Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt sty 14, 2011 12:01 Re: Wątek dla nerkowców - V Zapraszamy

1969ak pisze:Dr Neska z Konstancina
http://www.nerkiwet.com/cms1/

Też polecam :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 14, 2011 16:21 Re: Wątek dla nerkowców - V Zapraszamy

Amarina pisze:Chyba nie, zapytam o to. Ale coś jest nie tak z krwinkami i plt, prawda? Wetka chyba stwierdziła, że to zwykła anemia. Czytałam przed chwilą, że podwyższenie plt może być spowodowane przewlekłym zakażeniem, a u niego jest norma przekroczona dwukrotnie.

edycja: Od dwóch, trzech dni kot ma biegunki, może przez kroplówki, ale nie wiem, nie znam się na tym. Trochę boję się powtórki z nieżytem jelit, który miał, gdy był kocięciem, ledwo go wtedy odratowaliśmy (no-spą w dodatku, nic innego nie działało), ale czy to możliwe, by mógł mieć coś takiego znowu?

Obraz krwinek białych może wskazywac na infekcję.
Trombocytoza może wskazywać na:

1.Zespół Cushinga - skutki: immunosupresja, hipernatremia, hipokalemia, cukrzyca, osteoporoza, zmiany neurologiczne, osłabienie, poziom cukru, wrzody żołądka, nadciśnienie.
2. Anemia wynikająca z niedostatku Fe.

Na podstawie pierwszego badania, co najmniej poniższe powinien zlecić wet poważnie podchodzacy do zagadnienia.

Morfologia. (bo i tak trzeba kłuć kota)
Biochemia:
-Ca, Na, K, P, Fe, Cl
-cukier
-PTH
-albuminy, globuliny
-ALT, AST
-CREA/UREA (zawsze się robi)

Badanie ogólne i bakteriologiczne moczu.
Kontrola ciśnienia krwi.

Po prostu bez tego się nie da.

bettysta pisze:witam, czy da sie jeszcze jakos pomoc kotu z przewlekla niewydolnoscia nerek, ktory mial ostatnio nastroj okej, mniejszy apetyt a wczoraj powazny kryzys. nie miala sily wstac. trzesla sie cala i miala nieprzytomny wzrok. wczesniej dostawala kroplowki, ipakitine, rubenal a wczoraj wieczorem i dzisiaj rano dostala inna kroplowke z glukoza, furosemid, combiwit i catosal do tej kroplowki. dalej slabo kontaktuje i ledwie siedzi... czesto sika. weterynarz widzi jedno rozwiazanie. czy ktos tutaj zna w Wawie specjalistę od kocich nerek? miala badanie krwi i moczu w pazdzierniku 2010. lekarz nie widziala potrzeby powtarzac. w ogole chorobę wykryto dopiero w pazdzierniku!!! strasznie szybko postepuje!

Postępuje, bo nie jest zdiagnozowana i leczona przyczyna.
Czy jest?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 14, 2011 17:19 Re: Wątek dla nerkowców - V Zapraszamy

PcimOlki pisze:Obraz krwinek białych może wskazywac na infekcję.
Trombocytoza może wskazywać na:

1.Zespół Cushinga - skutki: immunosupresja, hipernatremia, hipokalemia, cukrzyca, osteoporoza, zmiany neurologiczne, osłabienie, poziom cukru, wrzody żołądka, nadciśnienie.
2. Anemia wynikająca z niedostatku Fe.


1.Zespół Cushinga u kotów to wielka rzadkość.
2. Tego nie byłabym pewna - nieznacznie obniżona jest MCHC, MCV i MCH są w normie.

Ja zrobiłabym testy.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt sty 14, 2011 18:17 Re: Wątek dla nerkowców - V

Takie mam dziwne wrażenie, że część ludzi na forum- w końcu nie wykwalifikowanych specjalistów tylko laików- byłaby lepszymi diagnostami niż większość wetów z dyplomem- przynajmniej robiliby badania a nie strzelali na ślepo... A gdyby czegoś nie wiedzieli szukaliby informacji na ten temat... Eh... A Yenna spokojnie. Ostatnio tylko jakoś więcej poleguje... Chyba czas już myśleć o aranespie...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 14, 2011 21:21 Re: Wątek dla nerkowców - V

U Smolika posiew pokazał gronkowca - oporny na wszystkie antybiotyki, wr. na sulfametoksazol i nitrofurantoinę.
Dostał dziś pod skórę Sul-tridin.
Jutro i do wtorku powtórki, potem ponownie posiew.
Miał gorączkę - dziś rano 39,7, poprzednie dni też w tych granicach.
Chyba wreszcie znaleziona przyczyna (temperatury, rzecz jasna), z tym, że nie na pewno.
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Pt sty 14, 2011 21:32 Re: Wątek dla nerkowców - V

zaznaczam
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt sty 14, 2011 23:53 Re: Wątek dla nerkowców - V

malwina pisze:U Smolika posiew pokazał gronkowca - oporny na wszystkie antybiotyki, wr. na sulfametoksazol i nitrofurantoinę.
Dostał dziś pod skórę Sul-tridin.
Jutro i do wtorku powtórki, potem ponownie posiew.
Miał gorączkę - dziś rano 39,7, poprzednie dni też w tych granicach.
Chyba wreszcie znaleziona przyczyna (temperatury, rzecz jasna), z tym, że nie na pewno.

No to kiszka - a co wet na tą oporność?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 6:10 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:No to kiszka - a co wet na tą oporność?

Wet nie była jakoś szczególnie przerażona, bo zawszeć jakaś szansa jest, nawet spacyfikowanie gronkowca tym Sul-tridinem. Bo ponoć wytępić się go (tego gronkowca) nie da, te dwie substancje zadziałają bakteriostatycznie tylko.
Jak się zna wroga, to może jakoś łatwiej będzie zawalczyć?
Pewno zaostrzenie objawów niewydolności nerek może być związane z gronkowcem?...
Boję się jeszcze tego, że może być obecny też w tej smolisiowej paszczce, a tam nie musi być tak łatwo dostępny dla leków jak w układzie moczowym. Bo biopsja dziąsła wykazała ogólnie obecność dużej ilości bakterii, ale oczywiście bez szczegółowego badania tychże.
Nie łudzę się, że da się cofnąć zmiany w nerkach opisane w usg - ale żeby choć ustabilizować wszystko w tym młodym przecież kocie, żeby żył trochę jeszcze z jakimś wspomaganiem.
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Sob sty 15, 2011 8:55 Re: Wątek dla nerkowców - V

malwina pisze:
PcimOlki pisze:No to kiszka - a co wet na tą oporność?

Wet nie była jakoś szczególnie przerażona, bo zawszeć jakaś szansa jest, nawet spacyfikowanie gronkowca tym Sul-tridinem. Bo ponoć wytępić się go (tego gronkowca) nie da, te dwie substancje zadziałają bakteriostatycznie tylko.
Jak się zna wroga, to może jakoś łatwiej będzie zawalczyć?

Z pewnością, ale gronkowiec to najgorsza franca jest. Rzeczywiście wytępienie go jest mało prawdopodobne.

malwina pisze:Pewno zaostrzenie objawów niewydolności nerek może być związane z gronkowcem?...
..

Ujął bym to inaczej - przyczyną niewydolności jest najprawdopodobniej zapalenie nerek wywołane gonkowcem.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 9:10 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Ujął bym to inaczej - przyczyną niewydolności jest najprawdopodobniej zapalenie nerek wywołane gonkowcem.

Myślisz?
Nie wiem co gorsze, ale tak czy siak chyba jest szansa, że jak "unieruchomimy" gronkowca, to objawy niewydolności się też w jakimś stopniu wycofają, co?
A ciekawa jestem czy możliwe jest doprowadzenie tymi odpowiednimi lekami do takiego stanu gronkowca, żeby stał się wrażliwy na jakiś antybiotyk...
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Sob sty 15, 2011 9:18 Re: Wątek dla nerkowców - V

malwina pisze:
PcimOlki pisze:Ujął bym to inaczej - przyczyną niewydolności jest najprawdopodobniej zapalenie nerek wywołane gonkowcem.

Myślisz?
Nie wiem co gorsze, ale tak czy siak chyba jest szansa, że jak "unieruchomimy" gronkowca, to objawy niewydolności się też w jakimś stopniu wycofają, co?

Nie próbując, nie dowiemy się. Szansa jest.

malwina pisze:A ciekawa jestem czy możliwe jest doprowadzenie tymi odpowiednimi lekami do takiego stanu gronkowca, żeby stał się wrażliwy na jakiś antybiotyk...

Wątpię.
Czy kocur dostawał ostatnio jakieś antybiotyki?

Anybiogram był pewnie robiony z zestawem standardowym - może dało by się zrobić go na najnowocześniejszych antybiotykach ludzkich(?) Nie wiem tylko czy to do końca legalne.

Przykładowo:
- Ceftobiprole
- Tigecycline
- Daptomycin
- Garenoxacin

Ponadto poziom leukocytów przy takim zakażeniu jest bardzo niski. Może warto popracować nad podniesiem odporności ogólnej - choć ja się osobiście nieco obawiam tej drogi. Dobry lekarz musi ocenić ryzyko i spodziewane zyski.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 11:51 Re: Wątek dla nerkowców - V

Uzupełniam przyczyny niewydolności za "Management of feline chronic renal failure" Scott A. Brown VMD, PhD University of Georgia, USA

Autor na pierwszej stronie pisze:
The first step in the management of feline CRF is to determine, if possible, the cause of the renal disease.


1. Cewkowo-śródmiąszowe zapalenie nerek
a. bakteryjne, wirusowe, mykoplazmatyczne, grzybiczne
b. idiopatyczne (polekowe, immunologiczne, nieustalone)

2. Kłębuszkowe zapalenie nerek
a. bakteryjne, wirusowe, mykoplazmatyczne lub grzybiczne
b. idiopatyczne (polekowe, immunologiczne, nieustalone)

3. Odmiedniczkowe zapalenie nerek
a. bakteryjne, wirusowe, mykoplazmatyczne lub grzybiczne
b. idiopatyczne (polekowe, immunologiczne, nieustalone)

4. Wielotorbielowatość
a. nabyta
b. wrodzona

5. Pseudotorbiele okołonerkowe

6. Amyloidoza
a. nabyta
b. dziedziczona

7. Zatrucia (najczęściej ostra niewydolność terminalna)
a. toksyczne
b. polekowe

8. Nadciśnienie
a. ogólne
b. kłębuszkowe

9. Nefropatia hypekalcemiczna

10. Nefropatyczna utrata potasu

11. Neoplazja

12. Strwardnienie guzkowate.

13. Stwardnienie kłębuszków nerkowych

14. Samoistne przewlekłe śródmiąższowe włóknienie

15. Nadczynność tarczycy (niepotwierdzone)

16. Kamica nerkowa, wodonercze, zatory dróg moczowych

17. Chłoniak nerek

18. Zaburzenia immunologiczne

19. FIP (bezwysiękowy)

20. Inne nieustalone (po wykluczeniu pozostałych)

Ustalenie przyczyny niewydolności pozwala stwierdzić czy istnieje szansa wycofania się zmian wywołujących azotemię. Inaczej mówiąc: nie jest prawdziwe jednoznaczne orzeczenie o nieuleczlności PNN. Znając i lecząc pierwotną przyczynę niewydolności można uzyskać co najmniej zdecydowane spowolnienie degradacji funkcjonowania nerek. Jeśli u kota zdiagnozowano PNN, należy się domagać od lekarza diagnozowania (i leczenia, jeśli możliwe) przyczynowego.
Ostatnio edytowano Sob sty 15, 2011 12:35 przez PcimOlki, łącznie edytowano 1 raz

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 12:01 Re: Wątek dla nerkowców - V

Nasza niepełnosprawna Kropcia, która odeszła w lipcu miała coli w nerkach i pęcherzu. Żadne leki nie pomagały.Potem przyszła posocznica. Miała 30 tysl leukocytów przed śmiercią. Weci nie potrafili jej pomóc. :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob sty 15, 2011 12:34 Re: Wątek dla nerkowców - V

Zakocona pisze:Nasza niepełnosprawna Kropcia, która odeszła w lipcu miała coli w nerkach i pęcherzu. Żadne leki nie pomagały.Potem przyszła posocznica. Miała 30 tysl leukocytów przed śmiercią. Weci nie potrafili jej pomóc. :cry:

Możesz opisać jak była leczona?

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 15, 2011 14:23 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:
Zakocona pisze:Nasza niepełnosprawna Kropcia, która odeszła w lipcu miała coli w nerkach i pęcherzu. Żadne leki nie pomagały.Potem przyszła posocznica. Miała 30 tysl leukocytów przed śmiercią. Weci nie potrafili jej pomóc. :cry:

Możesz opisać jak była leczona?


Też mnie to interesuje bo moja niepełnosprawna Yenna ma ten sam zestaw a efekty walki z E.coli na razie podobne...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości