pixie65 pisze:PcimOlki pisze:Berta ma hipokalemie. Ilość potasu w płynie wyliczył wet.
Czemu bała byś się sama podawać? Przecież w gabinecie również nie ma ciągłego monitorowania stężenia w surowicy.
Straszysz Słonko dziewczynę.![]()
Ona robi wszystko dobrze, tylko u Berty wygląda to na końcowe stadium niestety.
Potas do żyły powinien być podawany wyłącznie w lecznicy, pod kontrolą lekarza.
Poza dawką trzeba umieć ustawić szybkość przepływu płynu.
Między innymi dlatego, że zbyt szybki wlew jest bolesny.
Nie trzeba monitorować jego stężenia w surowicy, żeby zauważyć niepokojące objawy.
Tyle, że trzeba wiedzieć jakie są te niepokojące objawy.
podaje Bercie dożylnie ,ma welfron. dawka leków zadysponowana przez wetów dodawana jest do płynu w butelce. Puszczam baardzo powoli. Takie wlewki po 50mlx 3 dziennie.
Dziś nie widzę oczopląsu ale nie je samodzielnie, chwieje się i śpi więcej. Cały czas stara się wypluc wszystko co jej podaje strzykawką. Teraz mam trochę czasu więc często próbuje ją karmić. Mam nadzieję jeszcze że się poprawi po convenii