Czy była taka wystawa? Historia kotów w Polsce

[Vanti]

1) Wyrwalas spadkobiercow z kontekstu, a byli oni przywolani przy okazji praw osobistych; a te nie wygasaja.

Ale jeśli nie znamy autora....

2) Umowa ustna nie jest rownoznaczna z pisemna. I nie zawsze mozliwa. Np. jedynie licencja niewylaczna moze byc udzielona w formie ustnej.

Pozostaje e-mail.

3) Email ma jedynie wartosc dowodowa. I zdecydowanie mniejsza wartosc niz podpisane oswiadczenie. Nie smialabym doradzac zadnemu ze swoich klientow, by opieral sie na mailach. Dla bezpieczenstwa obrotu preferuje forme pisemna.

Ale jednak dowód. I tak będę ludziom zajmować czas, rozmawiając z nimi oraz gdy będą musieli się pofatygować na pocztę, aby przesłać mi materiały. Prosić już o wydrukowanie umowy, podpisanie i wysłanie - nie będę, aby nie komplikować tego wszystkiego jeszcze bardziej. Gdybym książkę pisała, to owszem, zastosowałabym się do twoich rad w tym zakresie.

4) A co do liczenia ..., to zdjecie w 1936 roku mogl wykonac ktos kto mial wowczas lat 36 powiedzmy i zmarl w wieku lat 86 np. czyli w roku 1986. 70 lat ochrony autorskich praw majatkowych uplynie dopiero w 2056 roku

Faktycznie, ale... jeżeli autora nie można ustalić, to chyba również jego spadkobierców - chociaż... ale to już za dużo byłoby "gdybania".

[Rimeburg]

Nie znam się na prawach autorskich !!!! - lecz czy nie jest to przysłowiwe "czepianie się"

przecież Vanti podejmuje się tego czego NIKT dotąd nie zrobił....., ona nie będzie czerpać żadnych zysków
tylko traci cenny dla niej czas na wykonanie "czarnej roboty".

Vanti, ja jestem pełna podziwu dla tego co robisz, a stare katalogi, zdjecia, wycinki z gazet, ksiązkę (której fragmenty Ci czytałam) postanowiłam Ci podarować - bo zrobisz z nich dobry użytek, a nie będa bezużytecznie leżec u mnie na półce

[OloK.]

Ależ oczywiście wszystkie moje maile to czysta złośliwość i czepianie się i krytyka, bo jak ktoś złośliwy to i krytykować lubi
A tak poważnie: właśnie dlatego, że przedsięwzięcie duże uznałam, że warto zabezpieczyć się i od strony praw autorskich. EOT.

[Vanti]

Dobrze OloK. - wyciągam rękę na zgodę.

Jeżeli chciałabyś nadal pomóc, to skorzystam.

[Vanti]

a stare katalogi, zdjecia, wycinki z gazet, ksiązkę (której fragmenty Ci czytałam) postanowiłam Ci podarować - bo zrobisz z nich dobry użytek, a nie będa bezużytecznie leżec u mnie na półce

O jejku !!!!!! - dopiero teraz doczytałam .... mam łzy w oczach.

[Vanti]

O rany zapomniałam:

BARDZO, BARDZO, BARDZO DZIĘKUJĘ !!!

[Rimeburg]

Vanti, nie zawstydzaj mnie

OkoK, przepraszam - nie chciałam abyś mój post odebrał jako atak

[OloK.]

Klienci mnie już skutecznie uodpornili na różne zachowania

Vanti, jeżeli będziesz miała pytania, czy wątpliwości chętnie pomogę.

[Vanti]

Vanti, jeżeli będziesz miała pytania, czy wątpliwości chętnie pomogę.

O tak mam, bo dzisiaj całe popołudnie zbierałam materiały.

Znalazłam parę cennych rarytasików
M.in. równie istotną książkę, jak ta Weira - zawiera dużo zdjęć - bardzo interesujących.
Strona, z której pochodzi to internetowa biblioteka. Przy każdym dziele jest podany status.
Książka ma status:

Possible copyright status: NOT_IN_COPYRIGHT
Copyright-evidence: Evidence reported by ian frederick-rothwell for item bookofcatsimpson00simprich on March 9, 2007: no visible notice of copyright; stated date is 1903.

Książka jest w PDF-ie i waży aż 44 MB. Chciałabym ułatwić ludziom życie i oprócz możliwości ściągnięcia całej książki, zrobić galerię ze zdjęć zawartych w tej książce. Każde zdjęcie jest podpisane i w galerii byłoby razem z tym podpisem.

Mogę???

[Vanti]

Po częściowym przejrzeniu książki F. Simpson (o której mowa wyżej), okazuje się, że zdjęcia, które są używane na stronach i w dzisiejszych książkach, pochodzą z tego samego źródła, co zdjęcia z książki F. Simpson. W niektórych przypadkach są to nawet zdjęcia po prostu wycięte z tej książki np. w Wikimedii.

[OloK.]

Vanti, jeżeli będziesz miała pytania, czy wątpliwości chętnie pomogę.

O tak mam, bo dzisiaj całe popołudnie zbierałam materiały.

Znalazłam parę cennych rarytasików
M.in. równie istotną książkę, jak ta Weira - zawiera dużo zdjęć - bardzo interesujących.
Strona, z której pochodzi to internetowa biblioteka. Przy każdym dziele jest podany status.
Książka ma status:

Possible copyright status: NOT_IN_COPYRIGHT
Copyright-evidence: Evidence reported by ian frederick-rothwell for item bookofcatsimpson00simprich on March 9, 2007: no visible notice of copyright; stated date is 1903.

Książka jest w PDF-ie i waży aż 44 MB. Chciałabym ułatwić ludziom życie i oprócz możliwości ściągnięcia całej książki, zrobić galerię ze zdjęć zawartych w tej książce. Każde zdjęcie jest podpisane i w galerii byłoby razem z tym podpisem.

Mogę???

Tak, z podpisem jaki jest przy zdjęciu i ze wskazaniem, że zostały zaczerpnięte z książki X. Status - najprawdopodobniej - odnosi się wyłącznie do praw majątkowych. Systemy anglosaskie skupiają się na aspektach majątkowych i pojęcie "praw osobistych" jest w nich inaczej rozumiane niż u nas, a czasami wręcz nieznane.

[Puffy]

vanti - jestem pod wrazeniem

sam pomysl jest świetny, jego realizacja czasochłonna i jak wynika z powyzszej korespondencji wcale nie prosta,
tym bardziej popieram i dziekuję w imieniu wszystkich hodowców za opracowanie naszej historii

[Vanti]

Puffy rozczaruję Cię - nie ma za co mi dziękować....
Bo moje powody to: ciekawość, trochę wstydu i satysfakcja

Od wielu lat współpracuję z hodowcami kotów, od jakiegoś czasu sama mam koty
Ze wstydem przyznaję, że tak naprawdę niewiele wiem o tym, co było przed Felis Polonią.
Zżera mnie ciekawość, a jak już strona będzie zakończona, to będę miała cholernie dużą satysfakcję.

[Puffy]

Puffy rozczaruję Cię - nie ma za co mi dziękować....
Bo moje powody to: ciekawość, trochę wstydu i satysfakcja

Od wielu lat współpracuję z hodowcami kotów, od jakiegoś czasu sama mam koty
Ze wstydem przyznaję, że tak naprawdę niewiele wiem o tym, co było przed Felis Polonią.
Zżera mnie ciekawość, a jak już strona będzie zakończona, to będę miała cholernie dużą satysfakcję.

w kontekście pomysłu i realizacji powody tracą na znaczeniu

[caminada]

Dwa stare katalogi z wystaw (1983 i 1984 r.) są do kupienia na Allegro:
http://allegro.pl/item1153441493_koty_2 ... kotow.html

Kupiłam te katalogi i dostałam bonus w postaci wpisanych wszystkich ocen