Miki i cała reszta - Tako u mamy, Dominik :)

[selene00]

I tym sposobem, skończyła się era kuwet koedukacyjnych teraz masz kuwetę z kółeczkiem i drugą z trójkącikiem wyciąć Ci stosowne figurki?

[Duszek686]

I tym sposobem, skończyła się era kuwet koedukacyjnych teraz masz kuwetę z kółeczkiem i drugą z trójkącikiem wyciąć Ci stosowne figurki?

... nie do końca o taki efekt mi chodziło...
A z wycinaniem jeszcze się wstrzymam... A nóż któryś z tych głupków zajarzy...

[Sis]

[Sis]

[Duszek686]

Baaaardzo dziękujemy cioci Sis za odwiedziny i cudne zdjęcia
A proste to nie było...

[Sis]

e... mogło być gorzej
Miki to sówka, kręci głową wte i wewte
Karmelek słodki łoczka coś mu łzawiły ale i tak jest ślicny
Laki - to osobisty kot Duszka i tylko jej chce pozować, niestety

[Ciepła]

fantastyczne zdjecia

[selene00]

Łał! Ale fajne foty!
U Miki każdy rudy włosek widać, a Karmel w wersji czarnobiałej powala! Ten wyraz zadumy nad prozą życia, zniewalający
Portreciki takie, że jak pojedziemy do guspolu, to będę Cię na ramki namawiać! No chyba, że wolisz wybrać się do czarnoczerwonobiałego /czy jakoś tam odwrotnie /

[Duszek686]

A było tak:
W piątek wpadła do nas ciocia i pomyślała, że może pstryknie kotom parę fotek.
I kto przywitał nas w drzwiach?
1. Miki - zdziwiona trochę i ciekawa któż to taki przyszedł i co przyniósł,
2. Karmel i Laki - obaj z czerwonymi oczkami wielkości przecinka, jakby przed chwilą wyszli na pełne słońce po miesiącu życia w katakumbach
Obaj prezentowali zbolałe i nieszczęśliwe miny i kompletnie się nie nadawali do pozowania
Miki za to pozwoliła łaskawie się sfocić, od czasu do czasu pokazując swoje fochy i dąsy...
Tak więc ciocia Sis - nie mogąc znaleźć wdzięcznych modeli wśród żywych - zajęła się fotografowaniem martwej natury...
Długo to nie trwało, bo zadzwoniła inna ciocia i załatwiła nam wycieczkę do Brzezin...
A co na to moje koty?
W sobotę o godzinie 6:20 obudziły mnie trzy futra, wrzeszczące w niebogłosy, drapiące w łóżko i wpatrujące się we mnie 3-ema parami wielkich jak spodki ślepiów
I jak tu ich nie zabić????

[Duszek686]

Asiu - dokonałaś cudów!!!
Dzięki wielkie

[Cameo]

Oj tak, ciocia Sis robi nieziemsko bajeczne foty - mi do niej daleko

A co tam robią czarno/białe fotki, co?

[selene00]

W sobotę o godzinie 6:20 obudziły mnie trzy futra, wrzeszczące w niebogłosy, drapiące w łóżko i wpatrujące się we mnie 3-ema parami wielkich jak spodki ślepiów
I jak tu ich nie zabić????

I jak tu ich nie kochać? Kto tak słodko by Cię budził hę? No kto?
Mnie budzi 16 kocich łap w pełnym galopie

[Sis]

czarno-białe, bo jak nie da rady inaczej, to artystycznie musi być

[Duszek686]

Wczoraj nabrałam podejrzeń, a dziś uzyskałam prawie pewność co do przyczyn braku humoru u Lakiego i Miki...
Wystarczyło, że otworzyłam balkon... Miki i Laki, nie zważając na temperaturę, natychmiast usadowili się na półce pod balustradą i rozpoczęli obserwację okolicy... Lakiemu nagle "naprawiły" się oczka i spoglądał na wszystko wzrokiem bystrym, acz mocno zdziwionym
Miki - sprawdziła każdy kąt balkonu, zajrzała do każdej doniczki, a upewniwszy się że od jesieni nie zaszły tam większe zmiany - postanowiła się na balkonie powylegiwać
Tylko Karmelek na balkon wyjść nie chciał... Może ma lęk wysokości

[Duszek686]

Ciekawe czym Laki okupi 3-minutową przyjemność wietrzenia futerka...
Już i tak pokichuje troszkę...