Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pomoc

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie sie 09, 2015 16:40 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Nie musisz od razu całej convy rozrabiac jeśli jest problem ze zjedzeniem całości. Wystarczy np na 2 strzykawki. Zawsze to świeże.

Kciuki
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56048
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie sie 09, 2015 20:47 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

mb pisze:To dobrze.

Żeby było coraz lepiej :ok: :ok: :ok:



Dziękujemy :)

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Nie sie 09, 2015 20:54 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

ASK@ pisze:Nie musisz od razu całej convy rozrabiac jeśli jest problem ze zjedzeniem całości. Wystarczy np na 2 strzykawki. Zawsze to świeże.

Kciuki


Zje dzisiaj całą. Została ostatnia porcja. Dostał tez wodę w strzykawce 10 ml + 150 ml własnie z Convy , więc nie jest tal źle.
Teraz dostał zastrzyk z No Spy i co zauwazylam, że przy dotyku Tamiś popuszcza mocz. Może to jest efekt 5 dniowego cewnikowania.
Wszedł do kuwety i w trakcie siusiania zaczął warczeć, tak jakby się złościł?
Za kciuki bardzo dziękujemy:) i nadal prosimy o trzymanie :)

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Nie sie 09, 2015 21:47 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Zaczął warczec bo go boli i piecze. Smaruj mu mascia, jeśli chodzi w kołnierzu.
Do convy i zamiast wody podawałam/ dodawałam dziecięcy Orsalit. To elektrolity. Wetka nam poleciła kiedyś i stosujemy z powodzeniem. Rozrabiam część i dodaję do wszystkiego. Najlepiej sprawdza się malinowy. Koty doskonale je tolerują.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56048
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie sie 09, 2015 21:52 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Mój kocur po no-spie w zastrzyku kulał na łapkę, w okolice której go dostał... a jak się go dotykało to cały się trząsł i spinał...
Jestem pewna, że to było po tym zastrzyku, (dostał go, bo miał luźniejsze kupki).
Może lepiej podawać tabletki?

Z przeciwbólowymi najlepiej uważać, bo są nefrotoksyczne... Metacam jest wydalany przez nerki i nie można dopuścić, żeby kot był odwodniony, bo wtedy ryzyko uszkodzenia nerek jest większe. Podejrzewam, że tolfine itp. działają dokładnie tak samo...

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie sie 09, 2015 22:07 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

ASK@ pisze:Zaczął warczec bo go boli i piecze. Smaruj mu mascia, jeśli chodzi w kołnierzu.
Do convy i zamiast wody podawałam/ dodawałam dziecięcy Orsalit. To elektrolity. Wetka nam poleciła kiedyś i stosujemy z powodzeniem. Rozrabiam część i dodaję do wszystkiego. Najlepiej sprawdza się malinowy. Koty doskonale je tolerują.


Musze kupić Orsalit i będę dodawała.
Tamiś jest obolały. Nie da się dotknąć. Biorę go na ręce, to miauczy. Nigdy tak nie robił :( W moczu pojawiła sie znowu krew :( Nie taka żywa krew, ale mocz podbarwiony lekko krwią, a bierze Vitacon ( przeciwkrwotoczny )
Najbardziej mnie martwi, że on taki jest obolały. Może to i po zastrzykach z nopsy, bo mąż podaje mu domięśniowo.

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Nie sie 09, 2015 22:13 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Satirra pisze:Mój kocur po no-spie w zastrzyku kulał na łapkę, w okolice której go dostał... a jak się go dotykało to cały się trząsł i spinał...
Jestem pewna, że to było po tym zastrzyku, (dostał go, bo miał luźniejsze kupki).
Może lepiej podawać tabletki?

Z przeciwbólowymi najlepiej uważać, bo są nefrotoksyczne... Metacam jest wydalany przez nerki i nie można dopuścić, żeby kot był odwodniony, bo wtedy ryzyko uszkodzenia nerek jest większe. Podejrzewam, że tolfine itp. działają dokładnie tak samo...


No to może Tamiś też jest taki obolały po zastrzykach z No Spy :( Chyba lepiej tolerował jak robiony miał zastrzyk podskórnie. Teraz powoli chcę odstawiać leki przeciwbólowe.
Tamiś dzisiaj nie robił kupki. Poczekamy do jutra.
Zastanawiam się nad podawaniem relanium? Ktoś ma doświadczenie z podawaniem relanium kocurkowi?

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Nie sie 09, 2015 22:17 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Miłko Tamiś na pewno jest mocno obolały po tylu zastrzykach...co Wasz lekarz mówi o przedłużających się problemach z siusianiem? Co Wam proponuje?

Przesyłamy głaseczki z Cezarkiem

lukrecja K

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Śro lip 29, 2015 19:14

Post » Nie sie 09, 2015 22:21 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Nie odstawiaj mu nospy. Trzymaj się z dala od takich decyzji. Obolaly jest nie z powodu tylko zastrzykow. On ma się źle i jest pokuty na maksa. Nospa w iniekcji jest bolesna. Ale szybciej działa. Kot ma już jakieś " nasycenie " lekiem i może zamień na tabletki.Ale nie odstawiaj! Będzie gorzej.
Każdy lek zostawia ślad ale w przypadku kota tak chorego jest wóz albo przewóz. Steryd np wywołać może cukrzycę ale jak trzeba to się podaje i już.O resztę martwić się bedziesz potem byleby przeżył. Porobisz badania.Nie możesz jednak skazać go teraz na ból . Ma marną jakość życia teraz a jeszcze mu dokopiesz.Kot zamyka się w sobie i choć cierpi to nie okazuje tego. A na pewno cierpi.
Ostatnio edytowano Nie sie 09, 2015 22:26 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56048
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie sie 09, 2015 22:25 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Jednak są momenty,że było lepiej i z tego cieszymy się razem z Wami :D
Wiatraczki w upały są fajne,ale jeśli macie inne sposoby na schłodzenie futrzaków w upały,piszcie

Cezar siusia raz dziennie,to chyba nie jest normalne. Jje teraz saszetkę mokrego dziennie i mało pije. Wetka nie kazała go dopajać,bo jje mokre,ale sama już nie wiem. Ile powinien pić kot w takich warunkach? U nas wczoraj spalił się zaokienny termometr :roll:

Przesyłamy podrapywanka

lukrecja K

Avatar użytkownika
 
Posty: 54
Od: Śro lip 29, 2015 19:14

Post » Nie sie 09, 2015 22:48 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

jak musicie podawać no-spe to bym przeszła na podskórny.ja podaje podskórnie.

anka1515

 
Posty: 4682
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie sie 09, 2015 23:07 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

ASK@ pisze:Nie odstawiaj mu nospy. Trzymaj się z dala od takich decyzji. Obolaly jest nie z powodu tylko zastrzykow. On ma się źle i jest pokuty na maksa. Nospa w iniekcji jest bolesna. Ale szybciej działa. Kot ma już jakieś " nasycenie " lekiem i może zamień na tabletki.Ale nie odstawiaj! Będzie gorzej.
Każdy lek zostawia ślad ale w przypadku kota tak chorego jest wóz albo przewóz. Steryd np wywołać może cukrzycę ale jak trzeba to się podaje i już.O resztę martwić się bedziesz potem byleby przeżył. Porobisz badania.Nie możesz jednak skazać go teraz na ból . Ma marną jakość życia teraz a jeszcze mu dokopiesz.Kot zamyka się w sobie i choć cierpi to nie okazuje tego. A na pewno cierpi.


Dobrze.

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Nie sie 09, 2015 23:09 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

Lukrecja,

Kot powinien wypijać minimum 1ml wody na każda kcal jedzenia na dobę. Przy problemach z ukladem moczowym najlepiej dawać kotu ok 50ml na każdy kg masy ciała. Maksymalnie 60ml na każdy kg m.c.
Oczywiście liczone razem z wodą z jedzenia.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Nie sie 09, 2015 23:10 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

anka1515 pisze:jak musicie podawać no-spe to bym przeszła na podskórny.ja podaje podskórnie.


Miał podawaną podskórnie, ale przeszliśmy na podawanie domięsniowo i może go bardziej boli.
Już sama nie wiem. Wrócimy do podawania podskórnie.

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

Post » Nie sie 09, 2015 23:36 Re: Chory pęcherz zatykanie cewki brak poprawy. Proszę o pom

lukrecja K pisze:Jednak są momenty,że było lepiej i z tego cieszymy się razem z Wami :D
Wiatraczki w upały są fajne,ale jeśli macie inne sposoby na schłodzenie futrzaków w upały,piszcie

Cezar siusia raz dziennie,to chyba nie jest normalne. Jje teraz saszetkę mokrego dziennie i mało pije. Wetka nie kazała go dopajać,bo jje mokre,ale sama już nie wiem. Ile powinien pić kot w takich warunkach? U nas wczoraj spalił się zaokienny termometr :roll:

Przesyłamy podrapywanka


Witaj Lukrecjo
Myślałam, ze idzie ku lepszemu, a jednak nie :(
Wczoraj zdjęłam Tamisiowi kołnierz, bo był straszny u nas upał. Nie miałam sumienia go trzymać w takim plastiku :( Może nie powinnam go zdjemować.
Lukrecjo ufasz swojej wetce? Ona nic nie pozwala? Może i dobrze prowadzi Cezarka, ale po tym co piszesz, to ona jest ze wszystkim na NIE.
Tamiś dziękuję za podrapywanka :)
My przesyłamy dla Cezarka głaski i życzymy zdrówka

Miłka_L

 
Posty: 438
Od: Wto cze 02, 2015 17:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości