Cosia Czitka Balbi.Obcio odszedł..Paskud i Mama. Bungo.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 25, 2017 5:50 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

To nie są jeszcze wyniki beznadziejnie, może być ostra niewydolność nerek, dodatkowo obciążonych zębami. Kroplówki koniecznie, faktycznie jak nie masz wyprawy, to na kilka pierwszych dni niech kot sobie pochodzi do weta, mają pompę infuzyjną, można dokładnie kontrolować tempo itd.
Tak naprawdę robienie kroplówki to nie jakaś straszny wyczyn, ale na początku może przerażać . Po tygodniu intensywnego płukania zrób badania znowu.
Wyniki czerwonokrwinkowe trzeba kontrolować i elektrolity.
Co mu zalecili do jedzenia i jakie leki?

Masz tu całe podforum nerkowe, poczytaj :ok:
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 25, 2017 7:16 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Mozna robic codziennie, nie rozrzedzi sie mu krew. Spokojnie. To leci powolutku, dlatego tyle trwa. Leoncino 2 mial kroplowki dozylne przez 10 dni codziennie. Tez tak robilam, ze zawozilam rano i odbieralam wieczorem.
Ogromne kciuki za poprawe wynikow!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87932
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro paź 25, 2017 8:46 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Robiłam dożylne psu. W łapce wenflon, kroplówka wisiała - podłączyć się to nie problem.
Najgorzej jest z czasem - trzeba posiedzieć, ale przy małej ilości da się wytrzymać.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25554
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 25, 2017 10:55 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

czitka pisze:Jedyna opcja, jaka wchodzi w grę, to dzienny pobyt Obcia w klinice na kroplówkach dożylnych. Będę go zawozić i odbierać przez kilka dni. Podobno na 6 godzin i do domu. Wstaję świtem, zawiozę Obcia i do pracy. Potem odbieram, z wenflonem. Następnego dnia analogicznie. Tylko czy on to wytrzyma psychicznie? :roll: Jeżeli próba się nie uda, przerywamy.


Haker tak był wożony przez prawie 2 tyg. Przyzwyczaił się. Potem mu dawałam podskórne kroplówki w domu. Podawanie tych podskórnych opanowałam po dwóch tygodniach. Podawanie leków też. Haker po pewnym czasie skumał, że to mu pomaga.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro paź 25, 2017 14:40 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Obiś od rana w klinice, przy mnie pobrano krew na wirusówki i założono wenflon, dramatu nie było. Już dwa razy dzwoniono do mnie, ze jest spokojny, śpi sobie, kroplówka leci, był siku w kuwecie, która jest w klatce. Za chwilę usg. Odbieram o szóstej, dowiem się wszystkiego. Dzięki za wszystkie podpowiedzi i kciuki, i tutaj i na pw, za telefony też. Wiem, że jest wątek nerkowy, nie przekopię się w najbliższych dniach, może potem. Nie mam czasu w nos się podrapać. Teraz trzymam się kliniki, innej opcji nie mam. Wróciłam niedawno z pracy, za dwie godziny po Obisia, jutro od nowa. I ta dziczka ze wścieklizną jeszcze.
Mamie powiedziałam, że to już jutro.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 25, 2017 19:39 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Trzymaj się, nie daj się :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro paź 25, 2017 20:51 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Czitka :ok:
Myślimy Ciepło.
Dużo sił
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro paź 25, 2017 21:03 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Dzięki. Przywiozłam Obisia, jakoś to zniósł podobno dzielnie i był grzeczny. W domu po pierwsze pobiegł do kuwety zrobić siu.... a następnie pod drzwi, że wychodzi, bo to jego pora. Z wenflonem :evil: Oczywiście szlaban. Jeść nie będzie, chyba, że szynkę konserwową.
Po kroplówkach koty nie jedzą? 250 dostał przez 7 godzin.
Dzielnie też zniósł usg, z opisu którego nie wynika żaden dramat. Nerki o zaokrąglonym kształcie, prawidłowej wielkości,prawidłowe profile przepływu, miedniczki nieposzerzone, moczowody niewidoczne, pęcherz gładkościenny i dużo tam jeszcze innych rzeczy w opisie, o miąższu o podwyższonej echogeniczności też coś, itd.
Jutro jedziemy znowu.
A teraz śpimy, żeby się za bardzo wenflonem nie interesować.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro paź 25, 2017 21:19 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Czitko, ja myślę podobnie jak przedpiśccy - że to ostre załamanie i po dwóch tygodniach kroplówkowania Obiś będzie jak nowy. Będzie trzeba na niego uważać, ale będzie jeszcze przez długie lata szczęśliwym kotem.
Kciuki, mocne i nieustające :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 25, 2017 21:20 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Czekałam na info o Obisiu, mogę teraz iść spać mając nadzieję, że włóczykij wyzdrowieje i że to nie jest żadne PNN, tylko biedne, zakamienione ząbki ...

Jutro wielki dzień dla Mamy, mocno jestem ciekawa, czy będzie się zastanawiać w otwartym oknie, co ma ze sobą zrobić ... :D :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw paź 26, 2017 1:26 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

jesli moge
to ile on waźy
tak duźe kroplowki szybciej wykoncźą nerki
u kotow ktore zostawiłam w lecznicy i dostawały wysokie kroplowki 200 -250 ml nastąpiło pogorszenie

anka1515

 
Posty: 4654
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw paź 26, 2017 7:52 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Według mojej wagi 3.8
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw paź 26, 2017 8:13 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Czitka, dietą Obisia sie teraz nie przejmuj, niech je cokolwiek.
Haker po kroplówkach miał mniejszy apetyt.
Dodatkowo dostawał jakieś leki na obniżenie ciśnienia po których bardzo źle się czuł, był osowiały. Na moją prośbę po wykluczeniu tego leku, Haker odzyskał wigor. Tylko, że oprócz kroplówek on miał założony cewnik przez 5 dni, bo nie mógł się wysikać.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw paź 26, 2017 9:56 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

Obiś w SPA.
Nie, nie dostał 250, dostał 150. Na wypisie była pojemność butelki, wszystko wyjaśnione.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw paź 26, 2017 18:15 Re: Cosia Czitka Balbi Obiś. Mama kwarntanna. Obiś PNN.

150 ml to nie tak dużo, szczególnie jak jest rozłożone na porcje. A to, że kroplówka jest dożylna dodatkowo przyspiesza jej działanie - wyniki powinny się szybko poprawić.

Kciuki za Obisia! :ok: :ok: :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości