Wystawy CFA - kto się wybiera ?

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Sob kwi 07, 2007 14:41

Agu-Arti pisze:To co piszesz, brzmi fajnie. Nie ma argumentow'nie jedz z szylkretke bo bedzie 5 szylkretek".


Tak :-) jednak koty bez konkurencji w rasie nie sa skazane na niezdobywanie tytulow poniewaz najwiecej punktow mozna zdobyc w finalach (cos w rodzaji BIS) gdzie sedzia wybiera najpiekniejsze koty ktore ocenial wsrod krotko- i dlugo-wlosych kotow - w CFA sa tylko 2 kategorie. Jesli wiec Twoj kot rasy devon bedzie nawet jedynym devonem na wystawie, to jesli jest wybitnym przedstawicielem tej rasy bedzie nominowany do finalu razem z kotami innych ras. Im wyzsze miejsce zajmie w finale tym wiecej punktow zdobedzie :-)

Agu-Arti pisze:Moze marny ze mnie hodowca, ale ja mam ukochance niewystawepowe obiektywnie, za to najkochansze.Planuje rozszerzenie o wystawowe. Tylko mi wlasnie nie chodzi o tytuly tylko o to zeby w praktyce, nie tylko z opisu wzorca nauczyc sie zobaczyc, te pozadane cechy. Poogladac mioty zeby miec rozeznanie co i jak sie zapowiada. I dopiero z ta wiedza , jak rowniez pewna orientacja w swiecie hodowcow, zainwestowac w kota reproduktora, z daleka , z ladnym fenotypem, dobrym genotypem rokujacym np ciekawy rozrzut barwny no i obca nie krzyzowaba wobnie krwia.


Podejscie do hodowli i wystaw masz jak najbardziej wlasciwe. Najpierw nauka, a dopiero pozniej wlasny plan hodowlany. Niestety w Polsce i nie tylko w Polsce jest zupelnie na odwrot. Czesto ludzie najpierw kupuja koty, rozmnazaja je (bo kotek dostal pozytywna ocene sedziego na wystawie) Takie koty zdobywaja "licencje hodowlane" i to w zasadzie jest jedyne kryterium doboru zwierzat do hodowli poza kolorem. Tak niestety poczatkujacy (ale takze dlugowieczni choc stojacy w miejscu) hodowcy patrza na koty hodowlane: czy kot ma licencje i czy jest we "wlasciwym" kolorze... Do tego aby prowadzic naprawde sensowny plan hodowlany potrzebna jest rzetelna wiedza, doswiadczenie i wsparcie mentora. Zachecam Cie do odwiedzania wystaw nawet bez kotow. Jesli znacie jezyk angielski to z latwoscia nawiazecie kontakty z hodowcami ras kotow ktore Was interesuja. Piszcie do nich maile, pytajcie o wiele spraw, ktore sa dla Was interesujace - w ten sposob przygotujecie sobie fundament do wlasnych planow dotyczacych pracy nad rasą. To wszystko jest potrzebne aby widziec w kotach roznice dla innych niedostrzegalne i aby odrozniac kota cennego ze wzgledu na jego walory wystawowe i hodowalane. Czesto jedno z drugim nie idzie w parze i trzeba nauczyc sie te dwie sprawy rozdzielac.

Agu-Arti pisze:A apropo to jest Tristan plowy Bl Bl dd, czy lilowy bb dd. ???


Nie wiemy jak opisuje sie kolory u devonow. Biorac pod uwage mnogosc mozliwosci w tej rasie to i literek potrzeba wiecej do ich opisania :-) W przypadku ABY generalnie uznaje sie 2 kolory i ich rozcienczenia. Pierwszy to czarny (ruddy, tawny, dzikoumaczony) (B - dominujacy) drugi to czerwony, cynamonowy(b - recesywny w stosunku do B) (red, w FIFe sorrel). Jesli kot ma pare BB, Bb to jest dzikoumaszczony, a jesli bb to red. Te dwa kolory moga byc rozcienczone genem D, ktory wystepuje w dwoch allelach D i d, gdzie jest recesywny w stosunku do D. Aby doszlo do rozcienczenia koloru podstawowego kot musi odziedziczyc po obu rodzicach gen d. Fawn wiec ma oba allele b i oba d czyli bbdd. Czarny rozciencza sie do niebieskiego a red (sorrel) do fawna.
Kolor liliowy u ABY jest rozcienczeniem koloru czekoladowego, ktory wprowadzono do tej rasy poprzez krzyzowania z BUR i SIA. Nie sa uznawane w FIFe ani w CFA. Nigdy nie zglebialismy tego problemu i to jest powod, że nie wiemy dokladnie jakimi symbolami oznacza sie je genotypowo. Na pewno fawn to bbdd :-)

Agu-Arti pisze:do koloru abisynczykow na zdjecich ciezko mi sie odniesc bo na visus sa rozjasnione tym spoecyficznym abisynskim pregowaniem (maga recesywnym zreszta)


Czy przypadkiem nie mylisz pregowania z tickingiem? :-)

Agu-Arti pisze:Tak przynudzam. Ale to dla mnie wazne. Bardziej mnie ciagnie do rozjasnien niz do znaczen. Choc wspolistnienie u poszczegolnych osobnikow tylko urozmaica. A w devonkach wszelkie barwy dopuszczalne :lol:


Jesli chcesz uzyskiwac wiecej kolorow powinnas wprowadzac w plan hodowlany koty niosace rozcienczenie i kolory recesywne. W kolejnych pokoleniach wariacje barwne beda wieksze. jednak o wiele trudniej hodowac koty pod wzgledem cech budowy a nie koloru i na tym raczej nalezaloby sie skupic :-)

Agu-Arti pisze:Dzieki za wskazowki. A czy duzo devonkow na wystawach CFA czy raczej przy fife pozostac?


Nie, nie duzo. W CFA kroluja piekne Persy i Egzotyki :-)
Figuletta

Figuletta

 
Posty: 656
Od: Nie maja 29, 2005 11:34

Post » Sob kwi 07, 2007 16:25

Dzieki za odpowiedz. widzialam fotke nr 31 pieknego persa, ale gust nie podlega dyskusji.
Na wiekszosci znalezionych stron sorrel czyli cynamon to blbl, rozjasniony to plowy. (blbldd)
bb-to czekolada., a wrozjasnieniu bbdd
Natomiast mozliwe ze sa rozbieznosci w nazewnictwie.
Moze ten allel recesywny warunkujacy sorrel, bywa oznaczony jako b.
U devonow sorrel jest wielka zadkoscia, natomiast jesli czekoladowy kot ma bl-jeden allel sorrel, drugi b-czekolade, to fenotyp i tak ma czekoladowy.Bo recesywny b dominuje nad recesywnym bl.
Nie tak jak kodominacja recesywnych znaczen burmskich i syjamskich.

A gdzie moge znalesc porownanie sorrel, fawn, czekolada, lila w jednej rasie. (co by zniwelowac efekt rozjasnien przez np pregowanie abisynskie)

A w zasadzie to ksiazki net nie oddadza barwy, na kazdym monitorze jest inna.

No i z racji owej skromnosci owlosienia u niektorych osobnikow devonskich to latwo o pomylke. Sporo pomylek w rodowodach. Tym bardziej ze w kazdym moze byc dymny co na oko rozjasnia. a pozniej dzieci z fenotypem "z kosmosu", np po dwojce rozjasninych ciemne.

Moglbys napisac albo podeslac jakas stronke od genetyki z pregowaniami (chodzi o warianty alleli T).

Jako zwiedzajacy to sam a pisalas ze nie sa oni powaznie traktowani na wystawach CFA. A moj kot nie jest wybitny w typie tylko w charakterze :P

W polsce brakuje stron dyskusyjnych, czy nawet wymiany info o genetyce, zreszta malo interesuja sie tym hodowcy.
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 07, 2007 18:21

Agu-Arti pisze:widzialam fotke nr 31 pieknego persa, ale gust nie podlega dyskusji.


:) My nigdy nie bylismy milosnikami Persow - szczegolnie tych, ktore moglismy widywac na wystawach FIFe. Oczywiscie nie mowimy o wszystkich - zdarzaja sie wyjatkowe, piekne Persy, ale to tylko wyjatki... Te ktore widac na wystawach sa poczochrane, z jakims sredniodlugim wlosem posklejanym na koncach... Koty wygladaja na zaniedbane i nie wzbudzaja sympatii... Nigdy nie widzielismy w Persach niczego urzekajacego, az do momentu gdy obserwowalismy Persy i Egzotyki w Avignon. Nagle olsnienie - te koty moga byc piekne w swej brzydocie :-) Oczywiscie to rzecz gustu i dlatego jestesmy milosnikami Abisynczykow. Hodowcom Persow nalezy oddac ich wielkie zaangazowanie i wysilek wlozony w to aby te koty utrzymac w takiej kondycji. Czesza te koty chyba przynajmniej co godzine, co chwile cos tam poprawiaja... Nigdy na wystawie CFA nie widzielismy jednak meczenia Persow poprzez wyrywanie niepotrzebnych wlosow. Nie wiemy o co w tym chodzi, ale kiedys w Warszawie bylismy swiadkami gdy jedna pani namietnie wyrywala wlosy Persom, ktore niemilosiernie sie wydzieraly z bolu. Nie wiedzielismy jak sie zachowac - ale mialem ochote zabrac sie za ta babe i wyrwac jej wszystkie kudly z glowy.

Agu-Arti pisze:Na wiekszosci znalezionych stron sorrel czyli cynamon to blbl, rozjasniony to plowy. (blbldd) bb-to czekolada., a wrozjasnieniu bbdd Natomiast mozliwe ze sa rozbieznosci w nazewnictwie.


Rzeczywiscie sa rozbieznosci w nazewnictwie i brazowy kolor czesto sie rozgranicza na dwa odcienie ciemnobrazowy b i jasnobrazowy (cynamonowy, sorrel) b ze znacznikiem. Byc moze masz na mysli ten jasniejszy brazowy ze znacznikiem.

Agu-Arti pisze:A gdzie moge znalesc porownanie sorrel, fawn, czekolada, lila w jednej rasie.


Prawda jest taka ze trzeba koty ogladac na zywo zeby raz na zawsze wyrobisc sobie w glowie poglad jak te kolory wygladaja. jednak nalezy pamietac ze niebieski niebieskiemu nierowny. Tak jest z kazdym kolorem. jaka jest intensywnosc barwy, jaki kolor ma podszerstek i jak widoczny jest ticking i jaki ma kolor... to wszystko ma znaczenie przy ocenie kota abisynskiego. Nie mamy pojecia jak patrzy sie na Devona! :-)

Agu-Arti pisze:(co by zniwelowac efekt rozjasnien przez np pregowanie abisynskie)


Co masz na mysli piszac o pregowaniu abisynskim?

Agu-Arti pisze:Moglbys napisac albo podeslac jakas stronke od genetyki z pregowaniami (chodzi o warianty alleli T).


niestety nie gromadzilismymy dotąd tej wiedzy - szukalismy jej doraznie zaleznie od potrzeb i tylko na potrzeby abisynskie :-)
Zapraszam na portal www.edu.dcclub.pl - tam od niedawna staramy sie gromadzic potrzebne hodowcom rzeczy z roznych dziedzin zwiazanych z hodowla kotow. Podstawy genetyki juz sa, a na nastepne rzeczy trzeba bedzie poczekac. Jednak link warto zapamietac, bo beda sie pojawiac nowe opracowania - jestesmy tez otwarci na propozycje tematow do poruszenia.

Agu-Arti pisze:Jako zwiedzajacy to sam a pisalas ze nie sa oni powaznie traktowani na wystawach CFA.


Oj to nie tak! Nie chcialem powiedziec ze zwiedzajacy sie tam nie liczy. Wrecz przeciwnie - kazdy kto pyta otrzyma odpowiedz na swoje pytanie. Chodzi tylko o to, że organizator wybierajac miejsce na wystawe nie kieruje sie jedynie aspektem ekonomicznym aby przyciagnac zwiedzajacych, ktorzy zaplaca za bilety i kupia przywiezione tam kocieta. Niestety wystawy FIFe sa jak stragany, a wystawy CFA przy nich wygladaja jak impreza zorganizowana przez hodowcow dla hodowcow. Sam sposob oceniania w CFA pozwala zwiedzajacemu widziec wiecej niz na wystawach FIFe. Zdecydowanie wystawy CFA moga nauczyc wiecej niz stloczone wystawy FIFe. Czy ktos ze zwiedzajacych moze cos uslyszec o ocenianym kocie? Nie, bo jesli podejdzie blizej to go steward pogoni ze na ring nie wolno wchodzic, a kot zwykle jest mocno zasloniety przez wystawce, ktory w tym czasie dystuje z sedzia albo z nabozenstwem slucha co ten mowi o jego kocie. Wszystko w ogromnym halasie i scisku. zwiedzajacy tak naprawde niczego nie zobaczy ani nie uslyszy. Jedynie moze liczyc na uprzejmosc hodowcy, ktory przy swojej klatce zaprezentuje kota - ale to takze mozna zobaczyc na wystawach CFA. Szkoda ze tak niewiele sie podglada i stosuje w FIFe od organizacji od niej starszej o 50 lat.

Agu-Arti pisze:A moj kot nie jest wybitny w typie tylko w charakterze :P


To olbrzymia zaleta! A to ze w type nie jest doskonaly nie znaczy ze nie da ciekawego potomstwa... Wlasnie na tym hodowla polega - na eksperymentowaniu i powolnym, lecz ciaglym naginaniu przyrody, aby zechciala nam dawac to czego od niej oczekujemy :-)

Agu-Arti pisze:W polsce brakuje stron dyskusyjnych, czy nawet wymiany info o genetyce, zreszta malo interesuja sie tym hodowcy.


Interesuja sie tylko Ci, ktorzy w swojej hodowli chca osiagnac cos wiecej anizeli tylko male kotki do sprzedania. Dla wielu wystarcza wiedza podstawowa: kotek + kotka = duzo malych kotkow.
Figuletta

Figuletta

 
Posty: 656
Od: Nie maja 29, 2005 11:34

Post » Sob kwi 07, 2007 18:37

Abisynskie pregowanie to ten drobny ticking, o ile czegos nie pomieszalam. Nie wchodzilam w to zbytnio. A co do wystaw CFA to mnie zacheciles. Ja bym wlasnie sedziow posluchala i hodowcow, bez tlumu kupujacych i zwiedzajacych, bo wowczas wlacza mi sie mechanizm ucieczki jak w supermarkecie. :?
Popatrze na strone bo dawno tam nie bylam , Dzieki za wskazowki. Gdyby kazdy sie dzielil tym co wie , a nie traktowal to jak "dopuszczanie konkurencji do wiedzy tajemnej", koty by sie lepiej mialy. Ale trzeba byc dobrej mysli.
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 07, 2007 19:11

Agu-Arti pisze:Abisynskie pregowanie to ten drobny ticking, o ile czegos nie pomieszalam. Nie wchodzilam w to zbytnio.


Za ticking odpowiedzialny jest gen agouti (powoduje on ze pojedynczy wlos jest w prazki) i oznacza sie go literką "A". Jest on dominujacy w stosunku do genu"a" odpowiedzialnego za jednolita barwe wlosa. Czyli krzyzujac kota z tickingiem i bez, otrzymamy kota z tickingiem :-) A znaczenia, o ktorych wpominasz to pewnie mialas na mysli rysunki tabby powodowane prze geny tabby. One powoduja ze na pewnych okolicach ciala kota gen agouti nie dziala i futro jest w jednym kolorze (tzn wlos jest bez prazkow). Wtedy widac na ciele kota pregi, plamki itp. Na poczatku pracy nad ABY mialy one bardzo czesto pregi dookola nog i na szyi. w pracach hodowlanych nad rasa starano sie je wyeliminowac i teraz u ABY widac tylko rysunek tabby na twarzy kota i tam jest jak najbardziej pozadany :-)

Agu-Arti pisze:A co do wystaw CFA to mnie zacheciles.


Ciesze sie :-) Nie wiemy gdzie mieszkasz - sporo wystaw jest w Niemczech i biarac pod uwage dobre niemieckie drogi latwo tam wszedzie dojechac chocby po to aby poogladac.

Agu-Arti pisze:Ja bym wlasnie sedziow posluchala i hodowcow, bez tlumu kupujacych i zwiedzajacych, bo wowczas wlacza mi sie mechanizm ucieczki jak w supermarkecie. :?


Rozumiemy Cie doskonale - nam sie ten mechanizm juz wlaczyl chyba na stale :-)

Agu-Arti pisze:Dzieki za wskazowki.


Jak bedziesz miala o cokolwiek ochote nas zapytac - zawsze chetnie odpowiemy lub po prostu podyskutujemy na rozne tematy :-)

Agu-Arti pisze:Gdyby kazdy sie dzielil tym co wie , a nie traktowal to jak "dopuszczanie konkurencji do wiedzy tajemnej", koty by sie lepiej mialy. Ale trzeba byc dobrej mysli.


Tak to prawda. W Polsce ludzie chetnie "dziela sie" swoimi kotami, zamiast dzielic sie wiedza. w sumie trudno dzielic sie czyms czego sie nie ma... Kotami chetnie sie dziela bo maja ich tyle ze nie wiedza co z nimi zrobic. Zamiast z rozmyslem hodowac swoje koty - mnoza je na potege tylko po to by sprzedac - kazdemu kto zaplaci. Handlarze chetnie kupuja i nastepnie mnoza te koty na ogromna skale. Dochodzi do paradoksu, ze hodowca nie moze juz dla swoich kociat znalezc dobrego domu, bo caly "rynek" zapychaja koty bez rodowodow. tworzy sie wizerunek zlego hodowcy, ktory rząda za koty niebotycznych, wyssanych z palca sum za koty, ktore od "porzadnego" milosnika kotow mozna kupic na Allegro za 1/3 tej ceny... najpopularniejszy watek na tym forum to temat o Allegro. Zamiast kastrowac swoje kocieta zanim oddadza je ludziom to wola wypisywac setki i tysiace postow o zlych hodowcach sprzedajacych na allegro swoje kotki... A skad ci handlarze maja koty, ktore rozmnazaja? Od tych "dobrych" hodowcow. Kto sprzedaje koty na Allegro? Hodowcy takze ale wiekszosc to zwykli handlarze, ktorzy tworza obraz polskiej hodowli kotow jako zwyczajnego sklepu z kotami... Gdy ktos mowi ze jego hobby to latanie na szybowcach to zapytaja: chyba duzo Cie kosztuje ta przyjemnosc?
gdy powiesz ze twoje hobby to hodowla kotow, zapytaja cie: ile z tego da sie wyciagnac, ile masz za jednego kota?
To ze tak sie postrzega hodowle kotow jest wynikiem dzialania samych hodowcow - sami sobie pracuja na taka opinie. Dobrze ze nie wszyscy - czyli jest swiatlo w tunelu...

Tak! Trzeba byc pomimo wszystkiego dobrej mysli! :-)
Figuletta

Figuletta

 
Posty: 656
Od: Nie maja 29, 2005 11:34

Post » Sob kwi 07, 2007 20:24

Figuletta pisze:Za ticking odpowiedzialny jest gen agouti (powoduje on ze pojedynczy wlos jest w prazki) i oznacza sie go literką "A".
Nie wystarczy sam gen Agouti aby kot był ticked. Za ticking odpowiedzialny jest inny gen (Ta), który ukrywa inne rysunki (tygrysie/klasyczne – których geny znajdują się w jeszcze innym locus). Tak więc możliwe jest że kot, załóżmy norweski, tricked o genotypie A- Tata Ttb z kotem klasycznym A- tata tbtb da potomstwo we wszystkich trzech rysunkach tabby: tricked, tygrysim i klasycznym :)
Obrazek

Projektowanie stron internetowych www.mirieldesign.com --- Genetyka: Dziedziczenie kolorów w pigułce, Inbred --- Koty norweskie leśne Skogkatt.pl

Miriel

Avatar użytkownika
 
Posty: 1287
Od: Czw lut 12, 2004 18:27
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob kwi 07, 2007 20:54

Miriel pisze:
Figuletta pisze:Za ticking odpowiedzialny jest gen agouti (powoduje on ze pojedynczy wlos jest w prazki) i oznacza sie go literką "A".
Nie wystarczy sam gen Agouti aby kot był ticked. Za ticking odpowiedzialny jest inny gen (Ta), który ukrywa inne rysunki (tygrysie/klasyczne – których geny znajdują się w jeszcze innym locus). Tak więc możliwe jest że kot, załóżmy norweski, tricked o genotypie A- Tata Ttb z kotem klasycznym A- tata tbtb da potomstwo we wszystkich trzech rysunkach tabby: tricked, tygrysim i klasycznym :)


Miriel - zapewne masz racje :-) U ABy wszystko jest tak nieskomplikowane w zakresie koloru, ze nie mozemy sie rownac z Twoja wiedza na temat dzidziczenia kolorow np u NFO :-)
Figuletta

Figuletta

 
Posty: 656
Od: Nie maja 29, 2005 11:34

Post » Sob kwi 07, 2007 21:46

a kolory fawn, czekolada, lila znajdzie sie w brytkach, tyle, ze fawn za nasza zachodnia granica
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 07, 2007 21:55

płowy- fawn u abiśków według symbolów to bl bl dd
bb dd to liliowy
w hodowlach często stosuje się skrót myślowy tłumacząc genetykę i dla płowego używa się bbdd. Pewnie dlatego, ze fife nie uznaje liliowych i czekoladowych.
Jednak najbardzej poprawnie jest pisać blbldd
BB- czarny
Bb- czarny
Bbl- czarny
bb- czekolada
bbl- czekolada
blbl- cynamon=sorrel
czarny rozjaśnia się do niebieskiego, czekolada do lila, cynamon do płowego, to już wszyscy wiedzą ;)
Sporo jest materiałów w necie, po angielsku oczywiście
http://www.geocities.com/Heartland/Holl ... coloro.htm
Tu na przykład.
o wszystkich innych genach tu http://www.geocities.com/Heartland/Hollow/1991/genetic/
Tu jest tłumaczenie akurat jak się Oo (rudość) dziedziczy ale w środku strony jest tabelka z genotypem cynamonów czyli sorreli (i wersji rozjaśnionych- płowych)

Ticking u abiśków, to pręgowanie.

Trochę o pręgowaniu

W sumie są 4 loci, które warunkują pręgowanie.
gen pierwszy - A/a
duże A jest wymagane, żeby było widać efekt działania następnych genów (A?)
AA lub Aa będzie pręgusem

następny jest Ta/ta
A? TaTa lub A? Ta/ta to kot "ticked", taki jak abisyn, niezależnie, co ma w pozostałych genach
tata - pozwala na ujawnienie się następnych genów

następny jest Sp/sp
A? tata SpSp lub A? tata Spsp to kot cętkowany, niezależnie od tego, co ma dalej
spsp - pozwala na ujawnienie się następnego genu

a ostatni jest Mc/mc
A? tata spsp McMc lub A? tata spsp Mcmc jest tyrgysio pręgowany
A? tata spsp mcmc - klasycznie pręgowany

znakomita większość kotów jest tata, a także spsp
u niektórych ras Sp jest w miarę częste, zwłaszcza u bengali i occicatów
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Nie kwi 08, 2007 17:25

Dzieki, wszystkojasne z tymi pregami.
No i jeszcze kwestia rudych pregowanych, czy u rudych przy aa mimo wszystko pojawia sie szczatkowe pregowanie zalezne od pozostalych i widoczne zwlaszcza za mlodu?
No i solid. Zaraz poszukam, na tych stronach. Pregi mnie w zasadzie malo interesowaly (w devonach malo wazne), a wiedza spakowana sie przeprowadza 8O
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 08, 2007 18:32

Ok Ja sobie tak myslalam. ale to co napisalas to co innego niz na linkach.
na linkach od najbardziej do najmniej Ta>T>tb
wg tego co mi switalo to najbardziej recesywne jest ta(abisynskie)
czyli ja z czyms takim Ta>T>tb>ta lub T>Ta>tb>ta-nie pamietam, gdzie
Ta -cetkowany
T makrela, tygrrysi
tb klasyczny
ta abisynskie
Co do abisynskiego jak by bylo warunkuwane dominujacym z innej locci to by nie byly potrzrebne zabiegi hodowlane aby usunac obraczki z nozek o ktorych figuletta pisze. No i na dziko byloby najwiecej pregowania abisynskiego. Tak na lopatologike rzecz biorac.

Poszukam i odpisze. Ja slyszalam o 2 locci A, T i ich alle recesywne. Oraz 4 allele w locii T (centkowany, tygrysi, klasyczny i abisynski)
Ale moze sie z czyms nieaktualnym spotkalam.
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 08, 2007 19:08

Moja koncepcja bierze sie z tad ze znajac rodzaj dziedziczenia wg praw mendla, reszta jest rachunkiem prawdopodobienstwa, z margonesem na cossing -over i na to ze na malych grupach statystyka nie dziala.
w tym wypadku hodowcow abisynczykow, potraktowalam jako grupe na ktorej statystyka dziala. :lol:
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 08, 2007 19:30

Agu-Arti pisze:Moja koncepcja bierze sie z tad ze znajac rodzaj dziedziczenia wg praw mendla,


A wiesz, że Mendel te groszki, które mu nie pasowały do koncepcji, zjadał? 8)

A.
Obrazek

agal

 
Posty: 4967
Od: Pon lut 03, 2003 17:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 08, 2007 19:41

A moze watek genetyka co wiemy i linki na hodowcach. Bo gdzie hodowla czy nawetniestety pseudohodowla tam ona dziala. A ze mutacje zachodza pozadane tworzac nowe rasy i nieszkodliwe dla zdrowia. tak i zachodza mutacje szkodliwe. na szczescie letalne sa eliminowane, a ale slabiaki zostaja. O tym pisalam(niepotzrebvnie)na watku o allegro.
W Angli jest forum o genetyce kotow, u nas luka.
Obrazek

Agu-Arti

 
Posty: 458
Od: Śro sie 09, 2006 1:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 08, 2007 19:41

Agu-Arti pisze: Ok Ja sobie tak myslalam. ale to co napisalas to co innego niz na linkach.
na linkach od najbardziej do najmniej Ta>T>tb
W starych publikacjach często można się spotkać z takim zapisem, ale krzyżówki wykazały że gen Ta ma inny locus niż inne rysunki tabby.
Agu-Arti pisze:Co do abisynskiego jak by bylo warunkuwane dominujacym z innej locci to by nie byly potrzrebne zabiegi hodowlane aby usunac obraczki z nozek o ktorych figuletta pisze.
Z tickingiem problem jest taki że charakteryzuje się niepełnym dominowaniem (a może kodominacją :roll: ) więc heterozygoty mają pręgi m.in. na łapach.

Resztę już opisała Mysza /symbole kwestia umowna/

Agu-Arti pisze: z margonesem na cossing -over

chyba masz na myśli kolegę Morgana :wink:
Obrazek

Projektowanie stron internetowych www.mirieldesign.com --- Genetyka: Dziedziczenie kolorów w pigułce, Inbred --- Koty norweskie leśne Skogkatt.pl

Miriel

Avatar użytkownika
 
Posty: 1287
Od: Czw lut 12, 2004 18:27
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości