Mój Pięciokot cz.10 Lion - śpij, maleńki.:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 16, 2009 22:10 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

kinga w. pisze:Masz fantazję! Ja tam sikam po staremu - lekko łatwo i... no, nie - ze snu się budzę. :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: wariatka :ryk: :ryk: :ryk:
dumna jestem i nie zmienisz tego 8)
dzielna kobieto :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt paź 16, 2009 22:13 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Ojej... Koniecznie muszę? No, to powiem - bez Was bym nie dała rady. Od kwestii finansowych po wsparcie moralne. Przez cały ten czas kiedy bywało raz lepiej, raz gorzej, kiedy robiliśmy krok do przodu i zaraz potem dwa w tył, dostawałam tu masę wsparcia i to jest bardzo istotne. Tak że nie bredź o mojej dzielności - nie jestem sama. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt paź 16, 2009 22:19 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Huuuuraaaa!!!!!!!No to za siuranie Kłaczka: Obrazek
Wróciłam z pracy i przyleciałam zwabiona tytułem :D
Kłaczku :1luvu:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 16, 2009 22:24 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

dobra to już nic nie mówię

najważniejsze że sika :ok:
wiesz może weźmiesz brytfankę do ciasta taką prostokątną i tam mu kuwetkę urządzisz pod jakimś stołeczkiem w kuchni?

mój właśnie przyszedł Drań i patrzy mi głęboko w oczy :roll: jeść chce czy co :mrgreen:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt paź 16, 2009 22:27 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Mam nadzieję że teraz już nic się nie pop... To co najważniejsze mamy - kontroluje się. Utrzymać drożność cewki i wygasić stan zapalny pęcherza - i to wsio. A! I załatwić grzyba! Ale grzyb to jak skończymy antybiotyk, na razie tylko smaruję żeby powierzchniowo tępić - ładnie schodzi, goi się.
Załatwia się najchętniej w przedpokoju - dałam tam "zastępczą kuwetę" ze starego pojemnika od lodówki - korzystał z niego jak był malutki.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt paź 16, 2009 22:29 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

cieszę się, że Kłaczek wyszedł na prostą i życzę, żeby już nie wchodził w żadne zakręty :)

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Pt paź 16, 2009 23:11 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Też jestem baardzo dumna ze Swoich Krajan tzn. Ciebie i Kłaczka (jako Krakowianka) :oops: Ewa
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 16, 2009 23:29 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Hurrra! :dance: :dance2: :dance:
Brawa dla Klaczka i dla Ciebie! :D
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob paź 17, 2009 6:07 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Brawa dla Kłaczka :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob paź 17, 2009 7:19 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Poranek zastał Kłaczka z suchym doopskiem, śpiącego w łóżku. Miziak się z niego znów zrobił taki słodki... Klocek na płytkach w łazience desperacko zakopany w kilka ziarenek żwiru, który wypadł z kuwety. Robota Tyśka. :lol: Senna dziś kociarnia - pogada działa dobijająco.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 17, 2009 7:49 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Sob paź 17, 2009 7:52 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Olał wetchrupki! Drań. :evil: Reszta ma dziś mięsko krojono memłane - cieszy jak żrą. Kociarnia się do zimy szykuje i apetyty mają dzikie. Cholercia, ostrą zimę zapowiada aż takie obżarstwo. No i te futra jakie im porosły... Cuuudne.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 17, 2009 7:55 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

kinga w. pisze:Olał wetchrupki! Drań. :evil: Reszta ma dziś mięsko krojono memłane - cieszy jak żrą. Kociarnia się do zimy szykuje i apetyty mają dzikie. Cholercia, ostrą zimę zapowiada aż takie obżarstwo. No i te futra jakie im porosły... Cuuudne.


Cyryl też się robi puchaty :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: futro robi się fantastyczne w dotyku :mrgreen:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Sob paź 17, 2009 8:03 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

U nas najbardziej widać to na Miyuki i Futro. Tysiek ma króciutką sierśc i zawsze świeci, a że zagłodzony jest to wygląda jak chodzący wałeczek. Kłaczek jest teraz zmaltretowany - chudy, wymięty, zmierzwiony, kupa futra mu wyszła i jest mało efektowny. Hino zawsze ma dużo futra i wygląda jak w szacie zimowej, natomiast Miyuki jak straciła zimowe futerko wiosną, to zaczęła wyglądać jak wyskubek. Teraz wygląda jak dama w futrze. A Futro "dobrała" włosa i wygląda jakby ją futerkiem nabili z kołkownicy. Ona ma ciut dłuższy od Tyśka włos i bardziej puchaty - taka "inność".
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 17, 2009 8:08 Re: Mój Pięciokot cz.10 Po operacji. Sika!! :))

Czy ja już gratulowałam koncertowych siuśków? :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: Za Kłaka.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954, Google Adsense [Bot], januszek, Lifter i 42 gości