» Sob cze 28, 2025 5:14
Re: Tom 12 Czajnik, Ninoczka, Matylda - nerki Niny :(
Obudziłam się o absurdalnej dla mnie porze. Ninka przyszła i zaczęła ugniatać! Po raz pierwszy od wielu dni!
Potem zaczęła pokazywać że by coś zjadła. Ba, nawet miauknęła z pretensją, żeby mnie zaktywizować.
Niestety, dziś badania, więc na czczo...
Ona musi myśleć, że jesteśmy powaleni. Od dwóch tygodni chodzimy za nią i podstawiamy pod mordkę ciagle nowe rzeczy w nadziei, że zje, a teraz, kiedy dobitnie daje nam do zrozumienia, że ona by może to... nic.
Umówione jesteśmy na 10.30, ale pojadę na otwarcie, żeby ją jak najwcześniej nakarmić...
Ciekawe, czy zje.