Taizu bardzo, bardzo dziękuję Ci za podpowiedź. Jutro porozmawiam i tym z naszą lekarką. Ona próbuje leczyć Maurycego różnymi lekami, jak nie działają, to zmienia i próbuje czegoś innego. Powiedziała, że jak obecne nie pomogą, to spróbuje od poniedziałku dać mu metronidazol. Moźe steryd trzeba podawać dłużej żeby było widać efekt. Co do diety, to spróbuję dać mu jakieś nowe jedzenie - tyle, że on po prostu nie chce jeść. Je bardzo malutko, a i z tego niewiele w nim zostaje. Wczoraj i dzisiaj nie wymiotował, ale robi bardzo rzadkie kupy. Wydaje mi się, że przy życiu trzymają go jedynie kroplówki. Słabiutki jest, chowa się, izoluje i ...chudnie. Samo futerko i kosteczki
W sobotę odebrałam badanie moczu:
Białko w moczu 25 mg/dl
Kreatynina w moczu 153mg/dl
Stosunek białka do kreatyniny 0,34
jasnożółty, przejrzysty
ciężar właściwy 1,035 pH 6
glukoza ujemna, ketony ujemne, bilirubina ujemna
urobilinogen w normie
hemoglobina obecna (++)
osad mierny, leukocyty 0-2 w polu widz, erytrocyty 0-2 w polu widz, śluz nie ma, flora bakteryjna bardzo obfita, nabłonki nieliczne wielokątne, wałeczki nie, krtształy nie.
Badanie niezłe, kot niemalże umierający...