
Na razie zawiozłam Młodą na sterylkę, więc zostały dwie dorosłe kocice, które boją się siebie i sobie nie podskoczą raczej

Gorzej było z Młodą, bo ona sparaliżowana strachem, więc moja Potwora oczywiście ją pędziła, straszyła i w ogóle... patrzyła na nią

