Poznań: Miki-Mikita-Mikitita-Eksmita. Dobranoc, Malutki [*]

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie maja 17, 2009 9:56 Poznań: Miki-Mikita-Mikitita-Eksmita. Dobranoc, Malutki [*]

Miki to kot z tego wątku: viewtopic.php?t=92 ... sc&start=0

w przytulisku wyglądał tak:

Miki nr 13 kastrowany!
Obrazek


od wczoraj jest u mnie. biedulek, wystraszony, ale miziak jakich mało.
tutaj jest wczorajsza sesja zdjęciowa Mikiego w mojej łazience:

puss pisze:to teraz relacja z wieczoru miziankowo-mruczankowego w łazience:


z pewną nieśmiałością wyjrzałem zza kosza na brudy:


Obrazek

nie gryziesz?


Obrazek

ale że zdjęcia będą? a ja taki nieuczesany...

Obrazek

to patrz, taki mamy lewy profil

Obrazek

a tutaj en face

Obrazek

chodź na mizianki, chodź...


Obrazek


a teraz relacja pisemna: Mikita jest słooooodki. Mizianki, mruczanki, ugniatanki. jak wchodzę do łazienki, to chowa się, ale jak tylko widzi, że to ja, to wychodzi. obcięłam mu pazury, bo drapał przy ugniataniu, umyłam pysio i uszka trochę. biedny jest bardzo przez te zęby. ślini się niemiłosiernie. nic jeszcze nie jadł. mam nadzieję, że się przyzwyczai do mojego mieszkania i kotów. taką mam nadzieję.
założę mu osobny wątek albo włączę do moich pusskotów, i umieszczę na Bajki koty.sos.pl :ok:


będę tutaj pisała na bieżąco jak Miki dochodzi do siebie, a później pewnie zaczniemy szukać domku :ok:
Ostatnio edytowano Śro cze 20, 2012 7:42 przez puss, łącznie edytowano 15 razy

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 17, 2009 9:58

no i się zaczęło: wstaję rano, a obok kocich misek wielka kupa Matyldy, a niedaleko nasikane :? ech :?
Miki siedzi pod zlewem. zjadł mokre, teraz nałożyłam mu nowe. wczoraj była kupa, ale taka biegunka, jakiej jeszcze u kota nie widziałam. zobaczymy co dalej. zęby musi mieć usunięte na już, bo ślini się niemiłosiernie. nie mogę z tym czekać, więc w tym tygodniu umawiam go na rwanie zębów.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 17, 2009 10:24

Ojej...
Trzeba go doprowadzić do porządku i szukać domku...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 17, 2009 10:40

Trzymam kciuki :ok: Kasiu :king:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie maja 17, 2009 10:41

otworzyłam drzwi do łazienki. koniec kwarantanny. on jest biedny za bardzo wypłoszony przez to siedzenie samemu.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 17, 2009 10:59

on wczoraj na moje za duzo zjadl ....i pewnie od tego ta sraczula.
Kasia pisz w razie czego....jakbys potrzebowala transportu i innych spraw.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 17, 2009 11:21

ja tez obstawiam przejedzenie u tego zarloka, on je za duzo niz powinien.
trzymam kciuki by Miki doszedl do siebie a jako ze jest milym kiciem to i zeby Matik sie uspokoil.
Mysle ze powinno byc dobrze, on jest sortu mojego Kropka wiec z kotami powienien szybciutko sie dogadac.

Kciuki!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 17, 2009 11:27

Widać, że wiele eksmitków do siebie podobne w pewnych względach :lol:
Gaspar również ma problemy z ząbkami i je jak smok, no i miziak nieziemski...


Miki -cudny :love: Piękny krówek! Puss :1luvu:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie maja 17, 2009 14:08

Podrzucimy :wink:
Pozdrowienia od Gaspraka również z tego miejsca co Miki
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon maja 18, 2009 7:57

dziękujemy i pozdrawiamy również ;)

a teraz wieści z frontu:
Miki się boi. Miki się bardzo boi. boi się mnie i moich kotów. wczoraj dwa razy go zabrałam do łóżka na drzemkę, i ładnie się schował pod kołdrą przytulony do mnie, i mruczał i ugniatał. niestety gdy zasnęłam to uciekł i dał się zastraszyć Pudrowi (a Puder już nie syczy, tylko jest bardzo towarzyski, a Miki się boi). w nocy Miki wskoczył w łazience na szafkę pod sufitem i tam spędził czas do rana (mimo że był sam, zamknięty w łazience, i nie musiał się bać). wczoraj jadł tylko w nocy, dzisiejszej nocy nie jadł w ogóle, natomiast pije i siusia. gdy tylko go biorę na ręce, to mi się tak wbija w ciało, nawet obciętymi pazurami, że wyglądam jak Edward Nożycoręki.
moje koty wariują: Puder dostaje małpiego rozumu, zaczepia wszystkich, biega po ścianach, przewraca to, co tylko można przewrócić. reszta kotów się bardzo tym denerwuje, syczą, zaczynają się bić, futro fruwa, sprzęty się przewracają, i tak całą noc :?
nie dziwota, że Miki się boi :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 18, 2009 8:05

Miki potrzebuje czasu, napewno będzie dobrze :ok:

Pozdrowienia od Forci-Eksmitki, co prawda ona już w nowym domku ale...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon maja 18, 2009 8:17

moj Kropek tez sie bal mimo iz w domu panowaly troche lepsze nastroje, siedzial za kibelkiem i pod lozkiem tak z poltorej tygodnia, no i do tego przez tydzien walil mi kupe do wanny, pewnie ze stresu.
A teraz...ma luz na wszystko i w nosie ma buczenie mojej Amidali :)

I Miki tez przestanie sie bac. Bedzie dobrze.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 18, 2009 10:15

Miki boski , trzymam kciuki za strachajłe :D
Obrazek

Dagires

 
Posty: 1324
Od: Pt gru 12, 2008 15:41
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto maja 19, 2009 8:32

wieści z ostatniej doby: wracam do domu wczoraj po południu, a z miseczki Mikiego zniknęło jedzonko, więc cieszę się jak głupia, po czym patrzę, a metr dalej wszystko zwymiotowane :? dzisiaj rano to samo: jedzenia z miski ubyło, ale cały dywanik zahaftowany. do tego luźna kupa w kuwecie.
tyle w kwestii jedzenia, ale moje koty też zahaftowały mi pościel i podłogę, więc podejrzewam stres.

Miki zadekował się po umywalką w łazience i tam siedzi 3/4 czasu. gdy wchodzę i podchodzę do niego, to aż przebiera łapeczkami i ugniata płytki, mizia się ze mną, gdy go biorę do łóżka, to jest mruczanko, mizianko, ugniatanko, pełnia szczęścia, ale w końcu Miki postanawia sobie pójść, i wtedy zaczyna się łapanie kota, bo on się chowa pod kanapą, i ucieka przede mną. moich kotów nadal się boi, ale do mnie zaczyna się przyzwyczajać.
szkoda tylko, że nie je prawie w ogóle :(

poprosiłam Bajkę, żeby wrzuciła Mikitę na koty.sos.pl http://koty.sos.pl/futro.php?id=287 :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 19, 2009 9:25

kurcze zmartwilam sie strasznie :(

i tym ze wymiotuje i tym ze tak sie chowa. On w Przytulisku byl pierwszy do zwiedzania, mam nadzieje ze szybko mu stres opadnie.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości