shalom pisze:I nawet w lecznicy się nie poznali?ale z niego psotnik
ściemnia zawodowo
Moszna była płaska, bo pusta, pewnie nie oglądali pod mikroskopem takiego malucha
Malaga, mimo że facet, jest wciąż cudowny, kochany i przepiękny!
Podejrzewam, że ta zmiana płci to trochę moja wina, bo zawsze mówiłam: dawajcie mi kocurki na DT
Dostałam kocurka i kotkę, to uznał(a) że trzeba przychylić się do prośby ukochanej Dużej
A ludzie są dziwni.
Miałam jutro jechać z rewizytą, ale biłam się z myślami. Teraz już mam pewność, że nie byli Go warci.
Prosili, bym dała im znać, gdy będę miała kociczkę. Guzik!

