Wyrwany śmierci Meo szuka swojego miejsca na Ziemi!!!

[Femka]

Marcelibu, Ty nie hopsiaj, tylko pisz o Panu Meo. Co tam u niego, jak zdrówko no i jak siooo.

Pewnie nie wiecie Marcelibu mnie za to normalnie zabije Marcelibu systematycznie zaopatruje Pana Meo w przysmaki godne seniora z problemami nerkowymi. Jak zwykle cichutko, żeby nikt nie wiedział. A Pan Meo ledwo daje swojego ogona dotknąć Widocznie Marcelibu cóś nieświeże tacki Animondy zamawia

[Marcelibu]

Marcelibu mnie za to normalnie zabije

Masz rację....

[Femka]

Marcelibu mnie za to normalnie zabije

Masz rację....

ciągle jestem wśród żywych
to może jeszcze o czymś doniosę?

[casica]

Ależ ten mózg razem z czaszką Ci się Femko obrazowo rozpryskuje

[Femka]

Ależ ten mózg razem z czaszką Ci się Femko obrazowo rozpryskuje

widać bez mózgu też da się żyć, przeca rozwalony, a ja dalej nadaję

[casica]

Że się bez mózgu da, to wiadomo, liczne przykłady mogę podac
Ale bez głowy??? No ale może jednak zaświadczasz o zyciu w zaświatach?

[Dorota]

Hooop!

[Femka]

Że się bez mózgu da, to wiadomo, liczne przykłady mogę podac
Ale bez głowy??? No ale może jednak zaświadczasz o zyciu w zaświatach?

zasadniczo jestem wiedźmą, ale rezerwowo mam też postać siedmiogłowego smoka. W którejś z siedmiu głów może jakiś mózg jest, tego nie wiadomo


bajdełej: co tam u Pana Meo?

[Marcelibu]

Moi Kochani, dziś Wigilia, pora na życzenia.
Ja dostałam dziś przepięknego SMSa od Martulinek - tego , który nic nie pisze, nie pokazuje się - a bardzo pomaga Agnieszce i Meo, wożąc ich do weta, kiedy tylko to możliwe. Może Martulinek będzie niezadowolona, ale są to piękne życzenia i piękne słowa, po porzeczytaniu których rozpłakałam sie strasznie, nawet teraz też.
Myślę, że to słowa dla każdego z nas zaangażowanych tak, czy inaczej w uratowanie Meo.
Bardzo proszę Wszystkich wspierających Meo, tak, jak każdy może -dobrymi myślami, czytaniem, trzymaniem kciuków, wspierających finansowo - przyjąć te słowa do siebie, jako życzenia i podziękowanie:

"Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei załamanym wtedy jest Boże Narodzenie"

Bardzo dziękuję Ci za uratowanie Meo! Za zorganizowanie pomocy dla niego. Pewnie nie tylko jemu wróciła chęć życia, ale i wielu ludziom, którzy poznali jego historię. Życzę Ci dużo tej siły z Nieba, która uwalnia nas od słabości, gniewu, leku, uzależnień i pomaga odnajdowac spokój, radość i sens".
Tego życzę każdemu z Was.
Marto - dziekuję!

[Femka]

i ja dziękuję
i życzę wszystkiego, co najlepsze

[Marcelibu]

Hopsiamy świątecznie!!!

[Dorota]

Niech kazdy kot ma Duzego,
cieply kąt i miche pelna...

Niech kazdy Duzy ma pewnosc,
ze nie zabraknie mu niczego,
by mogl pomoc innym.

[Marcelibu]

Oby te życzenia się spełniły - ja w to wierzę!!! Kiedyś nadejdzie taki dzień.

[gamoń]

Dla kochanych cioteczek od Meusia Agi ,Beaty i Michała
Wszystkiego NAJ!!!!
Tradycyjnie jak co roku,

Sypią się życzenia wokół.

Większość życzy Świąt obfitych

I prezentów znakomitych.

A ja życzę, Moi Mili, byście Święta te spędzili

Tak jak każdy sobie marzy

Może cicho bez hałasu

Iść na spacer gdzieś do lasu,

Może w gronie swoich bliskich

Jedząc karpia z jednej miski,

Może gdzieś tam w ciepłym kraju,

Czując się jak Adam w raju,

Może lepiąc gdzieś bałwana,

Jeśli śniegu nam napada.

Potem wieczór Sylwestrowy,

Po nim rano bólik głowy.

Oby to był jednak dzień,

W którym zaczną spełniać się

Sny marzenia i życzenia

Bez żadnego wyrzeczenia.

Niechaj zatem w Nowym Roku

Szczęście nam dotrzyma kroku!!!

[Dorota]

Hooop!