Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 09, 2012 21:15 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

taizu pisze:Może osłonić ścianę folią i zmyć wodą pod ciśnieniem? Nie musi być duże..

spłukałam na tyle na ile mogłam wodą, teraz reszta to już przyschła bo kaloryfer był przez chwilę gorący - musiałabym potraktować jakimś karcherem :ryk:

felin pisze:Jak wyschnie, to się wykruszy :mrgreen: :wink:

no i na to liczę :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 10, 2012 9:57 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Znowu pada :evil:
Na wybiegu dla koni jest błoto po pachy... Padoki po takiej zimie będą zniszczone na maxa, nie ma najmniejszych szans żeby na wiosnę odbiła jakaś trawa a ziemia będzie przesiąknięta obornikiem bo nie sposób z takiego błota sprzątać - wszystko jest momentalnie wdeptywane głęboko w błoto :x
No i poza tym że konie taplają się w tej brei i wyglądają niczym rusałki bagienno-mulaste - mam duży problem i już skończyły mi się pomysły co z tym zrobić... :|
Chodzi o kobyłkę która w święta strasznie zakulała i myśleliśmy że złamała tą pękniętą nogę - ostatecznie okazało się że na skutek podbicia na zamarzniętym błocie zrobił się ropień w kopycie. Ropa już zeszła ale jest otwarta przetoka i kopyto całe podziurawione od spodu w poszukiwaniu tej ropy - ma założony na kopyto opatrunek który codziennie zmieniam i wszystko dezynfekowuję żeby nie wdało się zakażenie...
No i od tygodnia powinna wychodzić już z resztą koni na dwór bo chodzenie przyspiesza wydalenie takiej ropy i gojenie - ale jak ja mam to kopyto zabezpieczyć przed tym cholernym bardzo głębokim błotem? Po minucie każdy opatrunek zostaje wessany i spada :evil:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 10, 2012 9:59 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Biedula -jak ją musiało boleć :(

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 10, 2012 10:04 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

welina pisze:Biedula -jak ją musiało boleć :(

Taki ropień jest naprawdę bardzo bolesny a ta akurat kobyłka jest mało odporna na ból - w święta myślałam że nam zejdzie... a oczywiście wet od koni nie chciał przyjechać, mimo że było podejrzenie złamania :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 10, 2012 10:07 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Broszka pisze:
welina pisze:Biedula -jak ją musiało boleć :(

Taki ropień jest naprawdę bardzo bolesny a ta akurat kobyłka jest mało odporna na ból - w święta myślałam że nam zejdzie... a oczywiście wet od koni nie chciał przyjechać, mimo że było podejrzenie złamania :?

Wiem.....miałam kiedyś ropień pod paznokciem ( duży palec u nogi ) mało nie umarłam z bólu dopóki nie pękł.Co za p.......... wet 8O

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 10, 2012 10:17 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

welina pisze:
Broszka pisze:
welina pisze:Biedula -jak ją musiało boleć :(

Taki ropień jest naprawdę bardzo bolesny a ta akurat kobyłka jest mało odporna na ból - w święta myślałam że nam zejdzie... a oczywiście wet od koni nie chciał przyjechać, mimo że było podejrzenie złamania :?

Wiem.....miałam kiedyś ropień pod paznokciem ( duży palec u nogi ) mało nie umarłam z bólu dopóki nie pękł.Co za p.......... wet 8O

No niestety, z dużymi zwierzętami jest trudniej niż z małymi - nie da się zapakować do transporterka i wozić po wetach w poszukiwaniu lecznicy gdzie jest dyżur...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 10, 2012 13:23 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Broszka pisze:
welina pisze:Biedula -jak ją musiało boleć :(

Taki ropień jest naprawdę bardzo bolesny a ta akurat kobyłka jest mało odporna na ból - w święta myślałam że nam zejdzie... a oczywiście wet od koni nie chciał przyjechać, mimo że było podejrzenie złamania :?

Na animal planet pokazywali kiedyś konia z taką przypadlością i jakiś sprytny opatrunek, który nie spadal i zabezpieczal nogę. Jakiś "klajster" to byl, co zamykal kopyto od spodu ale powietrze przepuszczal. Tylko pewnie jak zwykle, do nas jeszcze takie nowości nie dotarly :evil:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 10, 2012 14:35 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

felin pisze:
Broszka pisze:
welina pisze:Biedula -jak ją musiało boleć :(

Taki ropień jest naprawdę bardzo bolesny a ta akurat kobyłka jest mało odporna na ból - w święta myślałam że nam zejdzie... a oczywiście wet od koni nie chciał przyjechać, mimo że było podejrzenie złamania :?

Na animal planet pokazywali kiedyś konia z taką przypadlością i jakiś sprytny opatrunek, który nie spadal i zabezpieczal nogę. Jakiś "klajster" to byl, co zamykal kopyto od spodu ale powietrze przepuszczal. Tylko pewnie jak zwykle, do nas jeszcze takie nowości nie dotarly :evil:

Wcale nie jesteśmy tacy zacofani :)
U nas też można kupić taką taśmę i klajster, ale w tym przypadku to nie miałoby zastosowania bo ostatecznie ropa zrobiła sobie przetokę do góry i rana jest na miękkiej części piętek nad kopytem, a tym robi się opatrunek spodu kopyta owijając i przyklejając go wyłącznie do twardej puszki kopytowej.
Coś podobnego stosowaliśmy ładnych 12 lat temu z kowalem i wetem u innej kobyłki kiedy miała ściąganą część puszki kopytowej żeby usunąć nowotwora.
I z podobnego klajstru termoutwardzanego kowal robił "bucika" siwemu Pacinkowi kiedy był malutkim źrebięciem żeby skorygować sztorca bo mały nie dawał się podkuć na metalową podkowę.

Ja mam spore doświadczenie w rozmaitych rodzajach opatrunków na końskie nogi i kopyta, ale przy takim błocie wszystko zawodzi - może jutro cyknę fotki i same zobaczycie Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 10, 2012 17:11 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

No naprawdę duży kłopot z tymi kopytnymi. :roll:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Wto sty 10, 2012 17:30 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Beasia pisze:Broszeczko, czy mogłabyś udostępnić jakiś sprawdzony przepis na chlebek z automatu. Mam automat od 2 miesięcy, bardzo jestem zadowolona, ale ciągle szukam przepisu "doskonałego" :wink:

Najczęściej pieczywo robię ręcznie, automat wykorzystuję tylko do wstępnego zagniatania i w nim ciasto rośnie - potem gniotę jeszcze ręcznie i drugie podrośnięcie i pieczenie już poza automatem.
Ale np jak nie mam czasu lub ostatnio jak nie bardzo mogę zagniatać ciasta ze względu na bolący kręgosłup - cały chleb robi automat i przyznam że to bardzo wielka wygoda :mrgreen:

Używam: mąki chlebowe, sól himalajską i cukier trzcinowy, pewnie to ma znaczenie dla smaku.
Ok 15 min przed końcem pieczenia smaruję górę mlekiem lub jajkiem roztrzepanym w mleku.

Kilka moich ulubionych przepisów, część pochodzi z książeczki dołączonej do automatu ale po drobnych moich modyfikacjach ;)

Chleb razowy:
400g mąki razowej
200g mąki pszennej
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
7g suchych drożdży lub 15g drożdży świeżych (do automatu nie robię rozczynu tylko kruszę i wsypuję na końcu po dodaniu wszystkich składników)
25g miękkiego masła
450 ml letniej wody
opcjonalnie dodatki (np otręby, siemie lnianie, słonecznik, pestki dyni, sezam itp - pojedynczo lub mieszanka) do 100g

Chleb pszenno-żytni
400g mąki pszennej
200g żytniej
3 łyżki suchego zakwasu
1,5 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
7g suchych drożdży lub 15g drożdży świeżych
50g oleju
350 ml maślanki lub mleka
opcjonalnie dodatki (np otręby, siemie lnianie, słonecznik, pestki dyni, sezam itp - pojedynczo lub mieszanka) do 100g

Chleb pszenny makowy lub kminkowy:
650g mąki pszennej (chlebowej)
1 jajko
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka płatków ziemniaczanych (opcjonalnie)
7g suchych drożdży lub 15g drożdży świeżych
50g miękkiego masła
400ml letniego mleka
40g maku lub kminku

Chleb orzechowo-rodzynkowy lub ze śliwką
520g mąki chlebowej
2 łyżeczki soli
2 łyżki cukru
6g suchych drożdży lub 12g drożdży świeżych
25 g miękkiego masła
300ml letniego mleka
70g rodzynek + 40g mielonych orzechów włoskich
lub 100g suszonych śliwek

Chleb miodowy
520g mąki chlebowej
1 łyżeczka soli
4 łyżki cukru
2 łyżki miodu
6g suchych drożdży lub 12g drożdży świeżych
25 g miękkiego masła
250ml letniego mleka

Chleb marchewkowy
520g mąki chlebowej
1 łyżeczka soli
2,5 łyżki cukru
6g suchych drożdży lub 12g drożdży świeżych
25 g miękkiego masła
310ml letniego mleka
70g startej na grubych oczkach marchwi

Chleb ziemniaczany
460g mąki chlebowej
150g gotowanych ubitych ziemniaków
1,5 łyżeczki soli
3 łyżki cukru
6g suchych drożdży lub 12g drożdży świeżych
25 g miękkiego masła
230ml letniego mleka

Chleb kukurydziany
350g mąki chlebowej
150g mąki kukurydzianej
3 jajka
1 łyżeczka soli
2 łyżki cukru
7g suchych drożdży lub 15g drożdży świeżych
40 g miękkiego masła
150ml letniego mleka

Smacznego! :D
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 10, 2012 17:36 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

jasia0245 pisze:No naprawdę duży kłopot z tymi kopytnymi. :roll:

Coraz częściej mam wrażenie że opieka nad kopytnymi jest już ponad moje siły :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto sty 10, 2012 21:00 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Broszeńko, bardzo dziękuję za przepisy na chlebki, będę je wypróbowywać :1luvu:
Muszę się jeszcze zaopatrzyć w zakwas, bo do tej pory używałam tylko drożdży

Bardzo mi przykro, że masz tyle zmartwień ze zwierzakami dużymi i małymi :(
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto sty 10, 2012 21:11 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Broszko, moje 14-letnie dziecko stwierdziło, że w ferie to ona może do Ciebie przyjechać na tydzień i pomóc przy koniach 8O
Znaczy wiem, że konie kocha i kilka lat temu w zimie największą atrakcją nie były góry, zjazdy na sankach czy lepienie bałwana, tylko konie. Gospodyni miała kilka koni (córka jeździ na zawodach), a Ala z koleżanką znikały na kilka godzin dziennie w stajni i czyściły konie (łącznie z kopytami), dawały jeść i dopieszczały, a my z mamą Weroniki miałyśmy wolne :wink:
Ale nie do końca spodziewałam się, że tak zareaguje na opis "rusałek bagiennych" :? .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro sty 11, 2012 10:29 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Broszeczko, jeśli możesz, to oświeć mnie ignorantkę, co się kryje pod nazwą "mąka chlebowa" :oops:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro sty 11, 2012 11:20 Re: Broszka & Company - przesilenie wiosenne?

Beasia pisze:Broszeczko, jeśli możesz, to oświeć mnie ignorantkę, co się kryje pod nazwą "mąka chlebowa" :oops:

Mąka chlebowa zaczyna się chyba od typu 750 do 2000
Im niższy numer typu tym mąka jest bardziej oczyszczona, bielsza i ma mniejszą zawartość składników mineralnych. Najpopularniejszy w sklepach typ 650 to najaśniejsza mąka pszenna - bardzo dobra do ciast, bułek lub na chałkę, ale na chleb nie bardzo się nadaje :wink: Najwyższy typ 2000 to najciemniesza "najcięższa" mąka.
Już podawałm linka gdzie kupuję wszystkie mąki i inne dodatki do wypieków: http://www.bogutynmlyn.pl obejrzyj sobie ich asortyment mąk to będziesz wiedziała o co chodzi :)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, Gosiagosia i 14 gości