Wątek cukrzycowy - IV

[ifokry]

I ja witam Ciebie serdecznie Nix, świetnie trafiłaś, mówię Ci. Dziewczyny z wątku są rewelacyjne, ich porady bezcenne, a spokój i opanowanie zaraża Wiem co mówię, bo jeszcze 3 miesiące temu panikowałam w każdym moim poście A teraz -nie poznaję samej siebie - ostoja pewności i wyluzowania Hmm może feliway działa nie tylko na Punię?
Co do przypadku Twojego "slodziaka" - świetnie, że zmienilaś weta, bo dobry wet przy tej chorobie jest na wagę złota. Ja niestety początkowo też trafiłam pod opiekę weta, który źle dobrał dawkę insuliny (Caninsulin). Punia, moja siedmioletnia kocina, po dawce 3 j.m. zapadała w śpiączkę, nie chodziła, po prostu była kocim "zombie". Po zmianie weta i dawki insuliny, po częstych wizytach i nieustającej walce o jej zdrowie, wyszła z choroby. Poziom cukru z 600 spadł do 88- 112 (pomiar dzisiaj) i w dniu dzisiejszym oficjalnie Punia została uznana za zdrowego kota. Jest podejrzenie, że to cukrzyca polekowa. Planuję w przyszłym miesiącu zrobić jej badania pod kątem fruktozaminy, wątroby i nerek, tak zapobiegawczo, niestety muszę się finansowo odbić od dna Niko - powtórzę za Tinką, trafiłaś świetnie, tu zawsze znajdzie sie ktoś, kto udzieli Ci dobrej rady, kto podzieli się swoim doświadczenie, kto "potrzyma" wirtualnie za rękę, kiedy będziesz tego potrzebowała. Moje doświadczenie jest niestety mierne, ale zawsze mogę trzymać za Ciebie i kotka i za wasze powodzenie w walce z chorobą. A jeśli coś będę wiedziała, to też chętnie pomogę Jedno co wiem, ze swojego doświadczenia: Nie karm Filipa suchą karmą!!! Po podaniu RC diabetic poziom cukru u Puni skakał do 295, po podaniu mokrej karmy Animoda Carny pzostawał w granicach 150!!!

A teraz dziewczyny, pytanie godne Milionerów Jak odchudzić kota z cukrzycą????? Bo niestety mnie to czeka

[Tinka07]

A teraz dziewczyny, pytanie godne Milionerów Jak odchudzić kota z cukrzycą????? Bo niestety mnie to czeka

Ifokry, a ile Punia powinna schudnąć? Ile teraz waży?

[ifokry]

Około 5200 Kiedyś była zgrabną panienką, niestety po sterylizacji i dokarmianiu przez moją Babcię, strasznie się roztyła
Miesiąc temu ważyła 4200.
[size=50][size=85]Nie wiem, czy mogę tu wkleić ten link, ale trudno, poniose konsekwencje, jak coś A teraz serio, jak ktoś mi powie, że koty nie są wierne... Obejrzyjcie, tylko ostrzegam, ja się popłakałam
http://www.youtube.com/watch?v=7NsFfxc65fg [/size][/size]

[Liwia]

A teraz dziewczyny, pytanie godne Milionerów Jak odchudzić kota z cukrzycą????? Bo niestety mnie to czeka

Punia ogłoszona wolną od cukrzycy więc pytanie niewłaściwe
Ja ma otyłego kota z cukrzycą i odchudzić go się nie da

[ifokry]

Oooo witam Cie Liwio:D Muszę Ci powiedzieć, że ostatnio wizytowawałam Twoje piękne miasto W ramach urlopu oczywiście
A co do mojego "pseudocukrzycowego":D kociaka, niestety, polecenie weta - odchudzić. Punia to mały klopsik, chociaż moja przyjaciółka stwierdziła wczoraj (po jednym, małym , kieliszeczku winka), że już trochę schudła Punia oczywiście, nie przyjaciółka Odchudzanie zwierzątka będzie koszmarem, zagryzie nas z głodu

[Nix]

Dzięki serdeczne za ciepłe przyjęcie i wsparcie. Świadomośc, że można na kogoś liczyc jest ogromnie budująca .
Teraz odp na pytania Tinki: Filip nie dostawał sterydów, ale był tłuścioszkiem (przed chorobą waży 7 kg - co prawda jest sporym kotem, ale spory był głównie brzuch ) może między innymi stąd cukrzyca.
Na razie mogę mierzyc mu cukier po ok. 6godz., ale za chwilę wracam do pracy na cały etat i niestety dopiero po 12.
Badania miał robione 21.07.2010, na podstawie których stwierdzono cukrzycę i otłuszczoną wątrobę.

Morfologia:
Badanie wynik jedn norma
L. Erytrocytów 7,16 Mln/mm3 6,5-10,0
Hemoglobina 10,9 g/dl 8-15
Hematokryt 37,3 % 24-45
MCV 52,1 fl 40-55
MCH 15,3 pg 13-17
MCHC 29,3 g/dl 30-36
Płytki krwi 270 Tys/mm3 100-400
Krwinki bez zmian
L.Leukocytów 15,35 Tys/mm3 10,0-15,0
Limfocyty 26 % 20-50
monocyty 3 % 1-4
Kwasochłonne 7 % 2-12
Pałeczki 0 % 0-3
Segmenty 64 % 35-75
AST(GOT) 378,8 U/L 6-44
ALT(GPT) 995,9 U/L 20-107
AP 48,7 U/L 23-107
Glukoza 309,3 Mg/dl 100-130
Kreatynina 1,2 Mg/dl 0,8-1,8
Mocznik 68,7 Mg/dl 25-70
Białko całkowite 8,5 g/dl 6,0-8,0
Albuminy 42,6 g/l 27-39
Bilirubina całkowita 0,2 Mg/dl 0,0-0,4
GGTP 1 U/L 1-5
Fosforan 3,1 Mg/dl 3,0-6,8
Magnez 2,1 Mg/dl 2,1-3,2
Wapń 10,4 Mg/dl 8,0-11,1
Żelazo 118,5 Ug/dl 70-210
Cholesterol 458,4 Mg/dl 77-201
Trójglicerydy 522,3 Mg/dl 18-160
Alfa-amylaza 582,3 U/L 433-1248
Lipaza 40,0 U/L Do 250
Sód 336,2 Mg/dl 330-360
Potas 14,6 Mg/dl 16,0-22,0
Fruktozamina 692,5 Umol/l < 390
CK (kinaza kreatynowa) 147,6 U/L 49-688
GLDH 30,1 U/L
Globuliny 42,4 g/l d
Stosunek alb/glob 1,0 norma 0,6-1,2
uff to chyba wszystko (normy pogrubiłam, żeby było choc troszkę jaśniej)
co do karmy- mądrzejsza o wszystko, co napisałyście nie daje kotom (mam też kociczkę) już suchej karmy. Filip dostaje animondę integra protect (baaaardo lubi) bozite i miamor, prócz tego dla smaku mięso wołowe lub indycze. Po okresie, kiedy jeszcze nie dostawał insuliny i nie chciał nic jeśc, teraz by ŻARŁ NON STOP. Wiem, że trzeba trzymac się godzin karmienia i zazwyczaj tak jest(dostaje jedzenie wraz z insuliną rano i wieczorem), tylko w soboty mama pęka i w porze obiadowej daje mu malutką porcję. Ale on naprawdę staje się nie-do-wytrzymania .
Jeśli chodzi o zmianę weterynarza, to wcale nie jest tak łatwo. Na razie szukam jakiegoś sensownego. Jeden powiedział, że on to by podał 6j raz dziennie i obserwował, inny powiedział że trzeba czekac, bo insulina może zacząc działac dopiero po 3 miesiącach. Jutro spróbuje jeszcze podjechac do innego, może powie coś konkretnego. Może ktoś tu na forum może polecic weterynarza znającego problem cukrzycy w warszawie?
Trochę zajęłam Wam czasu i miejsca
Jeszcze raz OGROMNE Dzięki za wszystko
Pozdrawiam

[ifokry]

Nix, może zajrzyj na wątek "weci polecani"? Może tam będzie jakis sensowny wet z Twoich okolic. Co do jedzenia i "nie-do-wytrzymywania" z kotem głodomorem - współczuję, sama przez to przechodzę Właśnie z kuchni dobiegają mnie krzyki babci, bo odmówiła Puni posiłku Ma dostać po 15-stej I Punieczka daje upust swojej złości atakując nogi babci

[Tinka07]

Ifokry, dobra byłaby dieta redukcyjna, ale broń Boże sucha karma. Wiem, że nie barfujesz, więc na ten temat pisać nie będę. Nie możesz jednak zmniejszać ilości karmy, gdyż wtedy redukujesz też ilość białka i innych składników mineralnych, co spowodowałoby poważne niedobory. Redukcja białka powoduje wprawdzie spadek masy ciała, ale kosztem mięśni. Tego jednak nie potrzebujesz, bo chcesz przecież, żeby Punia pozbyła się tkanki tłuszczowej. Dobra dieta przyczyniająca się do spadku wagi to dieta wysokobiałkowa z małą zawartością tłuszczu. Na pewno znajdziesz wysokowartościowe mokre karmy komercyjne spełniające te wymogi.

[Tinka07]

Niko, znów piszę w biegu. Więcej będzie później. Spróbuj nawiązać kontakt z dr. Markiem Smolakiem w Multiwecie na Gagarina.
http://www.multiwet.com.pl/ To chyba jedyny wet w Warszawie, który ma pojęcie o cukrzycy u kotów. Chodzi do niego Kociara i AgnieszkaMo.

Pozdrawiam
Tinka

[AgnieszkaMo]

Niko, znów piszę w biegu. Więcej będzie później. Spróbuj nawiązać kontakt z dr. Markiem Smolakiem w Multiwecie na Gagarina.
http://www.multiwet.com.pl/ To chyba jedyny wet w Warszawie, który ma pojęcie o cukrzycy u kotów. Chodzi do niego Kociara i AgnieszkaMo.

Pozdrawiam
Tinka

I ja polecam. Mądry lekarz, (choćby dlatego, że on jeden wprost przyznaje, że się wciąż uczy, i to głównie na tym forum, reszta bazuje na wiedzy podręcznikowej, chyba dlatego my, właściciele słodkich, mamy takie problemy...:/) warto mieć takie wsparcie, choć tak naprawdę 90 proc. leczenia będzie spoczywało na Tobie. Ja też wkrótce napiszę, bo jestem w biegu, a coś mi się w kocie (moim) nie podoba.
PS. I tak, Niko, widzisz jest. Najpierw tutaj się szuka porady. Dopiero potem do weta. Oczywiście nie mówię o sytuacjach skrajnych i zagrażających życiu, tylko o codziennym, trudnym życiu z tą cholerną, pardon, chorobą...

[Nix]

Witajcie,
dzięki za namiar na weta, jutro spróbuję się umówic na wizytę. Dziś byłam u podobno świetnej weterynarki i ręce mi opadły. Kazała kota karmic 4 razy dziennie, zwiekszyc dawkę insuliny(bo i tak wcale nie jest taka duża), dac spokój z mierzeniem cukru glikometrem, bo tylko stresuję biedne zwierzę, zwłaszcza, że robię pomiar w moczu - co według niej zupełnie wystarcza, a po co komu te krzywe cukru?? zwierzę ma byc szczęśliwe, a nie z wynikami . Wyszłam, jakby mi ktoś strzelił w łeb - nie wiem, czy to ja głupia jestem, czy...
Do jutra ochłonę i od razu umawiam się do waszego
Pozdrawiam
N.

[Tinka07]

No naprawdę świetna pani weterynarz Właśnie dzięki takiemu leczeniu koty cukrzycowe umierają przeciętnie po roku, a przy większym szcześciu może po trzech latach choroby. Wcześniej czy później wysiadają nerki lub zabija je kwasica ketonowa. Nico, nie daj się uśpić zachwalaniem wetów na tym forum. Są z pewnością wyjątki, ale przy cukrzycy wet, który nie spełnia podstawowych kryteriów, odpada na dzien dobry. Na szczęście kryteria te w naszym wątku są znane.

Jeszcze nie zdążyłam się odnieść do Twojego ostatniego postu. Poprosiłam Cię o wszystkie wyniki, żeby sprawdzić, co w ogóle zostało zrobione. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, że zrobiono tak dużo parametrów. Pewnie zlecono badania w Laboklinie? Postaram się napisać Ci wkrótce na temat poszczególnych wyników.

A tak na marginesie, podnoszenie stale dawek insuliny to istny obłęd, kiedy jak na dłoni widoczna jest kontrregulacja. Odnośnie tego, co powiedziała "świetna" wetka, powtarzam, że zwierzę będzie tylko wtedy szczęśliwe, gdy będzie miało wyrównaną cukrzycę. Wtedy będzie mogło żyć godnie: nie będzie siedziało przez cały dzień przy misce z wodą, nie będzie miało wilczego apetytu, nie będzie miało neuropatii, będzie aktywne i będzie cieszyło się życiem.

Ech, strasznie się znów zeźliłam. Nic się jeszcze w leczeniu cukrzycy nie zmieniło. Strasznie mi żal tych kociaków, które przez takie niedorzeczne zalecenia tracą życie. Dlaczego lekarze weterynarii nie biorą przykładu z leczeniu cukrzycy u ludzi? Dlaczego na tej wiedzy im nie zależy?

Pa, Tinka

[Tinka07]

Tłumaczenie terapii: "Podawanie insuliny według potrzeb" jest gotowe. Wkleiłam je na 1. stronie naszego wątku: viewtopic.php?f=1&t=114244&p=6192230&hilit=+Podawanie+insuliny+wed%C5%82ug+potrzeb+#p6192230

[casica]

Marina Menz i David Schipp, lekarze weterynarii (specjalizacja: diabetologia i nefrologia)

Tłumaczenie: Tinka07
copyright by Tinka07

A możesz podać źródło? Jakiś link? Bo zakładam, że to jest opublikowany gdzieś artykuł?

[Tinka07]

Casico, proszę przeczytaj do końca temat, a znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.