Hi Edzina,
przepraszam, że jeszcze nie odpisałam na Twój post. Wyniki Twojej kotki wymagają jednak dokładniejszej analizy, niż się to na pierwszy rzut oka wydaje. Jutro postaram się napisać, co na ten temat udało mi się dowiedzieć.
Dobranocka
Moderator: Moderatorzy
Mi się też wydawało,że to duża dawka .Mam dzielić rano-6 j.m , wieczorem 4 j.m .,ale przy takich dużych dawkach dlaczego mu ten cukier nie spada To mi się coś nie podoba
.Jak zauważę,że spada to zmniejszę ale czy zmniejsza się też po jednej jednostce czy można od razu np.2 j.m
Martwię się bardzo bo po ostatniej narkozie nie chciał się wybudzić (miał usuwane ząbki ale tylko 2 i żałuję że wtedy nie usunęłam wszystkich) .Jak kot Twojej znajomej radził sobie z jedzeniem czy trzeba karmić strzykawką.
Tinka07 pisze:Kociara mogłaby na ten temat pisać chyba wiersze. Matylda na początku buntowała się niezmiernie, a pomiary nie zawsze się udawały.
Tinka07 pisze:Leri, jak na tak krótki czas od zdiagnozowania cukrzycy mam wrażenie, że Laluś dostaje bardzo wysoką dawkę insuliny. Przy rozpoczęciu insulinoterapii weci, mający naprawdę doświadczenie z prowadzeniem kotów cukrzycowych, ustalają dawkę najwyżej 0,5 j.m. na kilogram masy ciała 2 x dziennie.
Tinka07 pisze:Te normy podane są dla ludzi, więc wyniki były robione w ludzkim labie. Nie wiem, czy jakakolwiek interpretacja miałaby w ogóle sens, gdybyś nawet chciała porównać te badania z oficjalnymi wartościami referencyjnymi dla kotów.
Edzina pisze:Nie rozumiem.. Jesli podlozy sie normy dla kota to tez do niczego? To oni uzywaja czegos innego do robienia zwierzecych badan?
Wiem, ze w kocich normach sie miesci, tylko ta amylaza jest podwyzszona. Czym sie rozni badanie w ludzkim labie a w zwierzecym?
Pomijajac cene..
Ale ja mowilam wczesniej, ze to ma byc dla kota. I to wetka oddawala do laba. Moze jednak zrobili dla zwierzaka?
Użytkownicy przeglądający ten dział: niafallaniaf i 194 gości