Sabinki, Molly i zuza - Molly odeszla :(

[hanelka]

Pokaż!

No...!

[zuza]

A pewnie, ze pokaze, ale musze go dowiezc do domu

[zuza]

Najnowsze miejsce Molly




Paweł i Gaweł...


Szara jako jedyna stestowała nowe miejsce, chyba jednak sie nie podoba A taki fajny kufer, no! Oczywiscie dam mu jeszcze szanse




Dziecko sie przytula do cioci (to pod spodem to ja oczywiscie)




Ojojoj - Molly sie najwidoczniej czyms bardzo martwi

[Discordia]

Wloz do niego wloczki i zacznij traktowac jak swoj na druty itp. Kotow nie odgonisz

[zuza]

Mozesz miec racje Na wloczki mam wielka skrzynie robiaca za podnozek, ale moze jako kuferek podreczny...

[morelowa]

Super kuferek!
Włóczki - ale bez drutów Koty pewnie w którymś momencie zaskoczą . Moje tak mają - pół roku coś olewają, a potem tylko to dane miejsce wykorzystują następne pół roku

[smil]

Też obstawiam, że kuferek jeszcze będzie miał swoje pięć minut, szczególnie jak zaczniesz w nim coś chować
Poduszka z książki świetna, ciekawe, czy Molly czegoś się z niej dowiedziała


Ekstra kciuki za Białasową tarczycę

[zuza]

No wlasnie, przelozylam ksiazke, musi byc teraz koteckowi niewygodnie... Trzeba przywrocic poprzedni uklad

[zuza]

Lapanie malego kota w celu posmarowania go gojacym plynem to jakis kosmos... Bylam wczoraj z Molly u lekarza, bo sie znowu rozdrapala i sie nie goi. Juz wygladalo niezle, to sobie trzy nowe dziury w kocie wydrapala, z czego dwie powierzchowne, a jedna z przerwaniem skory...

Oby sie teraz wreszcie zagoila.

[hanelka]

[Bryska4]

Kciuki za Molly, ona jest taka słodziutka
Kuferek wspaniały

[alab108]

Niech Nowy Rok 2016 spełni Twoje wszystkie marzenia ukryte w głębi serca...
Zuza

[zuza]

Duzo dobrego wszystkim.

[zuza]

U nas niestety juz debile strzelaja. Bialas jak zwykle ma w odwloku, Molly nie zwraca specjalnie uwagi, ale Szara sie boi. Schowala sie do kartonu...

[zuza]

Maly kot sie spsul. Chodzi i kicha... Otworzylam kaloryfer, zeby sie mogla przy nim pogrzac, gdyby chciala, polozylam dodatkowy koc przy oknie i... nie wiem co jeszcze, bo ucieka przede mna po ostatnim samrowaniu, poza tym tabletki jej nie podam. Do weta tak od razu? Moze samo przejdzie? Wczoraj zaczela kichac po poludniu, poki co nie widze, zeby miala katar albo cos... Je, spala ze mna normalnie (ostatnio sypia przytulona do reki ). W czwartek bez zapisow jest nasza pani doktor jakby co...