Nigdzie nie napisałem, że nie można. Sorry Słonko, ale ja w domowe oceny skuteczności leków zwyczajnie nie wierzę. Też mógłbym pisać, że Heniowi spadł mocznik z 250 na 90 po podaniu Azodylu. Jednak rzeczywista przyczyna redukcji azotemii u Henia pozostaje nieznana. Z teoretycznej wiedzy o metaboliźmie i wiedzy o sposobie działania Azodylu nie wynika, by tak duża ilościowo redukcja mocznika w surowicy była dzięki niemu realna. Badania (dość ograniczone, ale niezależne od producenta) wykazały, że Azodyl nieznacznie redukuje azotemię. Dla porównania: badania nad karmą niskofosforową wykazały dłuższą PRZEŻYWALNOŚĆ kotów nią karmionych, czego o Azodylu nie można powiedzieć. No ale wiara czyni cuda - akurat w przypadku Azodylu nie ma większych niebezpieczeństw, bo jeśli się nie szkodzi, można podawać. Azodyl nie szkodzi - o ile nie zostanie potraktowany jako panaceum zastępujący "wszystko inne".Slonko_Łódź pisze:Sorry PcimOlki- nie zgadzam się z żadnym z powyższych twierdzeńPomijając dostępność leku, która faktycznie powoduje, że opiekunowie zaczynają go stosować jak już jest bardzo źle- uważam, że można go podawać od samego początku. Na wiele kotów działa- przykład Yennefer, Smolika a nawet Puti (co do której Casica była sceptyczna ale okazało się po odstawieniu, że jednak działał). U Yenny obniżenie mocznika to nie było 10-15%- po włączeniu azodylu spadł z 231,76 do 137,5 (po miesiącu) i do 84,2mg/dl (po 3 miesiącach stosowania). Jeżeli tylko jest możliwość w mojej ocenie TRZEBA spróbować- bo może akurat kot zareaguje tak jak Yennefer.
Podobnie jest z przypadkami FIC. Opiekunowie zadowoleni, bo wet dobry i wyleczył problem antybiotykiem. Tymczasem zostało udowodnione, ze 85% pierwszych epizodów FIC ustępuje samoistnie w ciągu tygodnia - cokolwiek się zrobi lub nie zrobi. Efekt jest taki, że powstają bazarowe mitologie o skuteczności takiego, czy innego postępowania. Faktycznie jedynym skutkiem jest przepływ gotówki z kieszeni opiekuna do kieszeniu weta. No i ew, skutki uboczne bezsensownie podawanych leków - tu już zależnie od "pomysłowości" weta.
To co jest opisane na 1 stronie. Kompletna diagnostyka i dalej co z niej wynika. Np. podawanie Azodylu bez monitorowania fosforu już jest bez sensu. Fosfor (i inne) ma większe znaczenie.dorota13 pisze:...
Co znaczy to wszystko inne?
To jest ta moja znajoma koteczka.