Gibutkowo II

[Gibutkowa]

Aaa, myślałam, że ze zdjęć dowiem się, kto to jest Karolcia

No przecież jest na zdjęciu - we wodzie a obok Sibelka

[jozefina1970]

Aaa, myślałam, że ze zdjęć dowiem się, kto to jest Karolcia

No przecież jest na zdjęciu - we wodzie a obok Sibelka

Aaaa widzisz - ja już wszędzie koty widzę

[Gibutkowa]

:mrgreen: Moglas ich w tym akwarium zostawic i Karolci dac pobiegac po mieszkaniu. Fajnie wyszli tak za szklem.

Zebym karteczki od listu nie zgubila, to bym Ci numer podala, ale tak... To byl ten czas, co bylam wiecznie na poczcie cos wyslac albo odebrac i nie zbieralam tego. Kurcze, ale sie wkurzam, no!

Może jeszcze ta paczka dojdzie...

A Karolci nie wolno chodzić po podłodze, bo może dostać zapalenia stawów - tylko po trawie albo czymś miękkim, po piasku, albo w wodzdzie.

[jozefina1970]

To trzeba było Karolci piaseczkiem podłogę wysypać

[SecretFire]

To moze ja Emila tez do wody wstawie? Taki klusek by nie stresowal kosci...

Glupia poczta i tyle! W sumie nic specjalnego, ale od serca, no i myszki dla Twoich.

[Gibutkowa]

Zapraszam na bazarek dla wrocławskiej Jadwini viewtopic.php?f=20&t=122429

[Kociara82]

juz lubie te karmicielke

koty akwariowe swietne ale kociaste maja pomysly

[SecretFire]

Dobrze, ze tacy ludzie jeszcze sa, bo spoldzielnia tylko pewnie reaguje na jakies idiotyczne skargi.

[Myszolandia]

Ale CÓdaki

[AprilRain]

piekne koty akwariowe

[Gibutkowa]

Dlatego o nasze piwniczniaki się nie martwię, Pani Irenka to twarda sztuka - malutka, drobniutka, delikatna ale kotów ruszyć nie da

[magdaradek]

ale super fotki.
Mietek już taki duży a Sibelka dostojna

[Gibutkowa]

Miecio w porównaniu z Sibelką rzeczywiści na dużego wygląda ale to też dlatego, że Sibelka jest maleńka, taka filigranowa. Ja to mam ostatnio jakieś "zasrane" dni Wczoraj szorowałam kociastym tyłki, bo coś się nie domywają, szczególnie Miecio i potem te kuperki takie odparzone, a jak parę dni przemyję rumiankiem, to od razu lepiej, a jak ładnie rumiankowo pachną potem same się wąchają co chwilę Myślałam, że to Ciulski będzie bardziej protestował, a to Sibciuli się bardziej mycie nie podobało, choć jakoś bardzo nie marudziła. A dziś już miałam przebieżkę po mieszkaniu za Sibelką, która tarła tyłkiem o podłogę - znów miała kupkę ze sznureczkiem i całość się nie odczepiła od kuperka. No i mi szlaczki zrobiła na podłodze i musiałam znów myć podłogę. Ale dorwałam ją w drugim pokoju i "ukradłam" kupalka, to się od razu umyła i git Ta moja Cebulka to tak czasem ma, choć często ją odkłaczam, no ale jak się je różne dziwne rzeczy...
Miecio się wysrał przed chwilą i z tej radości biega jak głupek - mój mały świniaczek O, a teraz się razem ganiają i ogony puszą jak wiewióry
A ja się zbieram do sklepu, mam dziś gości na obiedzie, i jutro, i pojutrze.

Miłego dnia

[magdaradek]

i wzajemnie!!!!
Mój Rysiek też zawsze jak zrobi kkupę to wyskakuje z kuwety jak z procy (pewnie mu śmierdzi ) i lata po mieszkania jakby wścieku dostał. Wietrzy się skubaniec

[Gibutkowa]

i wzajemnie!!!!
Mój Rysiek też zawsze jak zrobi kkupę to wyskakuje z kuwety jak z procy (pewnie mu śmierdzi ) i lata po mieszkania jakby wścieku dostał. Wietrzy się skubaniec

Ot widzisz, o tym nie pomyślałam