MOJA KOCIA PRZYGODA.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 02, 2012 8:46 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Wiolaww pisze:
halinka1403 pisze:Jak tam rekonwalescentka :?: Uspokoiła się :?: :ok: :ok: A reszta towarzystwa :?: :1luvu:

wczoraj, ta wredna małpa zafundowała mi kupę stresu :(
Wróciłam do domu, a ta paskuda rozebrana z kubraczka :evil: szew wylizany i zaogniony :( ubrałam wredotę w kubrak. Oczywiście nieszczęśliwa, na nowo nie umie chodzić, biedna taka :evil: Jeśli myślicie, że to koniec nerwów, to się mylicie. Około godziny 23, zaczęłam szukać tej małpy. Szukałam do 1 w nocy i nic. Zajrzałam wszędzie /tak mi się wydawało/ odstawiłam 2 łóżka i nic. Poddałam się, myśląc, że ta %&#%%&% rano zgłodnieje i wyjdzie. Wznowiłam poszukiwania o 6 rano, pomagał mi Daniel. Znaleźliśmy ją pół godziny temu. Była w szafce do której zaglądaliśmy oboje :evil: Zapakowała się do plecaka. Wredna małpa, ja się przez nią nerwowo wykończę :!:


Oj tam,oj tam,zaraz wykończę :D A może ona chciała Wam tym plecakiem pokazać,że ma dość Waszych kaftanikowych męczarni,i chce się na urlop wybrać :ryk: :ryk: :ryk: No,przeciez jest sezon urlopowy :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Czw sie 02, 2012 21:00 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Wiolaww pisze:
halinka1403 pisze:Jak tam rekonwalescentka :?: Uspokoiła się :?: :ok: :ok: A reszta towarzystwa :?: :1luvu:

wczoraj, ta wredna małpa zafundowała mi kupę stresu :(
Wróciłam do domu, a ta paskuda rozebrana z kubraczka :evil: szew wylizany i zaogniony :( ubrałam wredotę w kubrak. Oczywiście nieszczęśliwa, na nowo nie umie chodzić, biedna taka :evil: Jeśli myślicie, że to koniec nerwów, to się mylicie. Około godziny 23, zaczęłam szukać tej małpy. Szukałam do 1 w nocy i nic. Zajrzałam wszędzie /tak mi się wydawało/ odstawiłam 2 łóżka i nic. Poddałam się, myśląc, że ta %&#%%&% rano zgłodnieje i wyjdzie. Wznowiłam poszukiwania o 6 rano, pomagał mi Daniel. Znaleźliśmy ją pół godziny temu. Była w szafce do której zaglądaliśmy oboje :evil: Zapakowała się do plecaka. Wredna małpa, ja się przez nią nerwowo wykończę :!:


ha - to witamy w klubie
moja kuMyszka [*] po operacji guzów robiła mi to każdego dnia. Zdejmowała kubraczek jak spałam lub jak mnie ne było. A raz tak mi się schowała, że w końcu poszłam na dwór jej szukać bo uznałam, że w domu jej nie ma i że napewno wyszła przez balkon - 1 piętro - przeciskając się przez oczko w siatce :ryk: - po czym znalazłam ją pod łózkiem
a teraz mam taką sprytną czarną Frytkę - ona potrafi przeniknąć między nogami i wyjść na klatkę schodową a potem ktoś jej otwiera drzwi i znajduje ją na dworze pod klatką - słownie raz mi tak zrobiła - i to wtedy gdy przywlokłam do domu drapak duży taki - na części rozebrany znosiłam do domu - potem się taaaak zajęłam jego składaniem, że nie zarejstrowałam faktu, że Frytka mi nie towarzyszy
innym razem gdy nie mogłam jej znaleźć - uzanałm, że znów przeoczyłam ją przy wchodzeniu - prawie zorganizowałam ekipę poszujującą bo jej nie było pod domem - ale po obejściu bloku i najbliższej okolicy wróciła, do domu i... znalazłam ją w kociej torbie - łaskawie podniosła główkę i zaświeciły się jej oczy w czarnych czeluściach

one to są jednak paskudne te koty
pies to mi się nigdy tak nie zamaskował

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 02, 2012 21:36 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

a mówiłam, że koty to wredne małpy :twisted: ale za to kochane :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 02, 2012 21:59 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Wiolu, a jak tam to drugie rude? Tez wredne? :mrgreen:
Kubraczek jej zdejmij, bo i tak sama sobie zdejmie wcześniej czy później.

Koskę ubrałam po sterylce i po każdej nocy potrafiła sie uwolnić nawet nie rozwiązawszy tego ustrojstwa.
Malutkiej wetka nawet nie zakładała, wytłumaczywszy mi dosadnie, dlaczego nie ma takiej potrzeby i ona tego nie stosuje.
No i obfoc trochę, bo chętnie byśmy sobie zobaczyły tę królewnę we własnej osobie :1luvu:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw sie 02, 2012 22:50 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

drugie rude jest kochane i bardzo rozmowne, japka mu się nie zamyka. Szczególnie upodobał sobie rozmowy z Danielem :ryk: Fotki porobione, tylko ten kabelek amba wcieła, a ja nie mam kiedy poszukać

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 03, 2012 0:15 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Dobrze, że chociaż oduczył się stukać łapkami o podłogę, bo moglibyście chciec sie go pozbyć :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt sie 03, 2012 21:13 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

jasdor pisze:Dobrze, że chociaż oduczył się stukać łapkami o podłogę, bo moglibyście chciec sie go pozbyć :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 19, 2012 10:33 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Hop,hop :!: :mrgreen: Znowu zniknęłas :?: Co tam u kociastych :?: Jak malutka :?: Wszystko dobrze :?: :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Wto wrz 18, 2012 6:34 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

halinka1403 pisze:Hop,hop :!: :mrgreen: Znowu zniknęłas :?: Co tam u kociastych :?: Jak malutka :?: Wszystko dobrze :?: :D

:?: :(
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Wto wrz 18, 2012 6:47 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

jestem, jestem. Codziennie jestem i czytam co u Was.
Mam i miałam wiele pupilków wirtualnych na miau, nie mogę się pogodzić z odejściem niektórych moich ulubieńców. Jest mi z tym bardzo źle. Muszę nabrać troszkę dystansu.
U nas wszystko oki, a nawet lepiej :ryk:
Alutka po sterylce dobrze. Zaczęła jeść i nawet troszeczkę już przytyła.
Od czwartku nasza rodzinka powiększyła się :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Dołączyła do nas Marchewka :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 11:06 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

Wiolaww pisze:jestem, jestem. Codziennie jestem i czytam co u Was.
Mam i miałam wiele pupilków wirtualnych na miau, nie mogę się pogodzić z odejściem niektórych moich ulubieńców. Jest mi z tym bardzo źle. Muszę nabrać troszkę dystansu.
U nas wszystko oki, a nawet lepiej :ryk:
Alutka po sterylce dobrze. Zaczęła jeść i nawet troszeczkę już przytyła.
Od czwartku nasza rodzinka powiększyła się :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Dołączyła do nas Marchewka :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

O, jejku :mrgreen: I nie chwalisz się :?: :D Ja chce zobaczyć Marcheweczkę :!: :!: :!: Proszęęęęęę :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Wto wrz 18, 2012 11:38 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

pomyśle, może się pochwalę :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
a jest kim się chwalić :1luvu: :1luvu:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 11:54 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

oj tak ,Marchewa jest śliczna :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 11:55 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

najpierw obiecane fotki Dziubska z działki :D

mmmm, smaczna trawka, w domu takiej nie dają
Obrazek

Obrazek

Obrazek

nie ruszać, nie ruszać :evil: to dla cioci Jasdor rośnie
Obrazek

może na skalniaku jest coś zjadliwego
Obrazek


a tu proszę, taki jestem śliczny
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 12:10 Re: MOJA KOCIA PRZYGODA. JUŻ PO STERYLCE

a teraz fotki z serii " goście na działce"

biedroneczki, są w kropeczki.....
Obrazek

a tu, tuż przed bramą wjazdową na działki.
Warszawa - Bemowo
Obrazek
fotka mało wyraźna, ale warto chyba ją wstawić :ryk:

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości