» Czw lip 07, 2011 14:15
Re: Wątek cukrzycowy - IV
"Przy okazji podpytam o inną kwestię. Od dłuższego czasu, kilku tygodni, Maślaka dręczy jakiś świąd. Dużo się drapie po całym ciele, najwięcej chyba po uszkach, które są już wyraźnie wyłysiałe i zaróżowione. Zaróżowiony jest też np. brzuch. W uszach brak śladów świerzbowca. Weterynarka uznała, że wygląda jej to na alergię i poleciła podawać Omegan. Podaję od około 2 tygodni i rzeczywiście wydaje mi się, że trochę mniej się drapie, ale jednak się drapie, poza tym te różowości są wciąż różowe. Macie jakieś doświadczenia w diagnozie takich dolegliwości?[/quote]"
Z mojego doświadczenia wynika, że problemy dermatologiczne bardzo trudno zdiagnozować, jeśli nie jest to grzyb, świerzbowiec lub nużyca. Możliwe, że to alergia pokarmowa - zmieniałaś Maślakowi karmę, prawda? Z suchej na mokrą, może być uczulony na któryś składnik karmy.
Alergia pokarmowa objawia się najczęściej (ale oczywiście nie jest to reguła) wypryskami świądem w tej "łysawej" linii od oczka do ucha - czy u Maślaka są tam jakieś swędzące zmiany?
Ja borykałam się z problemami skórnymi u mojego kota przez dwa lata, pół ciałka miał wylizane do gołej skóry, nie wiem, u ilu wetów-dermatologów byłam, nawet biorezonans mu robiłam, i NIKT nie stwierdził co jest przyczyną ani jak leczyć. Był na karmie hipoalergicznej i nic - czyli nie alergia pokarmowa. W końcu powiedziałam, że koniec męczenia, wizyt, (a i sterydy były), daję mu spokój, kupiłam Feliwaya i tabletki Feli Derm ,dopieszczałam. I przeszło! Od dwóch lat kot nie ma problemów ze skórą. Do tej pory nie wiem, co to było (przez dwa lata!) czy to stres?
Więc tak sobie myślę, że u Maślaka może być alergia pokarmowa albo świąd ze stresu, bo bidulek nie ma łatwo (jak wszystkie nasze słodziaki, niestety).
Tylko tak naprawdę uczulić może dosłownie wszystko, a u kotów niestety nie robi się testów alergicznych.
Mam nadzieję, że Maślakowi przejdzie, ale może spróbuj wyłączać na zmianę poszczególne karmy np. na tydzień - jeśli po tygodniu bez jednej z karm będzie poprawa, to może właśnie ta karma mu nie służy.
Tak naprawdę, to alergię pokarmową u kotów diagnozuje się w ten sposób, że kot dostaje wyłącznie karmę hipoalergiczną przez min. 60 dni, jeśli objawy miną, wprowadza się pojedynczo inne karmy i obserwuje. Tylko tak można stwierdzić, czy kota uczula pokarm.
Pozdrawiam