[Wystawa] - 22, 23/11/2008 w Poznaniu

[sunshain]

parę razy zabładziłam na wystawe kotów i wydaje mi się, że każde zwierze inaczej znosi długą podróż i taki natłok ludzi - na tej wystawie nie byłam

zdjęcia czasami mylnie oddają prawdę


byłam świadkiem jak futrzak w hodowli rozbrykany, wesoły a na wystawie jak z krzyża zdjęty

[agal]

I naprawdę, jeśli X osób mówi, ze koty tych państwa są brudne i zaniedbane (to, jak wyglądają i pachną ich właściciele mnie nie obchodzi, rozmawiamy tu o kotach) chyba coś znaczy. CHyba, że wszyscy nagle dostają zbiorowych zwidów i "zwęchów"

A.

pofolguj sobie Agal z wyrażaniem opinii .
Przez pół wątku mowa była, o tych kotach , Ty i Twoi klakierzy wypisywali "brudne,brudne,zaniedbane koty, na kartonach leżące"
celowo wkleiłam zdjęcia właśnie z wystawy poznańskiej !!! gdzie widzisz karton,gdzie widzisz brud na kotach ???
Bronimy z Renatą tej hodowli bo takie mamy prawo!! Są członkami naszego klubu,którzy jak większość u nas nie żyją z kotów a dla kotów !!!
Nie są "rozmnażalnią" ,nie trzymaja kotów w klatkach , nie sprzedają kotów na Allegro ,nie sprzedają kotów bez Rodowodów !!!!
i jeszcze jeżdżą na wystawy ,gdzie uzyskują coraz wyższe certyfikaty dla swoich kotów a nie tylko licencje hodowlane.
Więc proszę zbastować , bo robi się to coraz nużące i przykre

Danunko, nie ja zaczęłam ten temat. Ja państwa G. na wystawie w Poznaniu nie widziałam. NIe wiem, czy doczytałaś, że pisałam, ze ponad 7 lat temu zgłąszałam problem ich brudnych kotów (fakt wtedy myślałam, ze są chore) do sekretariatu w trakcie wystawy. Zostałam potraktowana, jak czepiająca się wariatka. Teraz tak samo traktujesz wypowiedzi, którzy widzieli tych Państwa i ich koty na innych wystawach. A jednocześnie pytasz, czemu nikt nie głosił organizatorwi? Otóż właśnie temu. Nie każdy ma tyle siły psychicznej, zeby potem wysłuchiwać, że jest pieniaczem, czepiaczem, czy Bóg wie czym, bo przecież państwo kochają kotki i nie sprzedają ich na allegro.

Z mojej strony to już EOT. Na szczęście koty teraz sadzane są rasami, więc mam nadzieję nie siedzieć obok tych kotów

A.

[Kikee]

Mnie tylko dziwi postawa sędziego i to takiego, po którym bym się tego nie spodziewała. Przecież wystawa to pokaz piękności i czystości.

Otóż to , ostatnie zdanie to sedno sprawy.
Dla mnie koty , z ktorych osypuje się puder powinny byc ostrzej oceniane.
Co z tego , ze niektore ladnie wygladaja , skoro tak naprawde sa brudne .

[Monia_mco]

Mnie tylko dziwi postawa sędziego i to takiego, po którym bym się tego nie spodziewała. Przecież wystawa to pokaz piękności i czystości.

Otóż to , ostatnie zdanie to sedno sprawy.
Dla mnie koty , z ktorych osypuje się puder powinny byc ostrzej oceniane.
Co z tego , ze niektore ladnie wygladaja , skoro tak naprawde sa brudne .

też tak uważam

[Siasia]

W Poznaniu było 24 mioty .
Dlaczego pisze sie tylko o tym jednym może warto się zastanowić

[zenia]

a co zarzucasz tamtym miotom ?

[Siasia]

Nic nie zarzucam tylko zastanawiam sie dlaczego ten jednen zapadł w pamięć tak wielu osobom

[milva b]

Nic nie zarzucam tylko zastanawiam sie dlaczego ten jednen zapadł w pamięć tak wielu osobom

nie tylko ten jeden...
nie daleko w tym samym sektorze był drugi miot...
znana już wszystkim handlara przywoływana w Łodzi do porządku przez mikrofon... wciskała ludziom te koty prawie na siłę opowiadając przy tym takie bzdury, że np. kotka uwielbia rodzić i jest wtedy przeszczęśliwa i to grzech kastrować koteczki, kocurki też grzech, no chyba że zaczną znaczyć... mimo zgłoszenia handlu i tak nabywca wyniósł kociaka z wystawy.

[Kikee]

ups

[scarlett]

powtórzę się, ale co tam
jak jedna osoba mówi ci, że się mylisz- możesz ją wyśmiać. jeśli mówi co to więcej osób- zastanów się.

[tala-l]

Wyjasnij mi oco chodzi????

Byłam na wystawie Poznanskiej....a sama mam bengale -wystawiałam dwa dorosłe i dwa malce...zadnego nie sprzedawałam to o kogo chodzi??????????