z tego, co czytałam na temat insuliny Lantus, to ma ona specyficzny zapach gumy. Może w takich sytuacjach powąchasz futerko Matyldy w miejscu, gdzie robiłaś zastrzyk. Jak będzie śmierdziało starą gumą, to znaczy, że zastrzyk się nie udał.

Moderator: Moderatorzy
"Kociara" pisze:Tinka !
Co do Matyldy
"Wszystko wróciło do normy":![]()
pre wieczór godz. 21.00 wynik 350 mg/dl podałam 1,5U insuliny
pre rano godz. 7.00 wynik 295 mg/dl dalej daję 1,5U insuliny
Myślę, że przez kilka dni podam dawki po 1,5U, a jeśli poziom pre będzie powyżej 300 mg/dl, zwiększę dawkę do 1,75U.
... a wogóle zauważyłam, że od kiedy bierze insulinę przestała wymiotować. Zdarza się to teraz raz na kilka dni i to wtedy gdy w żołądku powstaje duża kulka sierści.
Co do Maćka, choć paszczę i zębiska ma wielkie NIE PORADZIŁ sobie ze swoim kawałkiem. 1/3 zjadł i pozostałym kawałkiem wymazał całą wykładzinę w kuchni, a za 15 minut grzecznie oddał zawartość żołądeczka do kuwety. Taki z niego numer
Mój wet diabetolog byłby zadowolony pre 300, nadir 187 to jego zalecenie, żeby do tego dążyć.
A ja się zastanawiam czy Matylda nie powinna dłużej pobyć na tej dawce 1,75U czy ew. zwiększyć dawkę o 0,125 do 1,875(na strzykawce U-40 to byłoby 0,75 kreski, łatwiej odmierzyć niż na U-100).
Tinka pisałaś, że aby otrzymać wyniki około 250-120-250 to trzeba czasu, w instrukcji stosowania insuliny Lantus też o tym napisali, że dopiero po jakimś czasie stosowania insuliny zaczyna się osiągać dobre wyniki.
Tinka07 pisze:Hi "Kociaro",
Czy wyczesujesz Matyldę regularnie? To też bardzo pomaga.
Teraz masz już nowe strzykawki i odmierzenie 1,75 kreski to pestka.
„Kociaro” ważne są też dosyć regularne badania krwi (tak co 3, 4 miesiące), przede wszystkim profil nerkowy. Zapytaj też o badanie fruktozaminy. Magicmada robiła to Kubie w Łodzi. W Warszawie musi też być taka możliwość.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 214 gości