Koty cukrzycowe - ABC cz. II

[grace28539]

Flores tak mi przykro, ale on przynajmniej juz nie cierpi, spi teraz spokojnie i nic go nie boli. Kiedys znowu sie spotkacie, wiec nie placz, pomysl, ze to tylko na jakis czas. Trzymaj sie Kochana.

[Tinka07]

Znaśku, żegnaj przecudowny Kocurze o bursztynowych oczach.

Kochany Znasiu, poprosiłam Tinkę, żeby Ci towarzyszyła w Twojej dalszej wędrówce. Na pewno nie zostaniesz sam.

[Alexis2]

Flores- jestem w szoku. Tak bardzo mi przykro . .
Jesteśmy z Alexem z Tobą.
Trzymaj się dzielnie Kochana; jedyna pociecha, że Znaś jest wreszcie zdrowy i wdzięczny za Twoją miłość i opiekę.

ŻEGNAJ KOCINKO [']

[Flores]

Dziękuję Wam Dziewczyny za słowa współczucia i za wirtualne świeczki dla Znasia.
Pozdrawiam

[Alexis2]

Witajcie.
Przepraszam, ale muszę przerwać tę ciszę, ponieważ mam straszny problem z Alexem.
Od ponad tygodnia Alex dostaje insulinę Lantus. Na początku wszystko szło jak z płatka, zaczął mieć dobrze rokujące wyniki.
Ale właśnie odkąd poziom cukru zaczął utrzymywać się w granicach 300 - 190 w kota wstąpił diabeł - odmawia jedzenia jakiejkolwiek mokrej karmy.
Zauważyłam wyraźną poprawę jego samopoczucia, jest żywszy, chwilami jest rozbieganym łobuziakiem jak przed chorobą, ale jedzenie to koszmar.
Codziennie rano mam cyrk. On chce jeść tylko surowe mięso drobiowe i co najgorsze suchą karmę i to w dodatku nie dla cukrzyków (tej nie ruszy) tylko taką jaką jadł przed chorobą (Pro Plan Delicate Sensitive i RC Exigent). Przecież muszę mu dać zastrzyk i on musi coś zjeść. Dlatego rano muszę na szybko rozmrażać porcję surowego, bo tego sobie nie odmówi i wcina. Jak wychodzę do pracy zostawiam mu suche.
Próbowałam różnych sztuczek; na mokrą karmę kładłam cienką warstewkę surowego mięsa (wiem, że tak nie powinno się robić) albo parę ziarenek Pro Planu. Spryciarz wyjadał tylko surowiznę albo ziarenka prawie nie tykając mokrej.
Słuchajcie, co ja mam zrobić? Przecież surowe mięso dwa razy dziennie i sucha karma to nie jest dieta dla cukrzyka .
Przez tą suchą wyniki zaczęły być wyższe więc od wczoraj dostaje większą (o 0,25 jm.) dawkę insuliny.
Czy miałyście taki problem ze swoimi słodziakmi? Może któraś z Was podpowie mi jak mam postępować w takiej sytuacji. Strasznie się martwię .

Pozdrawiam.

Jeszcze jedno - jeden z wetów, z którym rozmawiałam na ten temat poradził mi, że najlepiej kota przegłodzić, nawet i 4 dni to potem będzie napewno jadł co mu dam.
Bez komentarza .

[Mimisia]

Witajcie, weszłam na chwilę...i zobaczyłam coś smutnego współczuję bardzo, Flores...

A wpadłam tu po to, bo moja znajoma, która leczy kotkę z cukrzycą, Łatkę, chce za radą Tinki zakupić insulinówki U100. Tylko nigdzie tego nie ma! W moim mieście nie mają, jutro będę w Warszawie, może ktoś wie, gdzie w centrum Warszawy, ewentualnie przez internet można kupić te insulinówki? Emilka myśli o zmianie insuliny na Lantus, a tam załączają te peny, które jednak, z tego co radziła Tinka nie nadają się dla kota.

[Liwia]

Mimisiu, zaraz znajdę Ci namiary na insulinówki.


Alexis - ja mam koty wyłacznie na surowym, po próbie z puszkami wyniki strzeliły w kosmos więc nie kombinuję więcej, słucham głosu kota i rozsadku Różne rodzaje mięs i raz na jakiś czas trochę jarzyn, ryb, nabiału, plus ciut oleju i źródło wapnia (kostki, skorupki): masz zdrową dietę a kot ma to, co lubi.

edit:
http://www.hand-prod.com.pl/start.php?s ... og&pid=447
a tu info, gdzie kupić: http://www.hand-prod.com.pl/index.php?show=sklep

[Alexis2]

Witaj Mimisiu - w warszawskich aptekach bardzo trudno o insulinówki U100.
Ja kupiłam w aptece Hand-Prod w Ursusie.
Podam Ci telefon: 22/668-43-05. Można tam jechać i kupić bezpośrednio, albo pod tym telefonem zamówić z dostawą do domu (dostawa 15 zł).
Zadzwoń, a tam Ci wszystko powiedzą.

[Mimisia]

Liwia, Alexis, dziękuję Wam. Wiszę od rana na telefonie, próbowałam coś w goglach znaleźć i nic...
Liwia, podaj też na wszelki wypadek namiar na Twojego dostawcę, a ja zaraz zadzwonię i się dowiem pod tel. od Alexis.

[Liwia]

to ten sam dostawca
Mnie do Krakowa ściąga apteka, bez problemu.

[Mimisia]

Witaj Mimisiu - w warszawskich aptekach bardzo trudno o insulinówki U100.
Ja kupiłam w aptece Hand-Prod w Ursusie.
Podam Ci telefon: 22/668-43-05. Można tam jechać i kupić bezpośrednio, albo pod tym telefonem zamówić z dostawą do domu (dostawa 15 zł).
Zadzwoń, a tam Ci wszystko powiedzą.

Przed chwilką tam zadzwoniłam i pani powiedziała, że mają tylko 50-tki i że to nie apteka, a sklep. Poza tym domyśliła się sama, że to dla kota i powiedziała, że jak to dla kota, to kupują pięćdziesiątki Nic nie kumam.

[Mimisia]

Weszłam do ich katalogu.
Co z tego wybrać?
http://www.hand-prod.com.pl/start.php?s ... og&did=107

[Liwia]

Weszłam do ich katalogu.
Co z tego wybrać?
http://www.hand-prod.com.pl/start.php?s ... og&did=107

http://www.hand-prod.com.pl/start.php?s ... og&pid=447

[Mimisia]

Dziękuję bardzo!

[Alexis2]

Alexis - ja mam koty wyłacznie na surowym, po próbie z puszkami wyniki strzeliły w kosmos więc nie kombinuję więcej, słucham głosu kota i rozsadku Różne rodzaje mięs i raz na jakiś czas trochę jarzyn, ryb, nabiału, plus ciut oleju i źródło wapnia (kostki, skorupki): masz zdrową dietę a kot ma to, co lubi.

Liwia - właśnie o tym usiłowałam z Tobą porozmawiać na gg, ale ja pisałam, pisałam, a Ty nic nie widziałaś.
Z moim kotem jest naprawdę problem, ponieważ oprócz kurczaka i indyka on nie chce innego mięsa. Próbowałam i cielęcinkę i wołowinę - powąchał i odchodził, a jak dałam mu kiedyś troszkę duszonego kurczaka z gotowaną marchewką to marchewka została w misce, brokułów też nie tknął. Ja naprawdę mam z nim ciężko.
Wczoraj kupiłam pierś kurczaka i zmieliłam razem ze skórą (może będzie pożywniejsze?).
Liwia, powiedz mi jaki olej można mu dodawać do mięsa i czy dodajesz mączkę kostną (można ją kupić w sklepie internetowym, chyba niemiecka). A te skorupki od jajek to można zmielić i ile tego dawać?

Podpowiedz coś jeszcze Kochana, bo ja zupełnie nie znam się na barfowaniu i szczerze mówiąc to trochę się tego obawiam, dużo z tym roboty .