Moderator: Moderatorzy
nan pisze:Dziekuje, PedroNiestety nie daje rady poswiecic tyle czasu temu watkowi ani CRF w ogole ile bym chciala
Madra tez nie jestem, ostatnio mam poczucie ze glupieje coraz bardziej, chyba bardziej chodzi o to ze jestem uparciuchem ktory chce wszystko wiedziec i rozumiec, takim dociekliwym i wkurzajacym
mam spore doswiadczenie ale wiedze to juz nie moja tylko Madrych Autorow. Natomiast to wazne dla mnie, cos robic, tym bardziej mi milo. Ale to OT.
Femko, mysle ze sie nie zrozumialysmy. Nie naciskam na zrobienie tych badan teraz tylko na robienie kompletnych badan kontrolnych, nieczesto, zeby nie psuc zyl, nie stresowac kota i siebie bez potrzeby, za to dokladnie.
Wiem ze niektorzy lekarze wciaz jeszcze biore krew u stabilnego kota co 2-3 tygodnie, miesiac i badaja...mocznik i kreatynine! Na to chcialam uczulic.
Badanie moczu robic warto, mysle ze musisz dolozyc wszelkich staran aby to jakos rozwiazac, nawet nie mowie teraz zaraz ale na przyszlosc. Nie da sie prowadzic pozniej CRF bez badan moczu wlasnie.
Tak mi się wydaje, ale szczerze mówiąc, nic z tego nie rozumiem, wszystko jest po niemiecku i do tego przesłano mi tylko jeden dokument, w którym są wyniki w pewnym sensie pomieszane.Czy to ostatnie co podajesz, z barwnikami krwi, to badanie moczu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 251 gości