Pestolina napędziła nam dziś niezłego stracha
Wróciłyśmy mianowicie z wystawy, spędziwszy cały dzień (tanita) / pół dnia (ja) na forumowym stoisku. Wróciwszy spodziewałyśmy się dzikiej awantury ze strony kotów, bo trochę zamieszałyśmy i w sumie nie dostały obiadu (małe jedzą trzy razy dziennie)

.
Awantura była, ale mianowicie tylko trzykocia - Pestula nawet nie łypnęła na nas okiem, zresztą odniosłam wrażenie, że leży w tej samej pozie i w tym samym miejscu, gdzie ją zostawiłam wychodząc w południe.
Rzuciłyśmy się robić zgrai jedzenie.
Pesto nie przyszła jeść. W ogóle nie wstała.
Przyniesiona do jedzenia powąchała i poszła sobie. Położyć się.
Wzięłam ją na ręcę, wydawała się ciepła, kładła się od razu gdzie ją stawiałam. Zaniepokojone pomyślałyśmy o zmierzeniu temperatury, ale wtedy poczułam, że ruda ma dreszcze, i to porządne.
W te pędy transporter - chwała Panu, że od paru dni mamy autko - i biedna Uschi w szale i przerażeniu po raz pierwszy wykonała trasę do lecznicy
W lecznicy okazało się, że jest lekka temperatura - i nic więcej nie dało się ustalić... Pan wet usłyszawszy o Miszu i jego oczkach chorych zasugerował, że mimo zaszczepienia piątką Pesto mogła coś od niego złapać, a jest to po prostu na tyle wczesny etap infekcji, że nie ma jeszcze charakterystycznych objawów. Do mnie jednak bardziej przemawia druga interpretacja - po ostatnich wyczynach kupowo-trzustkowych Pesto z podejrzeniem (jednak) nieodrobaczenia do końca została potraktowana dużym aniprazolem 3 dni. Ostatnia dawka wczoraj. Więc teoria druga, że to po prostu zatrucie toksynami z robali, wydaje mi się sensowniejsza - tym bardziej, że po tym aniprazolu wreszcie zniknął Pestuli charakterystyczny brzuszek jak bębenek, z którym się u nas pojawiła i który od początku wszystkim się nie podobał.
Tak więc prawdopodobnie dzisiejszy wyczyn był łabędzim śpiewem robali opuszczających ciałko Pestuli i ich ostatnią słodką zemstą zza grobu za to, ze się ich pozbywamy.
Robalom mówimy stanowcze
NIE!
A oto bohaterka dzisiejszych przygód w nowej pozie do spania:
