Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. Nadziejo, nie opuszczaj...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 03, 2009 5:46 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

:ok: :ok:
:ok: :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 03, 2009 7:30 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Jedz, Klaczku jedz :ok:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 03, 2009 7:40 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Kłaczku ogon do pionu i proszę marsz do miski i zajadać :D Kciukasy i łapki z pazurkami zaciśnięte :ok:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 03, 2009 7:53 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Eh... Dziadyga pieroński. Pojadł wieczorem cudnie - nieważne że chrupki, ale jadł! A w nocy rzygał. Kolacyjka poszła na dwa pawie, potem poprawka nad ranem i jeszcze rano już tylko pianą. No, żesz... Rano wylizał sosik z saszetki i by było na tyle. Poza tym? Uznałam że on w tej klatce w życiu nie wyzdrowieje, co najwyżej depresji się nabawi, więc został na noc na wolności. Efekt? Mamy śmierdzące łóżko - Kłaczek w nocy zameldował się na swoim ulubionym miejscu, czyli najpierw na Rajmundzie, a potem na brzeżku łóżka. To na brzegu znalazłam i popsikałam Bio-stalfrisem, ale na kołdrze... Zdążyło wyschnąć. Ale wali! :evil: A! Rano się wysikał!! Nie jakoś Atlantyk z Pacyfikiem, ale kucnął na starej koszuli która była podkładem w klatce zanim zaistniały podkłady i zostawił plamkę o średnicy ok 5cm. I klocka w przedpokoju. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 7:55 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

kciuki za kłaka :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 03, 2009 7:57 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Dzięks! Jego zdrowie psychiczne torturuje mój węch! :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 8:08 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

wprawdzie nie do końca zrozumiałam, ale intuicyjnie wyczuwam, że czujesz się niekomfortowo :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 03, 2009 8:12 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Femka pisze:wprawdzie nie do końca zrozumiałam, ale intuicyjnie wyczuwam, że czujesz się niekomfortowo :mrgreen:

No, właśnie - "czujesz"... Marzę o pierońskim katarze...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 8:27 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Kinguś nie wywołuj wilka z lasu :D Jak dostaniesz "pierońskiego" kataru to wtedy stwierdzisz że,już wolałas kłaczkowe sioo wąchać,bo przynajmniej oddychałaś nosem a nie buzią :mrgreen:

Za Kłaczka :ok: :1luvu:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 03, 2009 8:30 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Iiiiiiiiiiiiii............. Już mi katar nie straszny - wczoraj mnie zawiało abo cuś i mogę wszystko jeśli nie będę próbowała się odwracać. :lol: Znaczy się jestem skrętna jak wieża zamkowa. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 8:39 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

To szyja tak?Spróbuj to nasmarowac maścią rozgrzewającą (jeżeli masz w domu )i zawinąć np szalikiem,powinno pomóc :)
Za Kłaczka i bolącą szyję :ok: :1luvu:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 03, 2009 8:45 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Szyja - pizdiło wczoraj jak w kieleckiem, a ja optymistycznie bluzę wzięłam co prawda rewelacyjnie grubą (fiński wełniak na podszewce), ale tylko stójeczka pod szyją. No, nie przewidziałam - w środę nie było takiego wrednego wiatru - to mi doopsko zmarzło jak w ten czas w maju w Azerbejdżanie. :mrgreen: Z drugiej strony goopio - ludzie chodzą w bluzkach, leciutkich wiatróweczkach, nawet niektórzy jeszcze w t-shirtach i tak się pakować w kufaje... A jak się siedzi w jednym miejscu i w zasadzie nie rusza, w dodatku w cieniu murów i wiecznym przeciągu (kiedy się te Krakusy nauczą Bramę Floriańską zamykać? :evil: ) to już by spookojnie można było gacie pod portki i zimową kurtkę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 8:51 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Kinga, walnij setkę i idź spać. O ile Ci koty pozwolą :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 03, 2009 8:53 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Tiaaa... I okład z Rajmunda... Tylko mój okład znowu gdzieś polazł. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 03, 2009 8:54 Re: Mój Pięciokot cz.9 Po operacji. I je!! :))

Kinga ja Ciebie proszę,weż Ty włóż chociaż gacie pod portki :ryk: tak bez gaciów ,a co R.na to?Dbaj o siebie,zamartwiamy się o Kłaczka i to wystarczy,jeszcze mamy się martwić o Twoje zdrowie :!: Na wyjazdy do KRK proszę się ciepło ubierać to już pażdziernik a nie sierpień :!: Dbaj o siebie ,proszę :1luvu:

Wybieram się do miasta,zobaczyć czy jakieś butki sobie kupię i chusty kolorowej poszukać,coby gustownie szyjkę owijać i się nie przeziębić :)
Za Kłaczka i Twoją szyję :ok: :1luvu:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości