Cosia,Czitka,Balbi,NiemójIII.Miciu po wizycie w klinikach.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 21, 2008 11:22 Cosia,Czitka,Balbi,NiemójIII.Miciu po wizycie w klinikach.

No to płyniemy 8)
Wszystko, co wcześniej było tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66865
Z powodu pogorszającego się stanu zdrowia mojego, a także, jak się okazało jeszcze kilku osób, konieczna jest wizyta u psychiatry :evil:
Obrazek
Tą dżonką popłyniemy we wtorek wieczorem do psychiatry.Dżonka stoi na trawie we Wrocławiu. Szukamy dobrego ośrodka terapeutycznego. jest już kilka propozycji, które niebawem poddamy głosowaniu.
Chęć popłynięcia i konieczność odbycia wizyty według kolejności zgłoszeń:
- Czitka (sen: Cosia w postaci czarnej Taśtasi na srodku Odry)
- Hipcia (sen: ciężki plecak pełen kotów)
- Liwia (zamiast wyjazdu do paryża wybrała siedzenie w domu z kotami)
- Tosiula (całą noc obcina pazurki kocie)
- Bungo (sen: zabrała koty do Turcji, w pokoju na wieży były nieosiatkowane okna)
- Dorota (brak diagnozy, ale chęć szczera)
- Wojtek korespondencyjnie (problemy z kanalizacyjnym obiegiem zamkniętym)
- Maybe XX (hoduje w mieszkaniu dwie kury)
- EwKo (brak diagnozy, ale chęć szczera)
- Zowisia (sny:same koszmary)
- progect (ma zapalenie płuc, ale gna busem do kotecków)
- B-dur (budzi się w nocy z okrzykiem: zabili mi kota)
- Hannach12 (sen: wozi koty pociągiem i jej uciekają)
- FluszakPluszak (brak diagnozy, ale chęc szczera)
- Marcelibu( jak wyżej)
IzaA twierdzi, że nic jej nie dolega, ale szlachetnie sponsoruje częściowo wizytę.
Tyle w skrócie, czy ktoś może uporządkować linki z propozycjami Ośrodków?
Dżonkę jakoś zepchniemy, a potem musi być droga wodna.
Wypływamy w najbliższy wtorek wieczorem, dopłynięcie i wizyta w środę,
a co potem nikt nie wie :roll:
Ciągle przyjmujemy zgłoszenia z podaniem pwodu wizyty.
Czy są jeszcze propozycje innych Ośrodków Terapeutycznych? :evil: :evil: :evil: :evil:
Ostatnio edytowano Czw sie 07, 2008 15:14 przez czitka, łącznie edytowano 83 razy

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19097
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt mar 21, 2008 11:27

Miuti: śni jej się koszmar, że ma dom pełen kotów i psów. Budzi się - i ... rzeczywiście....
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 21, 2008 12:04

Ja jeszcze w kwestii formalnej:
płyniemy na tę wizytę z kotami, czy bez kotów?
Bo jak z kotami, to tę dżonkę trzeba wcześniej osiatkować i przeglądnąć pod kątem kociego bezpieczeństwa. No bo przecież nie będą siedziały dwa dni w transporterkach!

I małe sprostowanie: budzę się (z) krzykiem, a nie okrzykiem :evil: :lol: :roll:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 21, 2008 12:14

Tak na gorąco. Czy z kotami, nie wiem, trzeba pomyśleć. Natomiast obejrzałam zalinkowany w poprzednim wątku na końcu Szpital dla Psychicznie i Nerwowo Chorych w Międzyrzeczu. Nie ma co gdybać, płyniemy tam i już. Popatrzyłam na mapę, mamy łatwe dopłynięcie Odrą. Mam prośbę. Czy ktoś potrafi z tego linku do szpitala wyjąć jego fotę i wstawić tu jako fotę a nie link?
I kawałek mapy z trasą spływu. Ja nie umiem :(
Tam, wokół szpitala są tereny wybiegowe dla kotów, gdyby co.
Ekipo, do roboty!
Samo nie wyjdzie! :twisted:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19097
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt mar 21, 2008 14:30

W mojej diagnozie możesz dopisać: przerywa WAŻNĄ robotę papierkową, bo kot na owych papierkach zaległ był :?

Nie wiem, czy patrzyłyście, sorki, patrzyliście tu:

CO zabrać do szpitala?
PROSIMY O PRZYBYCIE DO SZPITALA w dzień powszedni, w godzinach przedpołudniowych
ORAZ ZABRANIE ZE SOBĄ:

- dowód osobisty,
- aktualny odcinek renty lub emerytury z zaznaczeniem numeru Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia,
- ważną legitymację ubezpieczeniową (honorujemy ważność legitymacji tylko przez 1 miesiąc od daty ostatniego potwierdzenia) w której pracodawca odnotował odprowadzenie składek do Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, NIP płatnika,
- inne dokumenty, np. zaświadczenie o odprowadzanych składkach wystawiony przez pracodawcę (honorujemy ważność dokumentu przez 1 miesiąc od daty ostatniego potwierdzenia),
NIP płatnika,
- książeczkę „Rejestr Usług Medycznych” ze skierowaniem do tut. Szpitala na kuponie „RUM”,

- obuwie i ubranie treningowe.

Obrazek
Obrazek

koci plac zabaw - http://www.psychiatria.miedzyrzecz.pl/c ... 142353.jpg, jako link, bo się forum rozejdzie, a nie potrafię zmniejszyć :oops:

Ci, którzy poczują się lepiej mogą poczekać na resztę tu: Obrazek - normalnie ośrodek wypoczynkowy pod bokiem.

W kwestii kociej: zabezpieczenie dżonki to pikuś, czitka znalazła plany. Model w skali 1/100 - wszystko można wyliczyć, ale zobaczcie, ile okien, balkonów itp. do zabezpieczenia w samym szpitalu :strach: To jak, bierzemy futrzaki? Bo nie wiem, ile tych dresów i butów treningowych mam pakować...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt mar 21, 2008 14:45

Będziemy was cichcem acz uwaznie obserwować z brzegu 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 21, 2008 14:56

Szpital jest ekstra ! :D :D :D
Piękny! :D :D :D

A jaką ta dżonka ma wyporność?
Proponuję przeliczyć, czy nam nie zatonie, jak weźmiemy na pokład wszystkie nasze koty...
Nie wiem, czy moje umieją pływać, a może być problem z kupnem odpowiednio małych kamizelek ratunkowych 8)
U mnie (nie wiem, czy nie zaniżam) jest 18 kg kota :wink:

PS. "RUM" mogę zabrać 8)

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 21, 2008 15:08

Ja gorąco polecam Centrum Terapii Nerwic w Mosznej :lol: . Ośrodek mieści się w przepięknym zamku otoczonym wielkim parkiem, na przełomie maja i czerwca kwitną tu ogromne krzewy rododendronów i magnolii :D . Urocze miejsce, są też koty (miejscowe) :twisted: . Tu jest stronka: http://www.moszna-zamek.pl/pol/index.htm
No i do Opola niedaleko, możecie do mnie wpaść jak się już lepiej poczujecie :twisted: .

P.S. B-dur, rum to doskonały pomysł, ale koniecznie Bacardi, nie jakieś tam podróbki! 8)
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Pt mar 21, 2008 15:18

O! Moszna jest fan-tas-tycz-na! 8)
I mam bliżej :twisted:

Tylko z gegry nogam jest: da się tam dopłynąć? :oops:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt mar 21, 2008 15:19

Dzięki wszystkim za odzew, jak będę miała chwilę podopisuję i poporawiam.
Ja bym już może nie zmieniała na tę Mosznę, nie wiem, jak sądzicie? Ładnie tam, no myślmy do wieczora. Ale jest jak tą dżonką????
Może jak nas wypuszczą to w drodze powrotnej :roll: ?
Teraz tak na gorąco: myślę tak z zewnątrz :wink: i myślę, że podnoszona kwestia zabezpieczenia dżonki (siatki, klatki, kamizelki itd...) wskazuje na swojego rodzaju niemożliwość przekroczenie pewnego stylu myślenia, co może nie rokować dobrze na zaś :twisted:
A luzem te koty!!!!! A niech łażą, pływają, ganiają dookoła szpitala!
Ja tam , jeżeli już opcja z kotami, biorę luzem. To pierwszy krok do normalności :wink: Cośka będzie płynąć na najwyższym maszcie, patrz: podpis 8)
Ale to tylko moje zdanie bardzo osobiste.
Lecę po żarcie dla Futer, bo głodne.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19097
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt mar 21, 2008 16:46

Ewidentnie nam brakuje Mistrza Nawigatora Wojtka do map!
Ale w przyszłym tygodniu ma być, tak? Nie tylko jako konsultant telefoniczny?

Z tym bieganiem luzem, to nie wiem...
Ale po to tam między innymi jedziemy :?

Moszna ładna i zachęcająca jest, ale to może wtedy jak ekipa zacznie zgłaszać również jakieś problemy natury, ekhm, intymnej :smokin:

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 21, 2008 17:04

A KUKU! :surprise:
Terapia jest mi niezbędna. Dołączę do Was we wtorek. Dzisiaj tylko tak z doskoku.

KUKURYKU!

Wojtek

 
Posty: 27825
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt mar 21, 2008 17:40

Wojtek pisze:A KUKU! :surprise:
Terapia jest mi niezbędna. (...)

KUKURYKU!


Widzę, że oprócz problemów kanalizacyjnych, masz również problem z tożsamością 8)
Ale czemu ptactwo, a nie koty, jeśli wolno spytać?

:mrgreen:

I do wtorku, oczywiście :D

B-dur

Avatar użytkownika
 
Posty: 3892
Od: Nie paź 02, 2005 11:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 21, 2008 17:57

NIEEEEEEE :!: :!: :!:
Jeżeli z kotami, to ja się wycofuję :evil: To ma być leczenie, a nie pogłebianie uzależnienia :conf:

Koty zostawiamy z puszkami i saszetkami oraz pisaną instrukcją obsługi tychchże :twisted: My do psychiatry - a gady na szkołę przetrwania :mrgreen:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 21, 2008 18:10

Jakie piękne zamki :love:

Niezależnie od tego, który Czitka wybierze, ja sobie zamawiam pokój w wieży :D

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], haneul7, muza_51 i 905 gości