowych miseczek, zobaczymy co powie nam USG.

A gdzie mozna oblukac Twoje kotki, Blusiku? ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 14, 2010 6:55 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

W galerii hodowli tylko, wąteku ni ma. :mrgreen:
Że tak się za Blusika wypowiem. 8)
Hej Tileczku porannie! :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon cze 14, 2010 6:57 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Dzień dobry! :)
Mam nadzieję, że USG przyniesie lepsze wieści :) :ok:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pon cze 14, 2010 7:05 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

czesc kalerciu, kasiu...
dzieki za podpowiedzi i wsparcie :1luvu:

nie wiem kiedy to usg, bo sprawy sie pokomplikowaly... ale najszybciej jak sie da

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 14, 2010 13:44 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Cześć! :1luvu:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Pon cze 14, 2010 13:52 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Mała Dzikuska pisze:Cześć! :1luvu:


hejka :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 14, 2010 14:32 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Hejka :D
Mój Pingwiś miał dziś mieć szczepienie od grzybicy,ale dla odmiany okazało się,że ma zaczerwienione gardło i z szczepienia nici.
Poproszę pięknie o fotki mojej ulubienicy Zoreczki :1luvu:

miniboni17

 
Posty: 542
Od: Pon cze 22, 2009 20:41
Lokalizacja: Radzymin

Post » Pon cze 14, 2010 15:47 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Często tak bywa, że jak coś się planuje to wypadnie coś innego..

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pon cze 14, 2010 16:45 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

KAsia Amy pisze:Często tak bywa, że jak coś się planuje to wypadnie coś innego..

musialam przelozyc na nastepny tydzien

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 14, 2010 17:19 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

miniboni17 pisze:Hejka :D
Mój Pingwiś miał dziś mieć szczepienie od grzybicy,ale dla odmiany okazało się,że ma zaczerwienione gardło i z szczepienia nici.
Poproszę pięknie o fotki mojej ulubienicy Zoreczki :1luvu:


Prosze bardzo :D Zorkuś spacerował po korytarzu ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 14, 2010 17:27 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Ale ogon!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości