
Moderator: Moderatorzy
mayam pisze: przy próbie dożylnego podania pękła żyła, a przy podskórnej kroplówce przebiłam skórę na wylot i polała się krew.
wtenczas odpuściłam, teraz muszę to zrobić.
wszelkie rady mile widziane.
Miodalik pisze: Udalo sie !!!!!!!! Kupilam Azodyl - wlasnie dostalam potwierdzenie.
mayam pisze:już raz próbowałam, ale przytrafiło mi się wszystko, przed czym mnie ostrzegano.
przy próbie dożylnego podania pękła żyła, a przy podskórnej kroplówce przebiłam skórę na wylot i polała się krew.
mokkunia pisze:doczytałam o problemach z azodylem
a właśnie weszłam naiwnie zapytać, czy ktoś z Łodzi nie miałby odsprzedać opakowania?
bo u nas źle, boję się że nie zdążymy![]()
Patka na peritolu ładnie je a traci wagęschudła z 4,0 do 3,80
nie rozumiem tego zupełnie
Slonko_Łódź pisze:A my mamy już wyniki morfologii, biochemii i moczu (jeszcze posiew)... No i tak...
Ostatnie 4 miesiące w wybranych liczbach: Kreatynina (mg/dl): 5,2 / 3,39 / 2,94 / 2,34 Mocznik (mg/dl): 231,76 / 137,5 / 118,7 / 84,2 Fosfor (mg/dl): 11,4 / 9,94 / 4,89 / 6,1 RBC (10^12/l): 5,4 /3,71 / 6,18 / 6,36 HGB (g/dl): 7,5 / 5,5 / 9 / 8,9 HCT (%): 27 / 20,9 / 34 / 33
Pogrubione dzisiejsze.. Fosfor to wynik podjadania między posiłkami- zamierzam z tym walczyć.. Na resztę raczej nie mogą narzekać, coI jeszcze takie dobre wieści od Miodalik.... Chyba mam dzisiaj dobry dzień.... Jeszcze niech Malwina napisze jak Smolik po zabiegu i już będę szczęśliwa....
Boniffacy pisze:mokkunia pisze:doczytałam o problemach z azodylem
a właśnie weszłam naiwnie zapytać, czy ktoś z Łodzi nie miałby odsprzedać opakowania?
bo u nas źle, boję się że nie zdążymy![]()
Patka na peritolu ładnie je a traci wagęschudła z 4,0 do 3,80
nie rozumiem tego zupełnie
mokkunia, ja mam do oddania tubke azodylu. Pozegnalem Maksia w 2 dzien podawania leku wiec jest prawie pelna. Wiem ze to towar dosc pozadany i na pewno wielu osobom z forum by sie przydal, ale z tego co widze masz sytuacje podbramkowa.
Mam tez druga, ale ja obiecalem juz komus w Katowicach.
Jak jestes zainteresowana to moge ja jutro wyslac choc i tak pewnie dojdzie dopiero w poniedzialek lub wtorek.
Slonko_Łódź pisze:A my mamy już wyniki morfologii, biochemii i moczu (jeszcze posiew)... No i tak... (...)
ana pisze:...
Aha, jeśli zdarzy się, że "przestrzelisz", czyli przebijesz skórę na wylot, nie panikuj, spokojnie cofnij igłę we właściwe miejsce.
PcimOlki pisze: Ja wbijam igłę równolegle do fałdy naciąganej skóry. Przebicie na wylot jest przy tej metodzie mało prawdopodobne.
ana pisze:PcimOlki pisze: Ja wbijam igłę równolegle do fałdy naciąganej skóry. Przebicie na wylot jest przy tej metodzie mało prawdopodobne.
Zapomniałam napisać, że trzeba właśnie tak wbijać -- w "wejście do namiotu"![]()
Pcim, człek jeszcze niewprawny a bardzo przejęty może się dziwnie wkłuć. Najważniejsze, żeby się wtedy nie wystraszyć, tylko spokojnie poprawić. Każdy z nas się w końcu nauczył.
Slonko_Łódź pisze:A my mamy już wyniki morfologii, biochemii i moczu (jeszcze posiew)... No i tak...
Ostatnie 4 miesiące w wybranych liczbach: Kreatynina (mg/dl): 5,2 / 3,39 / 2,94 / 2,34 Mocznik (mg/dl): 231,76 / 137,5 / 118,7 / 84,2 Fosfor (mg/dl): 11,4 / 9,94 / 4,89 / 6,1 RBC (10^12/l): 5,4 /3,71 / 6,18 / 6,36 HGB (g/dl): 7,5 / 5,5 / 9 / 8,9 HCT (%): 27 / 20,9 / 34 / 33
Pogrubione dzisiejsze.. Fosfor to wynik podjadania między posiłkami- zamierzam z tym walczyć.. Na resztę raczej nie mogą narzekać, coI jeszcze takie dobre wieści od Miodalik.... Chyba mam dzisiaj dobry dzień.... Jeszcze niech Malwina napisze jak Smolik po zabiegu i już będę szczęśliwa....
malwina pisze:Smolikowi zostały kły i siekacze - reszta wywalona. Ponoć niewyobrażalny widok to był.
Na razie jest na p/bólowych, antybiotyk, no i dożylne nawadnianie. Gorączka dziś 38,4, z jedzeniem na razie słabo, ale skubie. Mam wielką nadzieję na nie pogorszenie narkozą stanu kota
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości