Koty cukrzycowe- ABC- cudny słodziak szuka domu str.86

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob maja 05, 2007 15:01

Tinka spokojnie, paski kupiłam na allegro 100 sztuk za 50 zl czyli ok. połowy taniej.
Rozmawiałam z weterynarzem dzisiaj, powiedział, że nie ma sensu robić krzywej w lecznicy ze względu na stres, natomiast zaproponwałam ewentualną zmianę insuliny po wykonaniu krzywej, nie protestował.
Na razie spróbuje zmienić Kubie karmę, stopniowo wyjść z tej nerkowej na rzecz obesity RC, która Kuba jadł w miarę chętnie i kontrolować cukier glukometrem w miarę regularnie. Przykro mi, ale się nie sklonuję, a Kubą zajmuję się sama.
Po wyniki zajrzę do lecznicy w poniedziałek.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob maja 05, 2007 15:39

Hej Magicmada,

to fajnie. Trochę się uspokoiłam. A z tym sklonowaniem, to wcale nie byłby taki zły pomysł. Miałybyśmy jedną wspaniałą dziewczynę więcej.

Pa, pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Sob maja 05, 2007 20:45

Halo Kociaro,

Mam jeszcze jedno pytanie do przemyślenia, idę na wizytę do weta internisty we wtorek wieczorem, czy zaproponować zmianę insuliny caninsulin na np. Insulinum lente CH0-S 800 j.m. (bo ta jest dostępna bez problemu i ponoć podobnie działa jak caninsulin ) czy jeszcze pozostać na caninsulin-ie, mam wrażenie że wet chce jeszcze wypróbować insulinę canin.

Insulina caninsulin, wytwarzana z trzustek wieprzowych, była pierwotnie przeznaczona tylko dla psów, gdyż ich własna insulina produkowana przez komórki b niewiele się różni od canisuliny. W międzyczasie dopuszczono również caninsulinę do insulinoterapii u kota. Muszę jednak przyznać, że nie znam nikogo na naszym forum dla kotów cukrzycowych w Niemczech, kto podawałby tę insulinę przez dłuższy czas za wyjątkiem jednej osoby (Ingrid z Wiednia), która przez 3 lata próbowała caninsuliną wyrównać cukrzycę u swego kocura. U nas tylko magicmada podaje chyba od 5 lat caninsulinę.

Lekarzom weterynarii w Niemczech nie wolno w zasadzie przepisywać innej insuliny tak długo, dopóki nie przekonają się, że terapia caninsuliną nie przynosi oczekiwanych skutków. Najczęściej po kilku tygodniach lub najpóźniej po kilku miesiącach właściciele decydują się na zmianę insuliny. Z remisją cukrzycy dzięki podawaniu caninsuliny nie spotkałam się na naszym forum w Niemczech nigdy, może też dlatego, że przytłaczająca większość podawała tę insulinę dosyć krótko. Insulina lente CHO-S 800 wytwarzana jest też z trzustek wieprzowych. W przeciwieństwie do canisuliny jest to insulina osiemdziesiątka, a więc dwa razy mocniejsza niż caninulina (uwaga na przeliczanie jednostek na insulinówkach U 40). Wydaje mi się, że ta insulina działa łagodniej i dłużej niż caninsulina, tj. jej szczyt jest mniej więcej przy +5. Nie mogę tego jednak z całą pewnością powiedzieć, bo mamy w naszym wątku jeszcze za mało doświadczeń z tym preparatem. Znasio Flores postanowił, że nie będzie już brał insuliny, a Paulinkaminka jest jeszcze w fazie próbnej.

Z powodu wielu negatywnych doświadczeń właścicieli kotów cukrzycowych z caninsuliną, jestem do tego preparatu uprzedzona, więc moja ocena nie jest w pełni obiektywna. Nigdy nie podawałam mojej kocicy caninsuliny. Miałam przez pierwsze cztery lata insulinę ludzką Insuman Basal i codziennie jazdę kolejką górską. Dopiero insulina wołowa, która różni się tylko jednym aminokwasem od insuliny produkowanej przez komórki b kota, przyniosła nam bardzo pozytywne rezultaty. Ale taka w Polsce jest niestety niedostępna, w Niemczech zresztą insuliny wołowej też już się nie produkuje. Ja sprowadzam insulinę wołową z Anglii przez importera.

Będąc na Twoim miejscu, wolałabym przejść na insulinę CH0-S 800.

Pozdrawiam serdecznie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie maja 06, 2007 17:28

Witajcie!

oto krzywa Maxi z dnia dzisiejszego:

PRE 6 rano 314
+ 3 9 289
+ 7 13 202
+10 16 204
PRE +12 18 wieczorem 355

Tinko nadal podaje 3 jednostki (U40) 1, 5 kreski 2 razy dziennie.
Co ty na te wyniki?
P.s. zrobiłam tylko 5 badań dlatego, że kończyło mi się pudeło z paskami i nowego nie chciałam otworzyć.
pozdrawiam
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Nie maja 06, 2007 19:01

Droga Paulinkominko,

oto krzywa Maxi z dnia dzisiejszego:

PRE 6 rano 314
+ 3 9 289
+ 7 13 202
+10 16 204
PRE +12 18 wieczorem 355


Twoja cierpliwość jednak się bardzo opłaciła :D Maxi jest tego najlepszym przykładem, że tylko powolne zwiększanie dawki i odczekanie co najmniej 7-10 dni przynosi pozytywne rezultaty. To cała tajemnica sukcesu. Insulina musi się „zagnieździć” w organizmie, by móc rozwinąć w pełni swoją moc. Nie ma lepszych sposobów na wyrównanie cukrzycy. Szkoda tylko, że tak mało lekarzy weterynarii zna tę tajemnicę.

Paulinkominko, jeśli w dalszym ciągu podajesz suchą karmę, zwiększyłabym na Twoim miejscu dawkę insuliny tylko o 0,25 jednostki. Nie masz już tak dużo zapasu, bo nie wiem, czy między + 3 i + 7 poziom cukru nie był niższy niż 202. I tu właśnie zaczyna się precyzyjna praca, do której potrzebne byłyby insulinówki U 100, gdyż insulinówkami U 40 będzie Ci taką kropelkę bardzo trudno odmierzyć, a od teraz każda kropelka się liczy.

Jeśli masz zamiar podawać mokrą karmę, byłabym wtedy ostrożniejsza, bo przy mokrej karmie organizm potrzebuje zazwyczaj mniej insuliny niż przy suchej. Musimy się jeszcze zastanowić nad posiłkiem przy + 9. Wydaje mi się, że ten posiłek ma duży wpływ na wieczorne wyniki.

Po zastrzyku wieczornym Maxi dostaje 10 g o 23.00. Czy to się zgadza? Jeśli tak jest, to widzę, że ten posiłek ze zrozumiałych względów wcale nie ma wpływu na jej cukier. Podajesz posiłek o 23.00 jeszcze wtedy, gdy insulina w pełni działa na organizm. Natomiast posiłek popołudniowy o 15.00 Maxi dostaje trochę za późno, kiedy wpływ insuliny na organizm jest już na wyczerpaniu. Zauważyłam to już w Waszych poprzednich krzywych cukrowych. Ten skok z 204 na 355 jest zupełnie niepotrzebny. Może byłoby lepiej, gdybyś jej podawała rano 40 g, a po południu trochę piersi z kurczaka lub wołowinki. Co ty na to?

W każdym razie jesteście na najlepszej drodze. Wspaniale :lol: :lol: :lol: Bardzo się cieszę. Zaczęłabym też na Twoim miejscu częściej kontrolować wyniki PRE. Może uda nam się z czasem doprowadzić Maxi do remisji choroby. Czy Maxi w dalszym ciągu dużo pije, czy ustąpiło to w międzyczasie?

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie maja 06, 2007 19:20

hej!

Tinko bardzo się cieszę za takie informacje!!! :D Myślę podobnie tz.
zwiekszę dawkę o 0,25 jednostki czyli będę podawać 3,25 jednostki ( U40 byloby 1,625 kreski trudne do odmierzenia ale mam jeszcze strzykawki U100 i będą to 4 kreski). Zrezygnuje z podawania jedzenia o 15 suchego i bede jej podawać chude mieso tzn. kurczaka wołowinkę bez wieprzowiny i czasami ryby tylko nie wiem ile ? Rano sucha karma 40g , o 18 20g , o 23 10g (wg producenta dawka dzienna tj 60g )
Bedę badać PRE.
Maxi mniej pije i sika. Spi dużo ale ona zawsze lupiła spać i mało rozrabiała.

Pozdrawiam :) :)
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Nie maja 06, 2007 19:31

Paulinkominko, o tych pomiarach PRE piszę dlatego, że znam to z własnego doświadczenia. Po zmianie insuliny doszłam też po miesiącu do podobnej dawki do Twojej, choć trzeba zaznaczyć, że każdy kot jest inny i każdy potrzebuje indywidualnie ustalonej dawki insuliny. Po 2 miesiącach dawkę musiałam zmiejszyć. Gdybym nie mierzyła poziomu glukozy przed podaniem insuliny, doprowadziłabym wtedy Tinkę do hipoglikemii.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie maja 06, 2007 19:36

Tinko ile mam Maxi podawać tego mięsa?
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Nie maja 06, 2007 19:44

Paulinkominko,

z rybą bym nie przesadzała. Mniej więcej raz w tygodniu lub co 10 dni 20-30 g dla urozmaicenia. Mięska dawałabym nie więcej niż 20-30 g. Moja kocica też reaguje czasem podwyższonym poziomem cukru, jak zje tego za dużo.

Dawkę na U 100 wyliczyłaś perfekcyjnie :D Odmierzenie 4 kresek z pewnością nie sprawi Ci żadnego prblemu.

Pa, pa :lol: :lol: :lol:
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Nie maja 06, 2007 19:50

Dzięki :!: :!: :!:

P.s. Za tydzien mam zrobić krzywą czy za dwa tygodnie. Będe badać czasami PRE.

pa
paulinkaminka

paulinkaminka

 
Posty: 112
Od: Nie mar 18, 2007 9:30

Post » Nie maja 06, 2007 20:02

Paulinkominko, jeśli będziesz czasem mierzyć PRE, to może w następną niedzielę zmierzysz dodaktkowo +5 lub +6. Krzywa cukrowa za dwa tygodnie jest w porządku.

Jeszcze jedno, przy suchej karmie koty mają dużo więcej zapotrzebowania na wodę niż przy mokrej. Maxi musi więc ze zrozumiałych względów więcej pić niż koty jedzące tylko mokrą karmę. Sparzone mięsko daj Maxi z tą wodą. Koty to bardzo lubią.

Pozdrawiam
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon maja 07, 2007 11:57

TINKA
Dzięki za rady
Nie mam za dużo czasu w tej chwili, ale mam pilne pytanie.
Zastanawiam się czy dawka 2 kreski U-40 caninsulin (strzykawka U-40), która podaję Matyldzie od piątku rano, nie jest jeszcze zbyt wysoka:
Wczoraj w niedzielę zrobiłam pomiar +4 po porannej dawce insuliny 2 kreski i wynik był 168 mg/dl. Biorąc pod uwagę co mogło się dziać u Matyldy w następnych godzinach +6, +8 tuż przed podaniem wieczornej dawki również 2 kreski miała cukier coś około 150 mg/dl albo mniej Zrobię pomiar jeszcze dzisiaj o 19.00 i mam pytanie czy jeśli wynik będzie np. 100-150, to wogóle podać insulinę czy nie albo tylko jak napisałaś kropelkę czyli coś 1/4 kreski.
Nie wiem czy będę mogła zmierzyć cukier jutro rano pre więc czy dać ustalone 2 kreski czy mniej dalej podawać np. 1,5 kreski rano i wieczorem.

Przepraszam, że tak dziwnie zapytuję, ale to chyba moje skrzywienie zawodowe - jestem ekonomistą i do tego od analiz ekonomicznych, księgowych i rachunkowych, kontroli analitycznych, gdzie każdy element coś innego oznacza.

A wogóle to gubię się w określeniach: dawka, jednostka, zwiększyć o np. 0,25 jednostki (nie do końca wiem co to znaczy w przypadku mocy insuliny i pojemności strzykawek).
Dziewczyny spóbujcie mi to łopatologicznie objaśnić
Dzięki !!!

Więcej napiszę później

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Pon maja 07, 2007 18:12

Halo Kociaro,

dopiero przyszłam do domu i znów jestem w wielkim pośpiechu. Uważaj bardzo. Jeśli zdążysz to jeszcze przeczytać, zanim podasz Matyldzie wieczorną dawkę insuliny, to radzę, żebyś przy 150-180 podała tylko jedną kropelkę. Jutro rano zmierzyłabym poziom glukozy przed podaniem insuliny.

Podaje na wszelki wypadek sprawdzone dawki caninsuliny przy niższym poziomie glukozy we krwi.

290- 270 ..... 0,8 jednostki
260- 250......0,6 jednostki
240- 230......0,4 jednostki
220- 210.... .0,2 jednostki
200- 150 .... maluteńką kropelkę

Później wszystko wytłumaczę

Na razie
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pon maja 07, 2007 22:38

Halo Kociaro,

dziś już nie podołam. Postaram się jutro odpowiedzieć na pozostałe pytania.

Dobranoc
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto maja 08, 2007 8:26

Tinka !
Chyba wpadłam w panikę. Już wszystko jest pod kontrolą.
Nie udało mi się przed 19.00 zmierzyć poziom cukru - uszy były bardzo zimne, a w domu byłam późno bo polowałam na strzykawki 0,5 ml U-100. Uff zdobyłem je i ponieważ kocica była ożywiona, podałam 2 kreski U-40 (na insulinówce U-100 tj. 5 kresek). O godz. 23.30 (+4) zmierzyłam cukier i był 224 mg/dl.
Ponieważ tak naprawdę od piątku wieczorem, insulinówkami U-40 podawałam 2 kreski z kreską insuliny rano i wieczór, wiec zamierzam do piątku podawać po 5,5 kreski insulinówkami U-100. Od soboty rano zrobię krzywą godz. pre 7.00, +2, +4, +6, +8, +10, pre 19.00.
Organizm Matyldy musi przyzwyczaić się do nowej dawki. Chociaż wet jak byłam u niego rano w piątek (kiedy wyczułam że Matylda wchodzi w hipoglikemię) powiedział, że wcale nie trzeba odczekiwać zmiany dawki i można już na drugi dzień robić pomiary cukru.
Oczywiście, będę czujna jak Matylda do soboty będzie się wyraźnie źle czuła (na lodówce wywiesiłam dwie karteczki - objawy hipoglikemii - objawy kwasicy) zrobię pomiar cukru. Ładnie je, nie siusia za często i nadmiernie nie pije.

TINKA naprawdę wielkie dzięki za Twoje poświęcenie, Twoje rady są cenne. :dance2:
Ostatnio edytowano Śro lip 11, 2007 12:57 przez "Kociara", łącznie edytowano 1 raz

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości